Pokochaj mnie , bardzo mocno

W sklepie nie zmiesciłabym maszyn budowlanych..mam sklad plus podjełam sie przedstawicielstwa w 2 firmach..Głownie handluje przez necik plus czesto bywam na targach zeby rozreklamowac towar..takie tam handlowanie;-)

Ja obecnie przebywam za granica ,kawal drogi do Polski,narazie sama ale nie samotna narazie szczesliwa po koszmarnym zwiazku zobaczymy jak dlugo:)

Pyska jest smutno samemu fakt ale trzeba nabrac ochoty do miłosci i zwiazku..Jestem sama juz 4 lata, i teraz wiem ze jest mi z tym zle:-( smutno, szaro, beznadziejnie..:-( Niby mam wokoło siebie ludzi, przyjaciół, ale jestem samotna Nie szukam szczescia na siłe ,ani uczucia , ani przyjazni ale dojzałam juz chyba do zwiazku takiego na całe zycie

No zobaczymy jak bedzie ze mna, ja mam najgorzej bo wlaczyl mi sie ten cholerny zegar bilogiczny i juz tak bardzo chciala bym miec dziecko, myslalam ze sie uda z moim ex nie udalo sie, a teraz to nie wiem juz kiedy:))i z kim:)

Spokojnie na wszystko przyjdzie czas..a zamierzasz wracac do kraju niebawem?

Nie zamierzam, tesknie za polska za rodzinka szczegolnie bo jestem z nimi bardzo zwiazana,ale jak patrze co sie dzieje w naszym kraju to mnie to osłabia.Tu narazie mam dobrze praca jest i to w zawodzie pieniadze nawet niekiepskie tylko teraz jak zostalam sama to jaos tak dziwnie od 7 lat nie bylam sama.

też mam nadzieje, że niedługo znajde swoja druga połówke i założe rodzine. To jestes biznes woman :) Chyba trzeba być bardzo obrotnym , jeśli sie handluje...?

Michal wydaje mi sie ze znajdziesz najwazniejsze ze zaczales juz szukac

Hahaha zadna ze mnie bizness women..robie to co lubie i na czym sie znam..to wszystko:-) A czy obrotna? roznie to wychodzi..niby luty jest najgorszym miesiacem w handlu a ja mialam super sprzedaz, fakt pomogł mi wysoki kurs euro i sprzedałam sporo rzeczy do Niemcuhcow i na Słowacje..to wszystko na temat handlu:-)

Pyska to co sie dzieje u nas w kraju to paranoja..ale ja nie umiałabym zyc gdzies na obczyznie..no chyba zebym stworzyła tam udany zwiazek;-)

nie wiem jak to jest z tym szukaniem, czy jak się szuka to się znajdzie..? czy może samo przyjdzie po prostu... samotność jest okropna, a co jeśli tęskni się za kimś to Cię zostawił rok temu, bardzo zranił? i kto dziś jedną wiadomością (której chyba nie rozumiem) zburzył spokój (względny) który odzyskałam po jakiś 9 miesiącach meczarni??? :(

Ja probowalam stwarzac zwiazek, ale w koncu musial powiedziec stop,musiala tego bylo juz za wiele.Ja lubie byc za granica jak studiowalam to tez jezdzilam za granice zeby sobie dorobic.Polska mnie przeraza, a wszechobecny kryzys to paranoja. A zwiazek mam nadzieje ze kiedys stworze jakis i naprawde nie bede szukac ksiecia tylko faceta.

Ziarnko jezeli ccesz sie wygadac to z ochota wielka posłuchamy i moze wspomozemy:-)

jak ziarno piasku dziś to faktycznie ciezka sprawa

Pyska tez szukam normalnego, miłego faceta nie zadnego ksiecia lub bohatera lub zapatrzonego w siebie samca..Ma byc po prostu i mnie kochac;-)

W sumie patrza po moich samotnych,rozwiedzionych kolezankach to nie wiem co sie dzieje z dzisiejszymi facetami a moze to my kobiety stalysmy sie jakies dziwne zbyt wymagajace??nie wiem

ja jestem miły :) i nie jestem księciem ani bohaterem

Moim zdaniem to ped zycia i rozluznienie w zwiazkach sprawia ze pary sie rozstaja..brak tematow do rozmow, zycie koło siebie, zdrada..i po uczuciu:-(

Ciesze sie Michas:-) Fajnie ze Cie [poznałam,,nawet tak w neciku:-)

do 30 mam jeszcze 4 lata mam nadzieje ze do tego czasu jakos mi sie zycie ulozy, narazie wzielam duzo dodatkowej pracy zeby jakos to wszystko ogarnac i nie miec zbyt duzo czasu na myslenie

uwielbiam, jak ktoś mówi do mnie "Michaś" :)

pyska1000 ja też rzucam sie w wir pracy, żeby nie myśleć za dużo.

Pyska masz jeszcze czas nie trzeba sie spieszyc ..a swoja droga praca wypełnia smutek prozy zycia..:-) Ciesze sie Michas;-)

ech.. historia długa i zawikłana... nie do opowiedzenia prawie... byliśmy długo ze sobą... po rozstaniu związał się z kimś(może mnie dla niej zostawił, mam podstawy by tak przypuszczać ale nigdy się nie przyznał) od jakiego spół roku raz na miesiąć zdarzało mu się puścić syg w środku nocy(nie wiem po co), ostatni raz widzieliśmy sie 4 miesiące temu i to było (pożegnalne spotkanie), od tej pory nie było kontaktu oprócz yuch dziwnych syg czasem dziś napisał że nigdy nie umiał dziękowac i dał linka do piosenki Garou -Burning . Rozumiem słowa doskonale ale nie wiem jak to się ma do naszej sytuacji, po co burzy mi spokój, nie wiem po co?????? kurwa mać :( dodam że nie jest on nastolatkiem, jest po 30, ja mam parę lat mniej, po co burzy mi spokój? co to znaczy... myslałam że rozmowa w listopadzie była naszą ostatnią a tu takie coś

mysle ze praca wypelnia ten wolny czas jaj\ mam jeszcze troche nauki, bo we wrzesniu mam egzamin jezykowy i musze go zdac.

Ja mam 2 lata do trzydziestki i czuję, że mój męski zegar biologiczne tyka i pogania mnie do stworzenia szczesliwej rodzinki

Ziarno to kiszka faktycznie, moze mu sie z ta druga nie uklada i swiruje teraz, zatesknil za Toba , ale po coo ryje ci psyche, to jest najgorsze

Ziarenko...wiem ze masz teraz myslawke ale tacy sa co niektorzy panowie,,buduja sobie droge powrotna tak na wypadek.. Musisz byc silna a po 2 pogadac z nim powaznie , co skłoniło go do takiego zachowania:-) Wiem ze pisze Ci banały ale prawdziwe..szczera rozmowa duzo daje..ale uwazaj zeby nie wkrecic sie ponownie w ten zwiazek

wow Michal to dales mi nadzieje ze sa tez tacy faceci ktorzy chca miec rodzine, suuuper

Tez podoba mi sie postawa Michasia:-) Fajny facet z niego;-)..z tego co widze jestem tu najstarsza istota:-( ja niestety mam juz 30