Czy mogla bys byc z kims chorym na depresje ?

Nie jesteś chory na depresję, tylko byłeś. To zamknięty etap Twojego życia. Żyj dalej, nie myśl o przeszłości, tego co było nie zmienisz, nie masz już na to wpływu - w przeciwieństwie do tego, co będzie :)

znudzony, nie wymagaj od siebie za wiele, kazdy jest odpowiedzialny za wlasne szczescie i Twoja potencjalna partnerka rowniez. Nie przejmuj sie uszczesliwianiem kogos, lepiej sam najpierw badz ze soba szczesliwy. Wszystko przed Toba!!!

Ok. Macie racje nie ma sie co uzalac. Szkoda mi tylko straconych lat. I nie wiem czy teraz kogos spotkam, mam juz swoj wiek.

"nie miał planów i marzeń. Ni" tak to można mieć i bez depresji tylko po co ci kobieta... w końcu jak piszą wyzej każda chce wspaniałego księcia a problemy kop w dupę... szkoda czasu, lepiej zająć sięczymś innym niż uwodzić takie które kopną cię jak tylko cośsię nie uda

przestan z tym wiekiem, jestes mlodzieniaszkiem jesli chodzi o malzenstwo. Chyba nalezysz do ludzi, ktorzy zawsze widza szklanke do polowy pusta. Uzalanie sie nad soba to beznadziejna cecha charakteru a nie choroba

pewnie, ze tak. Sama lecze sie na depresje od paru lat

Nie uzalam sie, a przynajmniej nie staram sie uzalac. Ale racjonalnie patrzac zmarnowalem kawal zycia a teraz chcialbym to naprawic. Tylko nie wiem jak.

Koza 22 i jak sie teraz czujesz ?

nadaj życiu sens . . . np. pisząc tutaj posty cały dzień i dając cenne rady Paniom.

najwazniejsze zeby nie poddawac sie temu paskudztwu, walczyc i starac sie normalnie zyc

Mam dzis wolne i naszly mnie refleksje. Dlatego tez zalozylem ten topic.

sa rozne momenty. czasami jest tak ze nie widze sensu w niczym., nie chce mi sie zyc. nie mam jednak zamiaru targnac sie na zycie. mam kochanego chlopaka, ktory ze mna wytrzymuje:) no i tez nie obnosze sie z ta depresja walcze z tym dziadostwem. no i mam bardzo dobra pania doktor. od samego poczatku biore anafranil

znudzony zyciem skąd jesteś ? Warszawa/okolice ?

Ja dopiero teraz czuje sie dobrze. Kiedys mialem niechec do zycia. stale chcialo mi sie spac, bylem przemeczony, nie potrafilem planowac. Fajnie ze masz taka osobe przy sobie ktora z Toba jest i Cie wspiera.

Jestem z Opola a obecnie pracuje w Wawie.

no ciesze sie i doceniam. najbardziej boje sie ze depresja w pelnym tego slowa znaczeniu wroci. najlepsze jest to ze kiedy ktos sie dowiaduje ze lecze sie na depresje nie moze uwierzyc, bo jestem postrzegana jako osoba wesola, taka smieszka. u Ciebie bedzie dobrze;)

Koza 22 - dzieki. No mam taka nadzieje, ze kogos znajde. Ostatnio stale mysle o tym zeby z kims byc. Nie daje mi to spokoju, nie chce do koca zmarnowac sobie zycia.

zobaczysz, ze znajdziesz. usmiechaj sie duzo, to przyciaga ludzi. masz w wawie jakis znajomych?

Tak mam ale to niestety sami faceci i rzadko wychodzimy na jakies piwo.

to zacznijcie. piwo, bilard, kregle, kino, cokolwiek byle tylko gdzies wyjsc, nie siedziec samemu, nie zamyslac i zadreczac sie

Masz racje trzeba wychodzic. Tylko niestety nie mam z kim. Wszyscy maja rodziny, poukladane zycie i ciezko jest ich wyciagac. Czasem wychodzimy na piwo, ale nie spotykam tam dziewczyn. I trudno mi jest jakas fajna dziewczyne poznac.

to poprobuj przez internet. moja bliska kolezanka tak znalazla swojego chlopaka. nie obylo sie oczywiscie bez porazek:) w obecnie, w dobie ciaglego braku czasu internet to jedena z bardziej popularnych opcji. bedzie dobrze;) a grasz w literaki??

A co to za gra ?

jest taka strona www.kurnik.pl i tam jest mnostwo roznych gierek, miedzy innymi literaki, czyli ukladanie slowek z podanych liter. grasz z ludzmi on line. fajna, ja lubie bardzo

OK, dzieki za stronke. Wieczorem sprobuje zagrac. I tam moge poznac jakas fajna dziewczyne ?

pewnie tak;). trzymaj sie cieplo. ja teraz uciekam poczytac ale zajrze jeszcze wieczorem papa

Koza22 - dzieki za pozytywne podpowiedzi. Mam nadzieje, ze uda Ci sie zwalczyc to chorobsko i ze bedziesz szczesliwa.

Ja bym nie mogal, mialam przyjaciela w depresji to wiem co to znaczy.

moim zdaniem przeceniasz ludzi wiekszosc nie zdaje sobie nadal sprawy z tego, czym jest depresja poza tym pytanie jest bez sensu liczy sie to, czy ktos bedzie chcial byc z toba to pytanie brzmi tak jakbys pytal, czy chcialibysmy, zeby ktos, z kim jestesmy byl chory nikt tego nie chce ale jest sie z czlowiekiem nie ze wzgledu na to, ze jest zdrowy analogicznie - nie jest arguimentem przeciwko czlowiekowi, ze jest chory

Nie wiem dlaczego ale jak ktos sie dowiaduje, ze byles chory na chorobe psychiczna odwraca sie od Ciebie. Ludzie takie osoby traktuja z gory, wrzucajac je do jednego worka. Dlaczego nikt nie stara sie zrozumiec drugiej osoby.