Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

biuralistka40

Zelixa - ktoś zna? dla tych co czytają ze zozumieniem

Polecane posty

Gość pampampa4
Czesc, moj wiek 30 lat. Nie rozumiem czemu placzecie nad moja glupota a nad swoją nei zaplaczecie? Przeciez wy jecie te same pigulki? Tylko, ze ja ruszam dupę i to ostro na silowni i nie bede jęczeć za miesiac dwa,ze efekt jojo i znow trzeba sięgać po tabsy..Chcę mieć atrakcyjną sylwetkę a nie po prostu taka ktora mieści się w spodnie w popularnym rozmiarze.Ciekawe czy wy zaczeciem łykania tabletek probowalyscie ruszyc dupę na silownie i przestalyscie wpierpzac jak tuczniki pieczywo, makarony, kartofle i wypieki domowe.O kto tu jest glupi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę na poprawę humoru :P Zabieram cię, kochana żono, na wycieczkę! -Nie pojadę, bo nie mam co na siebie włożyć. -Po pierwsze, to jest wycieczka piesza, po drugie włożysz mój plecak... Rozmowa telefoniczna: - Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki? Na bazarze jesteś, skarbie? - Nie, w aptece. Dwie młode dziewczyny rozmawiają ze sobą: - Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego? - A, z piec razy... Kochanie, mam wspaniały pomysł na dzisiejszy seks. Wsadzę ci go do ucha! - Zwariowałeś? Mogę od tego ogłuchnąć! - Niemożliwe, od 20 lat wsadzam ci go do ust i nie możesz się zamknąć! Do siedzącego w barze samotnego faceta podchodzi brzydka dziewczyna i pyta wprost: - Hej kolego, nudzisz się? Nie aż tak... Rozmawiają dwie serdeczne przyjaciółki: - Jak ci się podobało moje zdjęcie? - Świetnie. Właśnie tak powinnaś wyglądać. - Na tym zdjęciu jetem zupełnie niepodobna do siebie! - Więc powinnaś być wdzięczna fotografowi! Kobieta ma w życiu trzy okresy: w pierwszym działa na nerwy ojcu, w drugim mężowi, w trzecim zięciowi. Kowalski spotyka na ulicy kolegę z pracy idącego pod rękę z jakąś kobietą. - Czy możesz mi przedstawić tę damę? - To Kinga, moja druga żona! - A co się stało z pierwszą? - Została w domu! Kobieta w kwiecie wieku staje przed lustrem i mówi do męża... Ech... przybyło mi zmarszczek, utyłam, te włosy takie jakieś niejakie..Zbrzydłam.Powiedz mi, kochanie, coś miłego! - Wzrok masz dalej dobry! Na to mąż odpowiada: - Może minutą ciszy?! Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam! - No proszę Adam daj!! - Nie dam, mam jakieś złe przeczucie Syn rozwiązuje krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc: - Tato, szpara u kobiety na P.. ? - Poziomo czy pionowo? - Poziomo... - To będzie pysk. Święta. Dwie blondynki jada po choinkę. Wjeżdżają do lasu, wychodzą z samochodu. Po kilku godzinach brnięcia w śniegu jedna z nich mówi: - Wiesz co? Zimno mi... Może weźmy pierwsza lepsza choinkę, nawet jeśli będzie bez bombek. Wchodzi facet do windy gdzie stoi blondynka i pyta : - Na drugie ? A blondynka odpowiada : - Iwona Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem. Otwiera, patrzy - na kapslu napis: "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ... Blondynki grają w brydża. - Pas. - Pas. - Dzwonek. - To ja pójdę otworzyć. Przychodzi blondynka do sex-shopu: - Chciałam zwrócić ten wibrator, który u was kupiłam. - Czemu? Co jest nie tak? - Powybijał mi wszystkie zęby. W nocy Kowalski wraca pijany do domu. Żona śpi, w sypialni jest zupełnie ciemno. Kowalski przez chwilę obija się o meble, w końcu zdenerwowany woła: - Ty, Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka! Myśliwy zaprosił swoich kolegów i chwali się swoimi trofeami: - Oto skóra niedźwiedzia upolowanego na biegunie południowym, tu dzik z borów tucholskich, a tu lew zdobyty w Afryce. Koledzy patrzą, a na środku ściany wisi