schudnac ok 10 kg, kto ze mna? jakies doswiadczenia?

A gdzie reszta dziewczyn??? Śpicie już ;)czy imprezujecie?????? :] lubie czekoladę- jak tam Ci idzie?? Zaczełaś już stosować tę dietę jogurtową? Pozdrawiam

Daria pewnie że masz racje,lepiej samemu się męczyć ale decyzja już zapadła.Wątpię aby mi zaszkodziły te tabletki-o ile działają. Jakoś nie mam chęci na ćwiczenia w ogóle-jestem przed \"tymi dniami\" i chyba dlatego mam taki mały dołek:(

działać działają na pewno, bo nie jedna osoba już na nich schudła, ale później jak przestała je brać to waga spowrotem wróciła. Tylko nie myśl sobie, że Ci chcę dokuczyć, bo wcale nie mam takiego zamiaru ;)

ja swoja diete zaczynam dopiero od poniedzialku albo wtorku. jak skonczy mi sie @ i kupie skladniki:)

Daria,ja nie chcę schudnąć przez tabletki .Diete jaką mam, taką będę miała ale potraktuje je jako wspomagacz walki z zachciankami :) Ja wiem że nie chcesz mi dokuczyć:) każdy ma prawo mieć swoje zdanie-za to Cię lubię:):) A najbardziej w sumie obawiam się tego że gdy już schudnę tyle ile chce(mam nadzieję że się uda) co zrobić by waga pozostała.To też będzie jakiś etap diety-ale na pewno mi się uda:)Tyle miesięcy wyrzeczeń nie może pójść na marne.

jakaś tam 3- i tak już ładnie schudłaś bo 6 kg, a to wcale nie jest mało :)

Podsumowanie dzisiejszego dnia: płatki z mlekiem, pół skibki chleba białego loda świderka, czekoladowo -śmietankowy pół ryby wędzonej+ 2 kromki pieczywa Pano 2 herbaty zielone, 1 kawa czarna z mlekiem

Ja dziś 2 kromki ciemnego pieczywa z ogórkiem,obiad troszkę leczo,kolacja serek wiejski.Jako przekąski na ataki głodu jem ogórki kiszone(ok 4 szt) i marchewką startą-oj ciężko mi,ciężko:(:(:( Mam tak przed okresem-niestety:( Zjadłam niestety 3 pierniczki-i tak się cieszę że na 3 się skończyło:) AAA i jeździłam ok. 30 min na rowerze:)

witam.... mam pytanko :) czy w dzien warzyw mozna jesc surówki ze sloikow i ogorki konserwowe ? prosze o odpowiedz :)

??????

hmm... poczekam moze ktos bedzie wiedzial :) ?

stukpuk-bez sensu jest to Twoje pytanie :/ hehe

:)

hej :) Wczoraj pobalowałam, wypiłam chyba z 4 piwa :( i z imprezy wróciłam taka głodna że szok ! i rano ok 5 zjadłam 2 kanapki z wędliną i połowę zupki diablo pomidoro - knora :( Wstałam prosto na obiad i zjadłam ziemniaki 2 kotlety mielone i surówkę :( Dziewczyny moją dietę chyba szlak trafił - bo jem znowu nieregularnie tzn. wtedy kiedy jestem głodna i nie dzielę posiłków na śniadanie obiad i kolację :( waga stoi w miejscu , ale pewnie zacznie się podnosić :(:(

Witam dziewczyny :) Pod koniec lutego wazylam 96kg!! Mialam klopoty ze zdrowiem,mialam depresje...nie chcialam wychodzic z domu przez moj wyglad...czulam sie niechciana. Pewnego dnia powiedzialam sobie DOSC!! Ne bede tak wygladac jak swinka halinka...musze to zmienic i nic mnie nie powstrzyma! Dopne swego!! Przez ostatnie 2 miesiace dokonalam rzeczy prawie niemozliwej...a jednak udalo mi sie i schudlam 19kg w ciagu 2 miesiecy ;) Wystarczy samozaparcie,silna wola i chec bycia piekna :D a wszystko sie uda! Wiem,ze nie powinnam,ale zastosowalam 2 razy w tym czasie diete kopenhaska...za pierwszym razem schudlam 8kg ,za drugim 7kg. Kolejne kilogramy zrzucilam dzieki mniejszemu apetytowi i zdrowej niskokalorycznej zywnosci oraz cwiczeniom :) Dziewczyny uwierzcie w swoje mozliwosci i wole a na pewno Wam sie uda! Kopenhaska nie jest az tak tragiczna..wszystko zalezy od nastawienia psychicznego :D A co do zdrowia po diecie...wyniki mam w porzadku :) i o niebo lepiej sie czuje po spadku 19kg :D ale to jeszcze nie koniec..chce zrzucic minimum 10kg...ale nie tak szybko,bo na zdrowiu sie odbije... Pewnie pomyslicie,ze mam obwisla skore itp... to fakt bylo tak jak chudlam,ale zaczelam stosowac kosmetyki ujedrniajace,antycellulit oraz na zmniejszenie rozstepow no i oczywiscie cwiczenia...20min raz dziennie. To naprawde pomaga... Wraz ze spadkiem wagi przywrocilam chec do zycia! Mieszcze sie w ubrania o ktorych moglam wczesniej tylko pomazyc... Moja wymarzona waga to 55kg przy wzroscie 160...ale na razie daze do 63 :) Laski jak macie jakies pytania to z checia pomoge,doradze :) Jestem z Wami i 3mam kciuki :D Niemozliwe staje sie mozliwe ;D

