Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona nieznajoma jj

pragnelam córki mam syna i placze

Polecane posty

Gość ona nieznajoma jj
Mloda mężatko ciesze sie ze mnie rozumiesz, ja jednak nie moglabym adoptowac dziecka, niew iem jakos nie-poprostu takie nastawienie, ze albo swoje albo zadne. wole swojego chlopca niz adoptowana corke, chce zebny nasze dzieci nas przypominlay a nie byly czescia jakis dwoch obcych ludzi czasem jakis degeneratow spolecznych :O Zycze Ci z calego serca coreczki bo nie chce bys sie tak czula kiedykolwiek jak ja teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
wiem herbatniczku ciesze sie ze masz takie nastawienie do mnie, ale mozemy tu pisac. bede tu zagladac czasem, mam nadzieje ze kiedys spojrze na ten topik i sie pukne w glowe jak ja takie rzeczy moglam pisac i ze bede ten czas wpominac jako wlasnie taka depresja poporodowa. ale czy myslisz ze to taka depresja. przeciez mam takiego dola od czasu usg a nie po porodzie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatnik 87
mysle ze tak... zrob to dla synka i idz do psychologa... a malutki spi juz?? bo moj padl jak mucha ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
tak podjadł sobie i smacznie spi i usmiecha sie przez sen, spi koomnie bo nie lubi w lozeczku ehh tak go przyzyczailam niestety a ile ma Twoj synek? a ty tez chcialas coreczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co jesli...
Dziecko spi kolo ciebie? TO jestes na najlepszej drodze zeby sie go pozbyc, przeciez to niezbezpieczne - zwlaszcza jesli sobie popilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatnik 87
a no chcialam do tego stopnia ze jak mi sie bedac w ciazy przysnilo ze bede miala synka to obudzilam sie wsciekla w nocy... i zaczelam meza budzic... bylam przerazona! ale jak juz sie dowiedzialam i moj maz chodzil dumny jak paw to zmienilam zdanie... kubus ma rok i jest tak zywym dzieckiem i to takim z charakterkiem ze tez mam czasem dosc... i zazdroszcze tym co maja spokojne i zaluje ze moj nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
spi w wozeczku, jaka okazja zeby sie go pozbyc? wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
sluchaj ja dziecku krzywdy nie zrobie nie boj sie, nawet po winie czy po pieciu winach. nie ciagnie mnie do takich rzeczy wogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co jesli...
Piszesz ze dziecko spi kolo ciebie wiec prosty wniosek ze w lozku razem z rodzicami. A to bardzo niebezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda mezatkaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja chyba jednak sprobuje z ta adopcja. dla mnei akurat plec jest wazniejsza niz to czy dziecko jest moje czy nie, ani ze mnie Angelina JOlie ani Einstein by bylo warto rodzic dziecko podobne do mnie :) No ale to bardzo indywidualna sprawa :) jest tez opcja, ze zaryzykuje z ciaza a jak trafi sie chlopak adoptuje drugie, ale to jest ryzko bo dwojka dzieci to dla mnie za duzo, a dwa za bardzo sie boje ciazy by sie tak dla niechcianego syna poswiecac:( trudne to wszystko do "do młodej m" chodzi o to by byc dla syna madra matka, a nie zaborcza wychowujaca maminsynka. Mowiac o tych synusiach mamusi przerazacie mnie, bo mozliwe, ze wychowujecie w ten sposob swoich synow. Moj maz jest cudowny poki matka jest daleko:( jak jest blisko pozwala sie jej wtracac we wszystko. Teraz jest lepiej bo tocze o to ostre boje. Nienawidzimy sie jednakz tesciowa szczerze. Nie zycze tego zadnej mlodej kobiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
o to juz napewno chodzi, to masz rece pelne roboty, a wnocy ile spi? cala noc przesypia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co jesli...
Rety, ile ty masz lat??? Ja nie mowie ze sie napijesz i cos dziecku zrobosz. ALe jak sie po alkoholu spi razem z malym dzieckiem w jednym lozku to mozna je przygniesc nieswiadomie lub przydusic i tragedia gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
mloda mezatko my rozniez z tesciowa sie nie lubimy tzn niby wszystko ok, usmieszki, gadamy przez telefon ale nie lubie jej i czuje ze ona mnie etz nie. jedyne co jest najlepsze na swiecie to jej synek i wnusia. ona byla pierwsza osoba ktorej powiedzielismy ze bedzie synek a ona na to: szkoda ze nie dziewczynka. szczeka mi opadla :( wredne babsko szczere az do bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatnik 87
no biega i to wlezie wszedzie... a co do nocy to niestety jeszcze je ( i darujcie sobie teksty wyrodnej matki,prochnicy czy otylosci bo ja to wszystko wiem) ale zasypia ok 20 i wstaje o 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