głowa kobiety. - A to co? - To jest moja teściowa. - A co ona taka uśmiechnięta? - Cały czas myślała, że żartuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pampampa4 nie denerwuj się, bo nie ma o co. W pierwszym momencie też myślałam, że jesteś kolejną nieodpowiedzialną małolatą, która eksperymentuje z zelixą. Uwierz, że było tu sporo takich. Dziewczyny tak zareagowały, bo myślały, że jesteś kolejną taką młodą. Bardzo dobrze, że ćwiczysz i kształtujesz swoją sylwetkę i brawo za to dla Ciebie. Tylko powiedz mi, bo tego nie rozumiem, skoro masz wagę w normie, to po co Ci zelixa? Przecież to lek w szczególności dla osób, które mają wysokie BMI, powyżej 30. Twoje kształtuje się na poziomie 19.4. Masz idealną wagę, i teraz to tylko kwestia wyrzeźbienia ciała, a w tym przypadku zela Ci nie pomoże. Ona przede wszystkim hamuje łaknienie. Sama w sobie nie pomaga w kształtowaniu sylwetki. Czy Ty chcesz jeszcze zrzucić kg, jeśli tak, to ile i po co? Żeby mieć niedowagę? Do niej brakuje Ci tylko 2kg. Pytanie czy jest sens? Spróbuj ćwiczyć bez zeli. Jeśli chodzi o to, czy ćwiczymy odkąd bierzemy zelę, to uwierz mi, że nie jedna z nas wylewała siódme poty w trakcie ćwiczeń, i nie łatwo jest zgubić dużą nadwagę. A obrażanie kogoś naprawdę nie ma żadnego celu. Mam nadzieję, że odstawisz zelę i będziesz dalej ćwiczyć już bez niej. Życzę ci uzyskania wymarzonego celu, i przede wszystkim tego, że nie podupadniesz na zdrowiu :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opowieść z morałem Proboszcz pewnej małej wioski świętuje 25-tą rocznic ę święce ń kapłañskich. Na specjalnie wynajêtej sali zebrało się pokaźne grono miejscowych znakomitości. Proboszcz, siedzący za specjalnym stołem na podwyższeniu, zwraca siê do przybyłych parafian: - Kochani moi!... Nie łatwo jest osobie takiej jak ja, mówić o rzeczach nie związanych z naszą wiarą. Dlatego potraktujmy to spotkanie na wesoło ! Gdyby nie "tajemnica spowiedzi" mógłbym was tutaj rozbawić, zacznê jednak poważniej. W pierwszym dniu po przybyciu tutaj, zmuszony byłem zadać sobie pytanie: gdzie ja trafiłem? Pierwszą osobą, którą wyspowiadałem był młody mêżczyzna, który wyznał, że zdradza żonê z jej siostrą. Wyznał również, że zaraził siê chorobą weneryczną od sekretarki swojego szefa. Jednak z upływem czasu nabrałem przekonania, że mieszkający tutaj ludzie są dobrzy i uczciwi, a to co przedstawiłem to był tylko incydent. Po 20 minutach na sal ę wchodzi zdyszany wójt, który bardzo przeprasza za spóźnienie. Siada na miejscu obok proboszcza i poprawiając wąsa zaczyna mówić: - Doskonale pamiętam dzieñ, w którym nasz dostojny jubilat zawitał do naszej parafii. Zresztą nie będę się chwalił, ale miałem zaszczyt być pierwszą osobą, którą nasz proboszcz wyspowiadał !!! MORAL: Kto sie spóznia, niech sie lepiej nie odzywa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie strapiony i zafrasowany facet przez las. Nagle na drogę wyskoczyła mała zielona żabka i mówi ludzkim głosem: - Czym się tak martwisz ?> - A, bo życie jest do d*py. Dom się wali, żona brzydka (albo na odwórt - jak kto woli), auto w rozsypce, kasy brak... Ogólnie lipa. - Nie martw się. Idź do domu a wszystko będzie OK. Facet wraca, patrzy a tu chata pięknie odstawiona, żona piękna jak Cindy Crowford, pod bramą garażu stoi Maybach a w skrzynce na listy wyciąg z konta, który po prostu powalił go na kolana. Jak już doszedł do siebie, postanowił podziękować żabce za to, co dla niego zrobiła i wrócił się do lasu . W tym samym miejscu spotkał żabkę i mówi: - Żabko, jak mogę Ci się odwdzięczyć za twe dobre serce ? - Nigdy nie kochałam się z nikim... - Rozumiem, ale ty jesteś żabką. Jak to możemy zrobić ? - Mogę zamienić się w kobietę. Jednak większość mocy czarodziejskiej zużyłam na dobry uczynek dla ciebie, więc mogę przemienić się najwyżej w 12-13 letnią dziewczynkę. - Rób żabko, co chcesz. Zawdzięczam Ci tak wiele, że nie będzie mi to przeszkadzać. - ... i tak to było , Wysoki Sądzie a nie tak, jak gada ta gówniara. Roman Polański

