Teściówka doprowadza mnie do szewskiej pasji!!!!!!

Przyznaje mi racje, ale zawsze tłumaczy swoich rodziców trudną sytuacją materialną. To, że mieli 6 dzieci, i ona zawsze paliła w ciąży jak smok i stracila 1 dziecko przez to, że robi co chce i nie liczy sie z niczyim zdaniem... Nie mam już siły, jestem taka wkurwiona...Niby taka straszna sytuacja materialna, a jak szwagierka wychodzila za mąż to powiedziala, ze to jej ślub i jej przygotowania i nawet nie kiwnęła palcem...Kazała jej za wszystko zapłacic. Dziewczyna byłą w ciąży, mieszkania nie mieli i jeszcze kredyt na wesele musieli brać, żeby wszystko ludzie zrobili, bo mamuska chciała leżec i pachnieć.

Ci ężka sytuacja materialna??! To niech przestanie palić- sporo zaoszczędzi!!!!!!!!!! Udusić teściów, a może najpierw ich synalka!! PRZEPRASZAM!! Ale chwilami to się nie da....... Zacznij od madrych przemyślanych sposobów - trzeba wychować najpierw męża!! Dobre rady są wyżej.

Więc dlaczego obraża się za sugestię z przelewem kasy na Wasze konto? Powinien być wdzięczny, że można z tego tak wybrnąć bez wykłócania się co rok o kasę z matką. MOże stracicie pieniądze z tego roku ale w przyszłym obejdzie się bez awantury i nieprzyjemności. Ale mnie się wydaje, że On nie chce nic zmieniać bo chce, by matka miała tą kasę... LUB... Ona oddaje pieniądze a On ją przechwyca i wydaje na siebie/swoje zachcianki/upycha w skarpetę w tajemnicy przed Tobą... dlatego jes drażliwy na wszelkie rozmowy Twoje z teściową o pieniądzach. To przykre ale znam jeden przypadek, gdy mąż wmawiał żonie, że EX żona zabrała zwrot (niby na alimenty + przybory szkolne dla dziecka). EX żona dostawała pieniczki bo chciała alimenty + biurko dla dziecka do kupna, którego były się zobowiązał... ale EX mówił, że nie ma bo nowa żona zagarnęła na wyprawkę dla dziecka. A w tym czasie facet całą kasę przepuścił i jednej i drugiej opowoadał bajki.

Niestety ale winna również jest również nie tylko w teściowej ale i w Tobie i mężu! Jesteście małżeństwem i zupełnie mi się nie mieści w głowie by przez xx lat finansować mamuśkę! Twój mąż ma rodzinę więc po cholerę jest zameldowany u mamusi?! Dlaczego przez tyle lat nie zmienił dane? widocznie tak jemu jest wygodnie! dziwne to.... Jesteś żoną i nic z tym nie potrafisz zrobić? A już z chrzcinami to dałaś zupełnie ciała :) Szanowna mamusia sterowała Tobą ile wlezie a Ty się na to pokornie zgadzałaś.Więc za co ją winisz? przecież mogłaś powiedzieć że nie życzysz sobie by ona w tej kwestii dowodziła i wsszytskim zając się samej.

Wjedź mężowi na ambicję. Dlaczego kolejny raz podatek ma iść na tamten adres ku uciesze teściowej, która je przywłaszczy, skoro to jego pieniądze i można spożytkować na potrzeby waszego dziecka? Może potrzebny waszemu dziecku rowerek na wiosnę, czy coś innego? Może wspólny majowy wyjazd? Przecież to są takie ekstra pieniążki, które powinniście wydać na siebie. Powiedz, że to niepoważne z jego strony, że pozwala matce dysponować bez pytania zwrotem podatku, że ona nie przeznacza tego na lekarstwa czy jedzenie, a ma więcej na fajki i przebujanie. I śmieje wam się w nos! Pewnie i swojemu dziecku nic z tych pieniędzy nie kupuje. Sponsorowanie nałogu mamusi chyba nie jest mądrą pomocą - już niech lepiej kopie jej ten ogródek i wbija gwoździe, niż daje jej co rok taki prezent na przewalenie. Do licha, on ma swoją rodzinę, swoje dziecko i ma kogo utrzymywać!

ach.... sprawdza się i tu powiedzienie że punkt widzenia zalezy od punku siedzenia :) co się stało że w tym roku pomyślałaś o tej kasie z US? kilka lat minęło więc mąż uważa że nadal na adres mamci będą pieniądze przychodziły, nie wnikam dlaczego mąż jest u rodziców zameldowany, przy składaniu tego NIP3 spytajcie w US

Kochane, dziękuję za wszystkie dobre rady. Macie racje, dałam sobie wejść na głowe. Ale ja tylko chciałam być w dobrych stosunkach z teściami... No cóż. Porozmawialam chwile z mężem, na początku obrażał sie i bronił mamuśki, ale później przyznał racje. Ciekawe tylko, czy rzeczywiście dokona tych zmian z US...

Moni nie obraź się ale jesteście trochę mało samodzielni sory ale zwłaszcza twój mąż. Jeśli się ma żonę, dziecko czyli małą rodzinę to mąż powinien stanąć na wysokości zadania i priorytetem dla niego powinniście być Ty i dziecko. Tu nie ma miejsca na obrażanie się,bo mamusia przez lata wasze pieniądze brała :-( Trochę dziecinni jesteście. Na teściów się nie oglądaj,bo mnie też już życie nauczyło,że teściowie to teściowie oni mają swoje życie i swoje rozrywki. Nie wszyscy mają wielkie szczęście,że Teściowie są na każde ich skinienie. Radzę Wam,żebyście uporządkowali swoje życie i to jak najszybciej. Za dużo oglądasz się na teściów.

kurde, no nie widzicie ze to prowokacjA.przeciez to nie moziwe aby ich tesciwa tak traktowala i zeby dorosli ludzie sbie na cos takiego pozwalali!

Pytaliśmy sie o pieniądze, ale ile mozna się prosic o własną kase. Z grzeczności zaciskałam zęby i jakoś próbowalam to przetrwać...

rozliczacie się wspólnie???to sama idź i zmień te dane

Daj sobie spokój z teściami Wiesz co dla dobrych kontaktów starać się muszą dwie strony. Sama nic nie zdziałasz, bo nic na siłę. Żyjcie swoim życiem i tyle. Staraj się nie toczyć wojny z mężem o teściów bo to walka z wiatrakami ;-) a zaszkodzić może tylko waszemu małżeństwu. Bądź miła i uśmiechnięta dla nich a jednocześnie nie pozwól wchodzić sobie na głowę.

skoro już w pierwszym roku zawłaszczyła wasze pieniadze trzeba było od razu zmienić zameldowanie i dane w US zamiast skamlić i prosić o zwrot kasy.... teściówka by się zdziwiła że kasa do niej nie przychodzi a wy byście nie musieli jej tłuamczyć czemu.... tyle lat po ślubie i nawet formalnosci nie załatwiliście ? my zaraz po przeprowadzce przemeldowaliśmy się i zgłosiliśmy to do wszystkich urzędów, zmieniliśmy dowody, paszporty itd