Podsumowanie dzisiejszego dnia: śniadanie-4 kromki pieczywa pano z serem topionym i pomidorem obiad-schabowy+ frytki + dużo surówki wypiłam-2 herbaty zielone, kawe czarną z mlekiem, kawę cappoccino z mlekiem Pinky_20- GRATULUJĘ!!! :) To w szybkim tępie schudłaś :) Ja schudłam 16 kg w ciągu 5 miesięcy. Czy to prawda, że podczas diety Kopenhaskiej osłabiają się paznokcie i wypadają włosy? Bo wyczytałam, to na jednym z forum :/ Pozdrawiam

Daria23 Powiem Ci,ze mam tipsy od dluzszego czasu takze na pewno moje pazurki sa lamliwe...a wlosy mi nie wypadaly podczas diety...ale to mozliwe,ze moga wypadac bo to jednak jest oslabienie organizmu...ale przeciez mozna w czasie diety uzywac roznych szamponow i odzywek wzmacniajacych do wlosow :) jak i roznych lakierow z odzywka do paznokci :) to nie problem ;) Pozdrawiam

Witam Was Kochane ponownie!!! Wracam na ten topic , bo muszę miec wsparcie, bez wsparcia nic sie nie udaje. Schudłam 2 kg. i przytyłam spowrotem :( Znowu 64kg. na wadze, cieszę się że nie więcej.

Pinky_20- a ponoć tak jest, że gdy się schudnie ładnych pare kilo, to po jakimś czasie waga staje w miejscu, a widzę,że ani mi ani Tobie nie staje :/ czy to jest normalne? Boję się, że cały czas będę chudnąć, a ja chcę dojść do 57 kg i zakończyć odchudzanie i utrzymać tę wagę.

katarina32- jesteśmy z Tobą :) po prostu zacznij od nowa i czasami się nie poddawaj ;) gumikawka- do Ciebie też, to się tyczy :P

Daria23 - Ciebie to naprawdę podziwiam, bo ja to jestem mało wytrwała w swoich postanowieniach dzisiaj postanowiłam się odchudzać to mnie grypa dopadła, tylko mam nadzieję że nie świńska :)

Daria - a na jakiej obecnie jestes diecie, co robisz że tak ładnie chudniesz zdradź sekret :)

No i co 20 dni minęło a moja waga jakby ja ktoś uwiązał NA 64 KG.

katarina32- hmmm moja dieta, to po prostu MŻ :) codziennie piję po 2-3 kubki zielonej herbaty i to chyba ona tak mi wspomaga w odchudzaniu :) Jest REWELACYJNA i polecam ją każdemu!!!

Katarina32-a Ty jaką dietę stosujesz?

Też MŻ i kupiłam sobie orbitreka, ćwiczę dopiero 4 dni i chyba muszę zmierzyć wymiary , gdyż zalezają mierzyć się a nie wazyć przy cwiczeniach na orbitreku, zobaczymy Wiem że któraś z Was jeżdzi na rowerze stac. i mam pytanko , gdyż mój orbitrek jest odkupiony i nie wiem czy przypadkiem z liczeniem kcal. jest coś nie tak Czy możliwe jest aby jechać np. 50 min dystans to ok. 20 km. i spalić tylko 170 kcal. ?

Zamierzam też stosować dietę ok. 1200 - 1300 kcal. Wiem , że nie zawsze będę miaa czas na liczenie i ważenie tego co zjem, ale jakoś podświadomie lepiej się czuję jak to robię. Psychika lepiej działa. Zrobiłam sobie tabelę i w niej będę wpisywała ilość kcal. , czas jazdy na orbit dystans i ilość spalonych kcal. oraz ilość skoków przez skakankę bo zaczęłam skakać - wczoraj 1 dzień 400 skoków.

hej dziewczyny nie wiem czy ja potrafię znowu sobie tak w głowie postanowić żeby na powrót stosować 1000 kcal. jestem załamana :(:( w środę powinnam ważyć 61 kg a waga pokazuje cały czas 63 :( przestałam ćwiczyć :( Jak radzicie sobie z wieczornym apetytem?

Właśnie na wieczory kupiłam sobie orbitreka i wierz mi jak się tak zmęczę jeżdżeniem , że aż jestem cała spocona , to aż zal mi jeść :) i wówczas zjadam coś lekkiego. Ja mam największy problem w pracy 8 godz. za biurkiem i dlatego wracam do wyznaczania sobie i zabierania gotowych posiłków do pracy , bo jak nie mam przygotowanego jedzenia to konczy sie jak dzisiaj 2 bułki grahamki i 1 paszczecik I co? do wieczora zakaz jedzenia! bo aż strach pomyśleć ile to kcal. Dlatego od jutra nie ma wymówek, przygotowuję posiłki jak Gillian McKeith :)

gumikawka - chodź spróbujemny razem Ja ważę obecnie 64kg. jest poniedziałek Za tydzień 63 kg. tyle mamy ważyć i koniec !!! Jak przez tydzień polecimy 1000-1300 kcal. + ćwiczenia to musi waga tyle wskazać ( nawet powinna 2 kg. mniej pokazać ) A później kolejny tydzień i tak z tygodnia na tydzień. Chyba zacznę sobie wyznaczać tygodniowe spadki wagi. Ja i tak będę się ważyła co 2 dzień bo to raczej niemożliwe aby było inaczej :) i dlatego w ciągu dnia powinnam schudnąć 200g. Tak sie odchudzał mój brat i schudł 20 kg. Fakt że faceci szybciej chudną i zresztą on ważył 103kg./ 182cm. Ale efekt niesamowity aż miło teraz na niego popatrzeć. Ważył się co 2 dzień, bo mówił że jak w ciągu tych 2 dni nie zgubi 200g. to niedobrze i odrazu bardziej się mobilizował i pilnował.