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czterech mężczyzn: inżynier, chemik, księgowy oraz pracownik administracji państwowej spierało się czyj pies jest najmądrzejszy. Inżynier zawołał do swojego psa: - Pi, pokaż, co umiesz! Pies momentalnie wskoczył na biurko, wziął ołówek, papier i narysował idealne koło, kwadrat i trójkąt. Księgowy zawołał swojego: - Bilans! Wiesz, co masz robić! Bilans pobiegł do kuchni, przyniósł 12 ciastek, po czym podzielił je na cztery równe kupki. Chemik tylko spojrzał i zawołał: - Probówka! Do roboty! Suczka podbiegła do lodówki, wyciągnęła karton z mlekiem, po czym nalała dokładnie 180 ml do szklanki bez rozlania kropelki. Wszyscy spojrzeli na pracownika administracji państwowej i spytali: - A co potrafi Twój pies? Mężczyzna spokojnie powiedział do swojego pieska: - Przerwa śniadaniowa! Do dzieła! Pies natychmiast zjadł ciasteczka, wypił mleko, narobił na papier, przeleciał pozostałe trzy psy, po czym zaczął narzekać, że zwichnął sobie podczas tego kręgosłup, wypełnił wniosek o odszkodowanie za pracę w szkodliwych warunkach i poszedł na chorobowe... Koles poznal dziewcze w klubie, wyladowali u niego i wiadomo co dalej... Laska po wszystkim mówi: - Ale czad, jak ty to robisz? Możesz jeszcze raz? Koleś na to: - No pewnie, ale muszę się zdrzemnąć 10 min, a Ty w tym czasie trzymaj mnie obiema rekami za członka. Po 10 minutach dziewczyna budzi kolesia - i co? Dasz rade? Koleś bez problemu ponownie wyprawia cuda, wszystkie pozycje etc. Ona znowu: - Możemy powtórzyć? - Tak, tylko się prześpię 10 min, a Ty trzymaj mnie za członka, tylko obiema rekami. No i znowu ogień i tak do rana. Rano panna sie pyta: - Wiesz co, ale powiedz mi, o co chodzi z tymi rekami? W czym Ci pomaga to trzymanie za członka? On - w sumie bez tego tez dałbym rade, ale wiesz, słabo Cie znam, jeszcze byś mi chatę okradła... Dwóch sześcioletnich chłopców sika w toalecie. Jeden z nich mówi: - Twój nie ma skórki na końcu! - Byłem obrzezany. - A co to oznacza? - To znaczy, że obcięli mi skórkę na jego końcu. - Ile miałeś lat, jak to zrobili? - Moja mam mówi, że miałem trzy dni. - Bolało? - Czy bolało?! Nie mogłem chodzić przez rok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahoj to sem ja:) wróciłam z Pragi skonana ale za to z grubszym portfelem...po tym wyjeździe poważnie zaczęłam się zastanawiać nad sensem posłana dzieci do szkoły... Agixa🌼 dawno się tak nie uśmiałam:) wszystkim wielkie buźki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery aspekty: 1. Monarchia 2. Seks 3. Religia 4. Tajemnica Powiedziała, że kto skończy będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasio i oddaje pracę. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie. Jasio czyta z dumą: - " Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! Kto...?