Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ..mei..

Żonaty kochanek

Polecane posty

Gość knigt errant
No,no a zawsze się przyda ! Co ma się zmarnować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalka*
zonaty z męzatką ;) swietny układ oboje się kontrolują i dają to co związek dac nie moze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrzowski układ
jak tak was czytam to zastanawiam się jakie były motywy waszego zamążpójścia? A ten wariant żonaty z zamężną - świetny, nic dodać nic ująć. Chyba tylko ja jestem nienormalny widząc oczywisty absurd takiej sytuacji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość układ jest fajny
układ jest fajny, zonaty kochanek jest fajny, ale z doświadczenia wiem, że trzeba być bardzo odpornym psychicznie też miałam założenia żeby się kochać, a nie zakochać i tylko tyle. Ale to nie jest takie proste, nie znałam do końca siebie. Myślałam, że jestem odporniejsza na uczucia. Jeśli jesteś pewna, że NIGDY nie włączysz do tego uczuć - do dzieła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knight errant
Nigdy nie mów nigdy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość układ jest fajny
no właśnie. Ja mówiłam nigdy i oczywiście nie dotrzymałam słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandrat84
jak to czytam to zastanawiam się czy warto się z kimś wiązać co za świat ludzie nie mają żadnych zasad!!!!!!!!!!! Pewnie bądźcie kochankami tymi drugimi zamiast znaleźć sobie faceta który będzie tylko Twój i kochać go!!! A wy żonate kurwy zdradzacie swoich mężów zamiast spróbować porozmawiać z mężem lepiej żyć w zakłamaniu współczuję dzieciom jakich rodziców mają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wlasnie bywa
do :sandra : może Ty za młoda jesteś żeby to zrozumieć?Jak pobędziesz w związku 20 lat to zobaczysz jak sie człowiek zmienia i jak zmienia sie jego myslenie .I nie oceniaj innych ,bo sama mozesz sie kiedyś w takiej sytuacji znależc.A wyzwiska hmmmm typowe dla gówniarzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość układ jest fajny
Sandrat84 Nigdy nie mów nigdy :) Też kiedyś uważałam, że nigdy nie zdradzę, że nigdy nie zadam się z żonatym, ale życie płata figle.... Nie oceniaj nikogo jak nie znasz do konca sytuacji i nie jestes w danym układzie. Niech każdy żyje w zgodzie ze soba samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandrat84
nie rozumiem po prostu przeraża mnie to... i zaczynam bać się przyszłości.. po co wychodzić za mąż po co być ze sobą... może nie rozumiem ale mnie to przeraża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wlasnie bywa
wiesz ja kiedyś miłam 20 lat i myslałam ,że moje małżeństwo bedzie wspaniałe.....życie zweryfikowało moje marzenia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość układ jest fajny
sandrat84 życzę Ci wspaniałego małżeństwa, pełnego miłości i szacunku, które będzie trwało. Niestety nie każdy ma tyle szczęścia. Czasem związek staje się życiem nie ze sobą ale obok siebie. A niektóre osoby spotykamy za późno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak samo ktoś może stwierdzić że też nie sądził że kogoś okradnie, oszuka, zabije. To jakimi ludźmi jesteśmy jest definiowane przez nasze czyny, a nie pobożne życzenia na temat jacy chcielibyśmy być. Wszystkie te tłumaczenia, zobaczysz jak będziesz miał 20 lat stażu w związku. Po pierwsze - to żadna reguła, bo są związki dłużej trwające, w których ludzie nie są z sobą z szacunku czy przyzwyczajenia, tylko dlatego że się zwyczajnie kochają. Po drugie, przywołujecie dzieci i rodzinę jako przykład na to dlaczego lepiej żyć w zakłamaniu, zamiast zastanowić się czy wspólne życie ma sens i się rozstać. A bierzecie pod uwagę że wasze dzieci mogą widzieć wasze zdrady i nic nie mówić a swoje myśleć na ten temat? Tak tak, potomkowie Arsène Lupina, one mogą wiedzieć. I co wtedy - jakiego zdania sobie wyrobią o instytucji małżeństwa obserwując własnych rodziców? Poza tym - czy ktoś je pytał o to czy sobie życzą dorastać w rodzinie gdzie tatuś i mamusia sypiają z różnymi osobami zamiast ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wlasnie bywa
zawsze zdania będa podzielone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Knight errant
Każdy jest młody i myśli , że to co robi jest słuszne i dobre . Potem różnie bywa . Drogie Panie same twierdzicie , że będąc w tym samym wieku Kobieta i mężczyzna mają różne potrzeby , TAK ? Jak to jest ? Facet nie musi być świnią i wszystko ruszać , trzeba się szanować ale i uwzględnić potrzeby sexualne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosablue
