Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hander

Mam dosc jej zachowania

Polecane posty

Gość hander

Mam kolezanke, mozna powiedziec ze kiedys byla moja najlepsza przyjaciolka jak jeszcze mieszkalysmy w tym samym miescie. Mialam duze problemy z zajsciem w ciaze, poronilam dwa razy, ona o tym wszystkim wie .. ale w koncu udalo sie i mam cudownego poltorarocznego synka Kolezanka niestety tez dosc dlugo nie zachodzila w ciaze ale z przyczyn psychologicznych - za bardzo chciala W kazdym razie kiedy ja chodzilam w ciazy z synkiem zerwala ze mna kontakt - przestala odpowiadac na maile, ani razu nie zadzwonila zapytac jak sie czuje. Po narodzinach syna wyslalam jej jego zdjecie , nawet nie przeslala gratulacji :O W kazdym razie teraz ona jest w ciazy i nagle zrobila sie z niej wielka przyjaciolka .. dzwoni, pisze maile, wysyla zdjecia usg itp Wkurwia mnie to bo ona oczekuje ze bede sie podniecac np tym ile jej dziecko warzy i mierzy a jak ja bylam w ciazy olala mnie totalnie .. a ciaza byla zagrozona, szpital, szew .. Ja sama nie dzwonie, nie wykazuje inicjatywy ale ona zachowuje sie jak gdyby nigdy nic .. chyba jej powiem wprost co o tym mysle jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIDZISZ TAKIE SĄ KOBIETY. ZAZDROSZCZĄ TEGO CZEGO SAME BY CHCIAŁY. NA SZCZĘŚCIE SĄ JESZCZE TAKIE KTÓRE POTRAFIĄ SIĘ RAZEM Z PRZYJACIÓŁKĄ CIESZYĆ CIĄŻĄ ITD:) POZDRAWIAM. NAJLEPSZA ZEMSTĄ JEST PRZEZNACZENIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym tak zrobila. powiedzialabym, sluchaj ciesze sie, ze w koncu udalo ci sie zajsc w ciaze, ale gdy ja bylam w ciazy, w dodatku zagrozonej, ty mnie totalnie olalas, a teraz udajesz wielka przyjazn i nie wiem jak mam to rozumiec? ;) ciekawe co odpowie;) moze nie ma kolezanki z dzieckiem z ktora moglaby pogadac, moze oczekuje, ze podzielisz sie z nia rzeczami po dziecku... powodow moze byc 100. ja bym wywalila na stol co o tym mysle i oczekiwala wyjasnien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym powiedzała wprost ze jak ty byłas w ciazy to nagle urwała kontakt i nie znała cie al teraz nagle zapragneła przyjazni ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kotka
no bez przesady nawet ci nie pogratulowala .. olej ja mogla chociaz z grzecznosci jak nie szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Twoim miejscu napisałabym koleżance, że fajnie, że jest w ciąży, ale zastanawia Cię to dlaczego teraz nagle się odezwała, skoro wcześniej, kiedy Ty byłaś w ciąży zerwała kontakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze...ja tam jej nie bronie,ale moze z rozpaczy jej psycha siadła i cierpiała, a teraz chce i cieszy sie że \"może\" odnowic znajomosc?daj jej szanse,niech szczerze wytłumaczy.Jak wyczujesz szczerosc i skruche,to moze warto wybaczyc? Moze nie potrafuła sobie z tym poradzic? czasem tak mają ludzie,nie tylko kobiety..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mi to wyglada na to,ze ona cierpiala i nie potrafila zniesc faktu,ze jestes w ciazy. Ale z drugiej strony chocby kultura osobista wymagalaby odwiedzic Cie w szpitalu,czy chociaz kartke wyslac... Moze spytaj ja wprost czemu tak bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kij jej w oko i kawałki szkła!! Ta dziewczyna jest toksyczna - potrzebuje, żebyś z nią cierpiała a teraz chce dzielić się radością - ale tylko swoją. Powiedz jej że się na niej zawiodłaś i zerwij kontakt. To nie jest osoba godna przyjaźni tylko samolubna pi zda, nie potrafi być przyjaciółką. Prawdziwa przyjaźń odwzajemnia wszystko co dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znafca expercik fach00ra
pierdo licie farmazony jak potluczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zara-zara
ja z moją przyjaciółka byłyśmy w tym samym czasie w ciąży tylko ja byłam w 7 mięsiącu a ona w 2 i wtedy to właśnie ona poroniła, odwiedziła mnie raz czy dwa nie więcej ale nie gniewałam się na nią bo wyobrażałam sobie jak jej jest ciężko. myśle że powinnaś szczerze z nią porozmawiać i uświadomić że się zawiodłaś na niej kiedy jej potrzebowałaś, mysle że od niej usłyszysz że było jej bardzo ciężko że ty miałaś to o czym marzyłaś a jej się nie udawało , była po prostu zazdrosna i pewnie załamana , musisz tą znajomość ocenić również pod innymi względami a nie tylko kwesti ciąży - bo jeśli o to chodzi to ja jako przyjaciółka zrozumiałabym jej zachowanie, ale napewno bym jej powiedziała że mnie zabolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×