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimi04 a c h o j :) Jak przeczytałam Twoje powitanie, to od razu mi się przypomniał tekst z czeskiego Batmana: A c h o j, to sem ja, jakem netoperek, a to je moja giwera :) A to niby czemu zastanawiasz się na sensem posyłania dzieci do szkoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała lekcja czeskiego :P Hot dog - parek v rohliku Płyta CD - cedeczko Teatr Narodowy - narodne divadlo Drodzy Widzowie - wazeni divacy Zepsuty - poruhany Koparka - ripadlo Zaczarowany Flet - Zahlastana fifulka Być albo nie być oto jest pytanie - Bytka abo ne bytka to je zapytka Komentarz meczu hokeja - ... z levicku na pravicku, pristavka i ... sito!!! W liscie do Koryntian - Hymn o miłości: - miłość się nie obraża i gniewem nie unosi - laska se ne wypina i ne wydyma sa Gwiazdozbiór - hvezdokupa Niezapomniana trójka czeskich hokejowych napastników - Popil, Poruhal a Smutny. Narzeczony - produpnik Narzeczona - produpnica Napis nad sklepem z wyrobami skórzanymi - kutasy Dziewczyna - divka Ogórek konserwowy - styrylizowany uhorek Uwaga pociąg - Pozor vlak Terminator - Elektronicky mordulec: - Ne ubiwajte me pane Terminatore! W Czechach na przystankach pisze - Odchody autobusow Mam pomysł - mam napad Miejsce stałego zamieszkania - trvale bydlisko Stonka ziemniaczana - mandolinka bramborova Plaster na odciski - naplast na kure oko Wiewiórka - drevni kocur Chwilowo nieobecny - momentalnie ne przitomni Gwiezdne Wojny z czeskim dubbingiem: Lord Vader do Luke'a Skywalkera - Luk! jo sem twoj tatinek! Cytat z czeskiego pornola "Pozor pozor budut tristat"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terninator wersja czeska: -zmylowanko pane terminatorku -ne ma zmylowanko, ja sem elektronicny mordulec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agixa jestes rewelacyjna:D pelna humoru:D ja dzisiaj drugi dzien zelki i biegam co chwile siusiu bo pije jak najeta a to herbatka zielona a to woda niegazowana a to sok grejfrutowy itd;D wiec za wiele narazie nie moge powiedziec zobaczymy jak bedzie za parę dni a wy kiedy widziałyście jakies rezultaty: bo ja w gorącej wodzie kąpana;) pozdrowionka dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziorka jak tak często śmigasz do siusiajewa, dużo pijesz, to rezultaty zobaczysz już niedługo. Ja tak naprawdę, to nie pamiętam kiedy zauważyłam pierwszy spadek wagi. W każdym bądź razie, po pierwszym miesiącu na zeli 15 i zmianie trybu żywienia straciłam 7kg. Zobaczysz Tobie też te kg polecą :) Tylko trzymaj tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agixa byłam w Pradze z wycieczką szkolną (szkoła średnia) nauczyciele nic nie widzą nic nie słyszą a na pewno nie wychowują!!! (oczywiście nie wszyscy ale ci z którymi miałam do czynienia TAK) picie, palenie, wulgaryzm było na porządku dziennym,nic ich nie ciekawiło, niczym nie zainteresowani...przepraszam interesowało ich siedzenie w hotelu...straszne:( oczywiście takich gagatków było 5-6 ale rządzili wszystkimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was- hehehehe, Agixa ale się z rańca. Witam zelixiarki, widzę, że znowu kolejny dzionek staniecie do boju z kilogramikami. pampampa4- widzę, że Agixa ze stoickim spokojem wytłumaczyła zasadność NIE stosowania zelixy. Mnie tego spokoju zabrakło i nie popieram Twojego zelixowania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki!!!! nasza Agniecha to czasem taka oaza spokoju... :-) ja dziś dzień leniwca mam.z trudem wstałam aby gotować obiad.dziś troche pozwolę zgrzeszyc..tak przy niedzieli :-p nadal walcze z katarem latorośli... nie poddajemy sie. jutro poniedziałek i to napawa mnie pesymizmem ale na pocieszenie jeden dzień mniej pracujemy!!! Agixa--jak się czujesz kobieto?? moje kwiatki opadły ale liście mają za to piękne. Moniusia--jak Ty się masz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello wczesnym południem :) Ja zaraz zabieram się z mój angielski, muszę nieco podgonić z nauką, bo w tygodniu nie bardzo miałam kiedy. Wiecznie coś. Biuralistka 😘 kasiek😘 no i dobrze, że liście piękne. Muszą przecież kiedyś odpocząć, mi aktualnie nie kwitnie żaden. Ale widzę