Czy mogla bys byc z kims chorym na depresje ?

Koza 22 - to masz szcescie, ze poruszasz sie w srodowisku gdzie traktuja Cie ze zrozumieniem. Ze mna to roznie bywalo. No i fajnie ze jestes osoba pogodna i wesola.

monika75....... - Dziekuje za zyczenia. Widze, ze szczeze kochasz swojego chlopaka. Po czesci jest on szczesciarzem, ze ma taka osobe przy sobie. Inni maja gorzej i cierpia w samotnosci. zaglądam czasem na to forum - zubozenie intelektualne tez moze byc objewem depresji. Na Twoim miejscu udalbym sie do specjalisty.

OK

dokladnie czuje się jakbym sie cofal w rozwoju, wczesniej taki chyba nie bylem, bo chociaz zawsze lubilem być sam, to jezdzilem troche po innych krajach poznawalem ludzi oni mnie wydaje mi sie tez lubili, chociaz zawsze to tylko moje zdanie :)

Dobrze ja juz musze spadac, bo jutro do pracy. Ale chcialem wszystkich pozdrowic i podziekowac za owocna konwersacje. Zajrze tu jeszcze jutro po pracy.

ja tez spadam bo jutro robota :) pozdro

zagladam czasem...-im wczesniej pojdziesz do specjalisty tym lepiej dla Ciebie

ja mam akurat awersje do lekarzy ;/

po co mi wiedzieć jakie mam IQ? jak ktos mnie to poznać sam przeciez może

oki ja szukalem jeszcze w neci cos na temat o ktorym mowiliscie, troche się przestraszylem co sie ze mną dzieje i wlasciwie głupio mi ze taki słaby jestem, bo wlasciwie w moim zyciu nic takiego się nie stało, co mogłoby powodować depresję. Lekarzy nie lubię, bo jako dziecko spędzilem parę miesięcy w szpitalach, pamietam miałem nawet jakies dziwne badanie psychologiczne - rozmawialem z oznymi nieznajomymi ludzmi, wlasciwie o jakis malo waznych rzeczach - pilce, zwierzetach, szkole itp., pozniej przychodzila prowadzącąca mnie pani doktor i rozne pytania na teamt tych osob zadawala np ile osob w rodzinie maja, jak sie dogaduja ze swoimi dziecmi i rozne dziwne rzeczy :/, , nie wiedziec czemu nie zwiazane z tematami na ktore rozmawialismy - moze ktos wie co to za badania? niestety ta pani doktor zmarla, i sie nie dowiedzialem co to bylo :(. oki rozgadalem sie to dlatego ze wlasciwie z nikim juz dlugo nie gadalem ;/. Ja spadam juz. pozdrawiam i dzieki do widac w porzadku z was ludzie. Nawiasem mowiac, zauwazylem, że kobiety są dużo twardsze od facetow w dzisiejszych czasach. Powodzenia wam zycze.

hej co nowego w temacie? jak samopoczucie?:)

Hej koza 22, jak minal dzien ? Ja ciezko pracowalem dzisiaj ... U nas juz sie cieplej robi wiec chyba idzie wiosna.

hej:) ja mialam dzisiaj dzien wolny wiec loozik. troche gotowalam, zakupki a wieczorkiem poszlam sie spotkac z kolega z poprzedniej pracy:) popaplalismy troche, wrocilam niedawno. a teraz mam zamiar obejrzec druga czesc pamietnika:) a jak minal Tobie dzionek?????

Znudzony zyciem... hmm nie wiem czy Cie to pocieszy, ale ja jestem od 2 lat z facetem ktory ma nerwice. Czasami jest ciezko,doprowadza mnie nieraz do pasji swoimi dolami i tym ze ma takie \"dziwne\" podejscie do niektorych rzeczy.Ale kocham go i nie zamierzam zostawic.Na poczatku bylo tragicznie,ale z czasem tak jakby wiecej sily we mnie wstapilo i teraz jest jakos lepiej.Od niedawna zaczal terapie.Wiedzialam o jego nerwicy w sumie prawie od poczatku,nie chcial tego ukrywac.Ale ja studiuje psychologie wiec moze tez dlatego inaczej na to patrze niz ktos kto nie wie nawet tak do konca na czym to polega.Takze nie zalamuj sie :) Jeszcze nic straconego dla Ciebie :) Pozdrawiam i zycze samych milych dni.