Maly spi w wozeczku, piszczac ze spi przy mnie mialam ten wozeczek na mysli bo stoi kolo mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
papa dziewczyny spokojnej nocki (bo u was juz prawie noc) buzka i usciskaj malego Kubusia pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
jakos nie moge usnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
:( dzis to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz z tym do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaaaaaaaaa
bardzo mily blondyn ty chlopie to plaga jestes wszedzie, nie pracujesz czy juz na emeryturze???? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
masakto na emeryturze juz jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nienawidzę chłoptasiów
Mojej siostrze urodził się syn. No i jest pierdolnięty. Jej mąż wychowuje go tak, że mu wszystko wolno, a moja siostra chce się podlizać do męża i też mu na wszystko pozwala. Syn ma dwa lata i jest zdrowo jebnięty. Moja siostra siedzi przy mężu i czeka na obywatelstwo, no więc przytakuje i zgadza się z męzem we wszystkim, także w wychowaniu. Syn jej , a mój siostrzeniec jest porypany. Już wiedząc, że jej się urodzi syn a nie córka, wiedziałam, że będzie pierdolnięty, bo każdy syn jest fiśnięty. 18% ze 100% jest normalne. A całe 92% synów jest porypanych i nadaje się zeby ich przetresowała superniania. W Polsce wychowuje się synów na wzór arabskich chłopców - rubta co chceta bo jesteta chłopokami. Nienawidzę niemowląt płci męskiej bo to pojeby. Kilku w życiu widziałam, gdzie zachowywali się prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
dzis to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
Niestety masz racje, wszyscy chlopcy sa nienorlamni z nielicznymi wyjatkami :( i dlatego mam takiego dola ze mam syna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylowaa
słuchaj ja miałam odwrotnie,bo strasznie chciałam synka,dowiedziałam się będąc w ciąży,że to nie będzie Mateuszek ,choć cały czas tak się zwracałam do mojej córeczki będąc jeszcze nieświadoma i byłam załamana-niestety długo po urodzeniu jeszcze mi nie przeszło-kochałam moją córusię,choc na dodatek była bardzo niegrzecznym dzieciątkiem,ale ciągle żałowałam,że to nie chłopczyk-niestety trwało to długo-rok,może nawet więcej,jednak potem przeszło ,a teraz nigdy bym jej nie zamieniła na chłopaka-nigdy,przenigdy!!! będzie dobrze,jestem pewna ,że u Ciebie będzie podobnie i jeszcze sama się będziesz sobie dziwić-życzę Ci tego z całego serca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieznajoma jj
dzikuje mam nadzieje ze znajde kiedys jakies zalety w moim synku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam syna.
A ja mam syna, najwspanialszego młodego człowieka jakiego znam.I choć mały spędza większość czasu z mama,to kiedy wracm z pracy jest tylko mój.To moja krew.Widzę w nim siebie.Ma 3 lata.Moja żona nie pracuje,jest z nim w domu.Ksawery jest bardzo mądry jak na swój wiek.Robimy wszystko razem.Rysujemy,remontujemy -to piekne widzieć ,kiedy on naśladuje tatę.Chce być taki jak ja.To mnie zobowiazuje,staram się nie popełniać gaf.Moja żona to wspaniała kobieta i robi wszystko,by dobrze wychować ksawisia, ale to nie to samo co ojciec.Mamy podobne buty,kupiłem mu pierwsze korki ,gramy razem w piłkę,oglądamy mecze.Jestem dumny i szczęśliwy ,ze mam syna.Marzy nam się kolejne dziecko,fajnie jakby była to óra.Ale wcale nie płakałbym,gdyby kolejny syn.Mały to prawdziwy elegant.Widzi ,ze noszę krawat do pracy-on na każdą uroczystość też chce.Kupujemy auta,robimy zakupy.Jest podobny do żony jak dwie krople wody,mimo to,widzę w nim siebie.Uczę go szacunku do kobiet,do siebie.Wygłupiamy się,chodzimy do kina.Widzę,ze koledzy zazdroszczą mi syna.Mojego syna,który jest moją nadzieją i przystanią.Kocham wracać do domu, bo nic tak nie cieszy jak "kocham Cię tato".To właśnie buduje. także panowie, czy jest powód do użalania się? Mateusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to oczywiste
gratuluję :) ja mam córkę i jestem niesamowicie szczęśliwa, ze to akurat córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam syna.
my też pragniemy drugiego dziecka,jak już npisałem dobrze by było jakby to była córa.Ale jeśli los da chłopca -też będziemy kochali go tak samo. Nie wyobrażam sobie,jak rodzice mogą myśleć w ten sposób. pozdrawiam.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×