za to nowe gałązki i jeszcze trochę i zakwitną. Cieszy mnie, że mój słonecznikowy też będzie kwitł. No niech ruszają, bo ile można czekać. Jednemu opadły kwiatki z mojej winy, było mu za zimno :( No cóż i mi się mogą zdarzyć błędy :P Zuzka mam nadzieję lepiej :) U mnie na szczęście o niebo lepiej, to było chyba takie dwudniowe osłabienie :) mimi 🌼 widzisz, z tymi uczniami tak czasami bywa. A nauczyciele są różni. Czasami sobie odpuszczają, bo i tak wiedzą, że zbytniego posłuchu nie będą mieli. Sama miałam krótką przygodę ze staniem po drugiej stronie biurka i nigdy więcej. Szkoda, że nie ma czasów jak ja chodziłam do szkoły. Nie było to tak dawno, ale jeszcze nauczyciel miał posłuch, a i rodzice uważam mieli zdrowsze podejście do wychowania dzieci. Nie wyobrażałam sobie, żeby przyjść do domu i się poskarżyć, że zrobiłam coś nie tak i dostałam karę od nauczyciela. Głupi tylko tak robił. My robiliśmy wszystko, żeby w domu nikt nic nie wiedział, bo było wiadomo, że płazem moje zachowanie nie przeszłoby. I jakoś wyszłam na ludzi, skończyłam jedne i drugie studia, mam pracę, poszanowanie w środowisku, i nie uważam żebym była głupsza, czy gorsza. A teraz co jest? Rodzice idą (nie patrzą na to, że dziecko zawiniło) tylko robią awanturę nauczycielom. Niszczą budowany latami autorytet w kilka sekund. Sama byłam świadkiem takich sytuacji. Fakt faktem, że i niektórzy nauczyciele nie są warci bycia nauczycielem, bo wiele im brakuje. No ale to temat rzeka, można gadać i gadać i narzekać, ale czy samo gadanie coś zmieni? Jeśli chodzi o wycieczki szkolne, to ja swoje wspominam super. A że w podstawówce i średnej miałam wychowawczynie, maniaczki zwiedzania, więc nieco zjeździliśmy :) Dobra, bo się rozpisałam :) Miłej niedzieli lachonki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nenusiaaa20
Witam biuralistka40 dziekuje za odpowiedz... mam ponad 20 lat i nigdy nie byłam szczupła... wazac 79 kg wpadalam w depresje te glupie 4 kg daly mi radosc i nie chcialabym zeby na tym sie skonczyło Zycze szystkim powodzenia i sily w walce z kilogramami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampampa4
Dziś po 5tej tabletce. Nadal brak wyraźnych skutków ubocznych. Może to wrażenie, ale po tabletce marzną mi stopy. Spię raczej mniej niż normalnie i nie czuję się ospała co w moim przypadku jest ogromnym plusem, bo potrafię przesypiać bite 12h, a jesli w tygodniu nie mam takiej możliwosci i sypialam po 7-8 h to w wikend odbijam 15ście...więc u mnie pobudzenie po zelixie jest ogromną zaletą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nenusiaaa20- ja ostatnio tez startowałam z wagi prawie 79kg. Pofolgowałam sobie- to po pierwsze, a po drugie na ważyłam się regularnie. Nawet nie wiem kiedy sobie dołożyłam owy nadbagaż. Ale po 2 miesiącach jestem już lachonem-hehe. Pamiętaj aby później kontrolować swoja wagę, jak już waga zleci. Młoda jesteś, więc sie nie depresjuj, hehe, tylko walcz o swoją piękną figurkę. Masz to w zasięgu ręki. A jak masz jeszcze zastój, to pij duuuuużo wody i przez tydzień nie stawaj na wadze. Nie zapominaj o witaminach podczas stosowania tabletek. I mam nadzieję, że nie cierpisz na zaparcia. Musisz poszukać co dziewczyny stosowały. Ja jadłam rano jogurt z płatkami i jadłam suszone śliwki. Niektóre wspomagają się farmakologicznie. pampa-coś tam...- ja wiem, że forum, to dla każdego jest, jednak ja naprawdę nie popieram Twojego odchudzania, bo Ty nie masz z czego się odchudzać po prostu. Jak piszesz, swoje latka już masz a zachowujesz się jak nastolatka. Szkodzisz swojemu własnemu organizmowi. Zastosuj przez dwa tygodnie proteinową, będzie to zdrowsze dla Ciebie. A wzięłaś pod uwagę, że jak na siłowni pracujesz nad masą mieśniową, to te kilogramy wcale nie muszą Ci spadać a wręcz odwrotnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampampa4