Energiczna Trzydziestolatka (nachtengel@interia.pl) " rosablue Proponujecie rozwód jakby jedynym filarem małżeństwa był seks! Jedynym nie, ale jednym z nosnych filarow. Jak zniknie filar nosny, prawdopodobnie wiekszosc budynku runie" Tylko widzisz u nich JUŻ nie ma seksu, więc o katastrofę łatwo. Może właśnie mąż proponując jej, żeby znalazła sobie kochanka, chce uratować budynek przed upadkiem? ;-) No i wciąż się zastanawiam, czy tmożna mówić o zdradzie, gdy sam mąż namawia żonę do skoku w bok? Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko jakoś nie mogę
zrozumieć co on w ten sposób ratuje :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosablue
Ratuje całą resztę, która składa się na małżeństwo. Także rodzinę. Ty też widzisz tylko seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wlasnie bywa
...mei...czy wypowiedzi na twoim topiku dały Ci rozwiazanie dla problemu jakim jest zonaty kochanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ! Nowy Prezes przycisnął pracowników tefałenu. No i widać jasno kierunek w którym podąża moja ulubiona (jeszcze) telewizja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź na całość DOBRY SEKS jest bardzo ważny dla zdrowia psychicznego. :-)) ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno BARDZO WAŻNE załóż sobie spiralę i po kłopocie :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30- stka
Mój żonaty kochanek mówił: "nie czas teraz rozmyślać i żałować, będziemy starzy, będziemy mieć czas". Nigdy nie żałowałam ani minuty spędzonej z nim.... Choć było wbrew całemu światu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cahluah
"nigdy nie mów nigdy" "nie wiesz co życie przyniesie" życie przynosi zazwyczaj to na co się godzimy Jeśli godzisz się na bycie kurwą (niezależnie od płci) to nią jesteś I jeśli łatwiej Ci z określeniem żyć z określeniem "życie przyniosło" to ok Ale prawda jest jedna ty sama/sam się skurwiłeś i tyle A co do winy żony - .... Żałosne Nie pasuje Panu/i druga strona to się zegna i pierdoli sobie co chce ChYba proste ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marghiroma
jestem za!!! lepiej miec kochanka zonatego niz nie zonatego bo taki tez musi byc ostrozny zeby sprawa sie nie wydala. przy zwiazku z facetem nie zonatym istnieje ryzyko ze sie zakocha i bedzie chcial rozbic twoje malzenstwo. jesli jest ci z nim dobrze w lózku to dlaczeg masz to konczyc. zyje sie tylko raz. korzystaj z zycia dziewczyno. zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurwarszawaaa
Ci którzy zdradzają, bo mają kiepskie życie seksualne w związku, to nie są ludzie, tylko zwierzęta. Sex owszem jest ważny,ale nie naważniejszy i jeżeli ktoś idzie "po sex" gdzieś indziej poza związek, to jest zwykłym szmatławcem nie panującym nad swoim instynktem, niegodnym jakichkolwiek uczuć. Ja rozumiem że można kogoś nowego spotkać i się zakochać, ale zdradzać tylko dla sexu ? Nie ma gorszego upodlenia i upadku ! A jeżeli dla kogoś sex jest aż tak ważny że nie może bez niego żyć, to powinien mieć honor i odwagę, aby zostawić swojego męża/żonę którzy nie dają im satysfakcji i ruchać sobie wtedy dowoli, wszystko co wpadnie w ręce ! Świnie, nie ludzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko spokoj
ilez w tobie agrasji ?? kiedy ostatnio sie kochałeś/aś?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrafionyTom
Widzę że temat rzeka. Ja chciałbym powiedzieć tylko że właśnie równo 20 lat po ślubie przydażyło mi się to co wszyscy tak szeroko opisują. Nie planowałem, nie kombinowałem a jedno spodkanie z przyjaciółmi i wszystko się zmieniło.Kobieta, dobry nastrój,alkohol.Nic nie zapowiadało że razem będziemy kochać się jak szaleni.Mówicie: układ, zdrada, zmęczenie związkiem małżeńskim -możliwe. Myślałem - e tam, skok w bok nic się nie stało. Spotkaliśmy się ponownie i zamiast przestać, sprawe zakończyć doszliśmy downiosku że bardzo wiele nas łączy.Każde z nas ma rodzinę,problemy, swoje życie a jednak. Nie chcemy rozbijać naszych małżeństw,to pewne ale ciągnie nas do siebie, choćby tylko porozmawiać, być blisko a jeśli się uda(czemu nie) sex.Kiedy człowiek ma uporządkowane życie i trafia mu się taka sytuacja to jest jak trzęsienie ziemi, walą się wszystkie wartości,wszystko się zmienia.To jest jak narkotyk. Stoję mocno na ziemi i wiem jak życie potrafi być twarde, a ta dziewczyna jest dla mnie jak wytchnienie, jak spokojny sen, jest zapomnieniem o codziennych sprawach. Dała mi jeszcze jedną rzecz, zacząłem inaczej patrzeć na moją żonę,tego nie da się tak zwyczajnie opisać.Rozmawiamy często o swoich rodzinach i to może dziwne ale nie mówimy o nich żle a nawet doradzamy sobie jak rozwiązywać niektóre małzeńskie problemy.Czy żałóje? Nie. Czy to jest normalne? Chyba nie. Pewnie zwarjowałem ale za nic na świecie nie chciałbym tego zmieniać. Zycie mamy jedno a jak je przeżyjemy zależy tylko od nas,choćby wbrew wszystkiemu i wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale fajnie jejku
tez tak chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×