Jasne że możn być z kimś kto choruje na depresję. Trudno jest wprawdzie z kimś takim, ale się da. Ważne żebys ty pamiętał, że jeśli z zdecydujesz się z kimś być żeby się się nie poddawać i walczyć z deprechą jej nie można oddać całego życia. Głowa do góry

hejka, mi dzien minal bardzo sympatycznie. Robilem ciekawe rzeczy w pracy, a po pracy wyskoczylem z kolega na jednego browara. FallenAngel__ - fajnie ze sa takie dziewczyny, ktore potrafia zrozumiec chorego i mu pomuc. Twoj chlopak jest szczesciarzem majac taka dziewczyne. Zuzann.a - Wiem ze trudno jest byc z kims takim, szczegolnie w okresach gdy jest chory. Ja od roku czuje sie dobrze i mam nadzieje, ze to nie powroci.

znudzony trzymam kciuki zeby nie wrocilo. jakie plany na weekend?? ja niestety pracuje:(pozdrawiam cieplutko

Koza 22 - dzieki za zyczenia. U nas dzis piekny cieply dzien, teraz juz napewno wiosna jest blisko. Jesli chodzi o plany na weekend to sa niesprecyzowane. Zaraz ide na zakupy a potem chcialbym troche popracowac (tak czasem mam, ze cos mnie wciaga i nie daje spokoju). A Tobie zycze milego dnia w pracy no i oczywiscie rowniez po praca. Mam nadzieje, ze u Ciebie rowniez piekna pogoda i duzo slonca. Serdecznie pozdrawiam.

znudzony przeczytaj ksiazke sekret i objrzj ten film to dobrze zadziala na Ciebie :) pozdrawiam :) Ja sie balem przez pewien czas depresji, ale kiedys ktos mi bardzo pomogl i od tego czasu zawsze ja probuje pomagac ludziom na tym forum i poza nim :) Trzymaj sie i badz silny :)

Witajcie Jestem z chlopakiem pół roku i on ma depresje a powiedzial mi o tym 3 miesiace temu..ale ostatnio jest z nim strasznie zle..ciagle placze ma czarne mysli uwaza ze go zostawie itp bardzo sie o mnie martwi jest chorobliwie zadrosny..ja go bardzo kocham ale jak ja mam mu pomoc? to sie naprawde staram ale czasami juz po prostu sama nie daje rady i ledwo lzy powstrzymuje

Musisz z chlopakiem koniecznie isc do specjalisty psychiatry, albo psychologa zadzialaj bo jak on sobie krzywde zrobi to sobie tego nie wybaczysz

ale on byl u psychologa i mu przepisal takie bardzo silne leki ktore bierze czasamij ak ma gorsze dni. i jak je wezmie to jest lepiej .ale co jeszcze moge zrobic? On czasami zachowuje sie jak obcy odpycha mnie ;/

Jak on Ciebie odpycha to Ty go tul. Wiesz on czasem moze nie wiedziec co robi musisz uwazac zeb nie powiedziec mu czegos przykrego zeby sobie krzywdy nie zrobil ja tez kiedys ylem w zlym stanie wyrwala z niego mnie rozmowa psycholog powinien na niego wplynac rozmowa, anie lekami

pitus166 ja naprawde staram sie caigle byc dla niego mila, i nie robie niczego zeby mu przykrosci zrobic , obchodze sie z nim jak z jajkiem, ale jak czasami widze ze ja sie tak staram a on ma do mnie jeszcze jakies pretensje i zarzuca mi cos bezpodstawnie to zalamuje rece. Czasami nie daje rady i rycze jak bobr. Chce z nim byc i chce zeby wyzdrowial tylko nie wiem co jeszcze robic...

Wlasnie o to chodi ze sama nie dasz rady on musi isc na psychoterapie :( wiem ze to boli i dla niego tez bedzie bolesne, ale cos takiego moze pomoc mu naprawde. Musisz byc silna :;) zawsze mozesz sie do mnie na mail odezwac jak Ci bedzie zle ;) zawsze doradze i pociesze ;)

ok. dziękuje. na pewno się odezwe. Pozdrawiam :*

Tez pozdrawiam CIebie i pamietaj,ze musisz byc silna :*

dzien dobry:) u mnie niestety slonca jak na lekarstwo a pracowac mi sie nie chce straaaaaaaaaaaaaasznie a musze siedziec do 18.30:( hej Pitus dlugo sie leczyles z depresji?

Hej :) Jakies pol roku :) mam dosc silna osobowosc dodatkowo bardzo mi pomogla przyjaciolka bliska :) Teraz to ja pomagam ludziom :)

Hej, widze ze wywiazala sie zywa dyskusja pod moja nieobecnosc. Fajnie, ze ktos chce zabrac glos w dyskusji. koza 22 - czasem tak jest ze sie nie chce siedziec w pracy. No ale masz dostep do netu wiec jakos pewnie wytrzymasz. Ja dzis troche tez pracuje, tylko ze w domu. Tez mi sie nie chce, no ale jakos sie zmuszam.