Wiem, nie przekłądam bezpośrednio kilogramów na chudnięcie. Gdy ćwiczylam regularnie ważyłam 56 kilo, W ostatnich zapuszczonych miesiącach bez ćwiczen 58-9 ale tak naprawdę to waga tłuszczu a wczesniej waga z miesniami , więc te moje niby 2-3 kilo wzrostu wagi mozna pomnożyć przez 3. Powiem Ci szczerze, że głupia to ja bylam włąśnie jako nastolatka. Mając 18-20 lat wyglądałam o wiele , wiele gorzej niż jako 30stolatka. Teraz jestem atrakcyjną i kobietą, a z letargu obudziłam się w wieku ok 26 z marnym powodzeniem, niezauważna, co z tego ,ze wesoła, fajna i inteligentna. Przez swoje lenistwo i uwielbienie pączków i noszenie ok 70cio kilogramowej dupy straciłam kilka lat z młodego życia. Niezauważana, bylejaka i bez powodzenia. W związku z pewnymi okolicznościami, byciem ze stałym partnerem i brakiem mobilizacji 2 lata temu znow odbiłam swoje kilosy. Wczesniejsze odchudzanie było zreszta nieuswiadomione, przypadkowe. Półtorej roku temu wzięłam sie konkretnie za siebie i dopiero zobaczylam co to jest radość życia, powodzenie, atrakcyjność, brak skrępowania , ustawiania się do zdjęć w sprawdzonych pozach ,zeby nie pokazywać baleronów, naciąganie swetrów na wielką dupę. Głupia bylam za młodości, bo myslalalm,ze ja mogę wpieprzać pączki a rycerz na bialem koniu ma przygalopować do leniucha i jeszce go ubóstwiać i podziwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pampampa4 widzę, że jednak kompleksy ze starych lat Ciebie jednak nie opuściły. Uwierz mi, że rozumiem Ciebie bardzo dobrze. Ja mam 27 lat, porządnie się wzięłam za siebie 9mcy temu, mam 177cm i startowałam z wagi grubo ponad 100. Teraz ważę 86 i z każdym dniem jestem coraz bardziej dumna z siebie i pewniejsza, odczuwam mniejsze skrępowanie, widzę, że czasami jakiś facet się za mną spojrzy. Wierzę, że nie chcesz stracić tego co masz, że chcesz być piękna i podobać się, tylko proszę wytłumacz mi po co ci fo tego zelixa? Bo uwierz mi, ale nie potrafię tego zrozumieć. Jak chcesz, to mogę ci dać dietę, że stracisz te 3kg i to bez tabletek. Naprawdę nie widzę sensu zażywania tego specyfiku przez Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Agixa- MOja Ty dowartościowana przez siebie kobietko, hehe. Pamapa-coś tam- hehe, witaj na naszym forum, dowartościujemy Cię MY-GRUBE DUPY I PASZTETY, hehe. Fakt, że odpowiednia waga dodaje pewności siebie, tylko, że Ty masz CUDNĄ TĄ WAGĘ. Po prostu w to uwierz. Te Twoje dwa, trzy kilo absolutnie nie zabiera Ci szansę na przeżycie czegoś fajnego w swoim życiu. Ale może łatwiej uwierzyć, że przyczyna tkwi w wadze a nie w czym innym??? Może wsłuchaj się troszeczkę w siebie, bo skoro jesteś wesoła, inteligentna etc...to spójrz właśnie przez taki pryzmat. I proszę Ci odłóż te cholerne tabletki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz z innej beczki :) Każdego dnia witam nowy dzień uśmiechem i uśmiechem go żegnam. Moje schudnięcie- i nie tylko- raduje mnie każdego dnia. Jedno co troszkę smuci, hehe, to fakt, że mój biust zmalał. Wiecie, że mam STANIKOMANIE, zatem mój nowy rozmiar to: 65E lub F, hehe, tylko, że nie mogę takiego znaleźć. Co ja się dzisiaj namierzyłam, nie ma i tyle. Musiałam zamówić przez internet i to po dwa rozmiary, z myślą, że jeden do odesłania. No to wybulilam ponad 300, tylko po to aby se pomierzyć. No i zaszalałam też z innymi zakupami, bo wszyyyystko na mnie wisi, hehe.Dobrze, że mam ciuchy z tych lepszejszych -szczuplejszych czasów. I tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny. :) Agixa, bardzo