Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem nie wiem

jak odzyskać byłego??

Polecane posty

Gość nie wiem nie wiem

mam problem z byłym, wczoraj bylismy na kolacji, wszytsko pieknie.. było dosc miło.. po kolacji..jakoś tak wyszło w sumie to go sprowokowałam.. zaczełam całować i wogóle.. On szybko podłapał.. i się zaczeło..:P ale nie pozwoliłam mu sie rozebrać od pasa w dół..nakręciłam go pańczoszkami i wogóle.. był tak napalony na mnie że szok.. A ja poprosiłam go że nie chce.. no i widać bylo po nim że on bardzo chce.. probowal mnie przekonywać abym zmieniła decyzję.. byłam nie ugięta.. Ostatecznie pojechaliśmy do domu. Trochę chyba sie na mnie obraził.. bo nie napisał pierwszy tylko ja. Bardzo chciałam z nim ten teges, ale nie chce na takich zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po takich gierkach, to pewno prędzej piekło zamarznie, niż ty go odzyskach, no może jak zapomni o bólu jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o tym wiem
takie gierki Ci nie pomoga faktycznie, ale ogolnie, skoro jest bylym - on rzucil? - to szanse sa minimalne ze wroci, niezaleznie od tego, co zrobisz, a jesli sie z Toba przespi, to bedzie chodzilo o seks tylko, nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o tym wiem
a ci znowu o tej rzece :o :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie o rzece tylko o powrocie :P to bez sensu. w koncu byl powod do rozstania - przynajmniej jedna osoba byla nieszczesliwa w zwiazku. gdybyscie sie zeszli to przez chwile byloby super a pozniej powtorka z rozrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o tym wiem
z powodami do rozstania tez bywa roznie, pewnie rzadko, ale zdarza sie, ze da sie wszystko naprawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cs o tytm wiem
zaczęłam znów spotykac sie z byłym (ponad pół roku juz) i jest problem, bo niby chce sie ze mną spotykać ale nic nie mówi o powrocie do siebie (dodam,że seksu nie ma), a nie chce pierwsza podejmować tej rozmowy, bo może on faktycznie nie chce ze mną ponownego związku i wyjdę na idiotkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie o rzece tylko o powrocie to bez sensu. w koncu byl powod do rozstania - przynajmniej jedna osoba byla nieszczesliwa w zwiazku. gdybyscie sie zeszli to przez chwile byloby super a pozniej powtorka z rozrywki Dokladnie... pozdrawiam edziorek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .nevermore.
spotykanie się z byłymi partnerkami to strata czasu - nigdy się nawet do nich nie odezwałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pituś debiluś
nie chce mi się już 1000 raz tłumaczyć ale zapewniam, że "w tej filizoficznej rzece" nie o to chodziło chuj wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o tym wiem
Nevermore, tez mam takiego eksa na koncie, wygodne to, prawda. Czasem wolalabym, zeby moi byli sie nie chcieli ze mna spotykac, ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pituś debiluś wszystko od interpretacj zalezy :P jesli tego nie reozumiesz to chyba Ty debil Jestes :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .nevermore.
"nie wywołuje się starych duchów" - to stara zasada , którą wyznaję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pituś debiluś
nie, to nie zależy od interpretacji słonko to już jest zinterpretowane a ty ośmieszasz się i skończ z tą rzeką, bo zaraz będę krzyczeć z bezsilności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pituś debiluś
a ty nevermore może i tak robisz ale to nie jest zasada do mnie po roku odezwał się - bardzo twardy, silny - mężczyzna, który zarzekał się. że tego nie zrobi i nie chodziło mu jedynie o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o tym wiem
pituś debiluś, nie stresuj sie, niech sobie rozumieja, jak chca ;) A i filozoficzna rzeke pomijajac, wielka jest magia powiedzonek - nie spotkam sie z nim drugi raz, bo przyslowie mowi, ze nie warto :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedodo
ale na serio facetów bolą jaja jak ich koieta nakręci a jednak nie da? o już to parę razy słyszałam i zawsze mi sie wydawało, ze faceci tak tylko gadają , zeby wziąc nas na współczucie. prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pituś debiluś
masz rację :P ale naprawdę niewiele jest rzeczy, które mnie tak denerwują jak błędne rozumienie tej rzeki mówić tłumokom 1000 razy i nadal nie wiedzą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pituś debiluś
niedodo, zapytałam o to mojego narzeczonego i on mówi, ze to bujda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .nevermore.
ale to nie jest zasada do mnie po roku odezwał się - bardzo twardy, silny - mężczyzna, który zarzekał się. że tego nie zrobi i nie chodziło mu jedynie o seks widać ile jego słowo jest warte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pituś debiluś
a ja odeślę Ciebie do książek Leszka Kołakowskiego, gdzie dokładnie to tłumaczy i najgorsze jest, gdy osoba NAPRAWDĘ się myli, każdy się z niej śmieje, ale idzie w zaparte :O ja już też nie gadam z Tobą na ten temat :) bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
Własnie boje sie z jednej strony wiem ze nie tylko o seks chodzi.. wkoncu spotykamy sie juz 3 miesiace.. ale ja tak nie chce.. bo nie jestesmy w zwiazku.. niby mówi ze kocha i wogóle jest okej.. ale nic o powrocie.. i to takie dziwne, ja go o nic nie prosze.. on tez nie.. mamy swoje zycie i spotykamy sie czasem pogadamy, kolacja, kino..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
I wiem ze gdyby nie chciał sie ze mna spotkac po seksie juz nigdy to by nie chciał seksu..on boi sie ze mnie skrzywdzi.. po rozstaniu, ja chciałam ostni raz zeby chodzmy mnie pocałował.. nie chcial.. mówil ze nie chce mnie wykorzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o tym wiem
pitus166, przeciez ten link o rzece jasno mowi, ze wlasnie nie masz racji z ta 'interpretacja'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
czasem mam wrazenie ze on nie wie czego chce.. sam mówi ze ma trudny charakter..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×