pozytywna, pełna radości z Ciebie kobietka, zresztą, pani biuralistka40 oraz kasiek 30 również. :) Zaglądam sobie tutaj do Was, wczoraj za dnia przeczytałam fajne opowiadanie biuralistki40 - no właśnie, kiedy bedzie ciąg dalszy? :) A wieczorem te dowcipy Agixy :) - bardzo tu u Was przyjemnie :). Wczoraj miałam babski wieczór. Skusiłam się na małego drina, maksymalnie pół szklaneczki. Czułam się po tym źle. Bolał mnie żołądek, a dzisiaj rano obudziłam się z kacem. Bardzo dziwne - po takiej iliości.. Wczoraj fajnie się poczułam, bo koleżanki zauważyły mój spadek wagi :). Jedna z koleżanek pokazała mi fajne ćwiczenia na pośladki, brzuszek i ramiona. Jesli chodzi o moje odchudzanie, to najbardziej schodzi mi z tyłka i z ud, oczywiscie piersi też - to mnie baaaaaardzo martwi :(. Ale mega brzuch sobie jest i ani drgnie. :(....Masakra.., czy on w ogóle kiedyś drgnie?? Dziewczyny, jestem ciekawa, jak Wasze ciało wygląda po utracie zbędnych kilogramów?? Dietę trzymam cały czas.. jestem przed okresem, więc mam ciągutki, ale udało mi się nie złamamć :). Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dobrej nocy i udanego poniedziałku. ps. ja tez nienawidziłam poniedziałków, ale niestety 2 m-ce temu straciłam pracę i jestem teraz nieszczęśliwą bezrobotną :(.... - w związku z tym dni przestały mieć dla mnie znaczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek79- zobaczysz, i na brzuch przyjdzie czas. Ale chyba musisz mu w tym troszkę pomóc ćwiczonkami. Co do pracy, to zobaczysz znajdziesz, odpoczywaj teraz, wykorzystuj ten wolny czas, na różnego rodzaje maski i peelingi w domowych pieleszach i domowymi sposobami. Ja robię sobie co jakiś czas peeling z kawy i cynamonu. Jak wiesz schudłam prawie 10 ale moje ciało jest bez zarzutu. Mam to szczęście być posiadaczką takie skóry dość jędrnej. Zlazł mi z nóg celulit, gdzie indziej nie miałam. W sumie to nie pomyslałam wcześniej czy zostanie mi gdzieś jakiś flaczek. a ćwiczonka rób, rób. Ja chodze na taniec brzucha, niedawno chodziłam codziennie na basen, ale teraz jakoś nie mogę się zebrać i znowu pływać. Może zacznę od jutra???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biulalistka40 - ja też chodziłam na taniec brzucha - fajna sprawa :). Dziękuję za dobre słowo - to dla mnie bardzo ważne.. :) Muszę się skupić na ćwiczeniach w domu, ponieważ jestem mega spłukana - a o basenie to poprostu marzę. Pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek79- to ćwicz z kompem, ja tak robiłam przez jakiś czas. Tylko ze mnie to taki słomiany zapał, hehe. Możesz też zacząć dietke proteinową, pięknie spala tłuszczyk. wiem bo jestem już lachonem, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ hejka dziewczyny kochane czy Wam tez tak czas leci? wrrrr nie moge tutaj zaglądac zbyt czesto bo mój m jest chory i .....same wiecie...jak odpalam laptopa to zaraz się wścieka:) Agixa❤️omijam fastfoody szerokim łukiem:) biuralistko❤️kochana pewnie ślicznie wyglądasz:)gratuluję:) kasiek❤️-pozdrówka reszta babeczek 🌻postaram się nadrobić wszystkie moje zaległości:)obiecuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynk!!! znowu poniedziałek i znowu u nas pada :-( humor kiepski... ale waga do dołu bo dzis rano 60.7!!! zawsze to coś zaliczyłam dziś basen! tak wiem wiem sama jestem w szoku że chciało mi się wstać po 5 mimo że dziś dzień wolny od pracy. jutro może też wstanę-tego się trzymam :-p Biuralistka-jemu tak dobrze i wiesz sama że nie usłyszysz z jego ust "tych" słów więc musisz robić swoje Kobieto.trochę egoizmu BŁAGAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Agniecha --wstawaj leniu!!!! jak zdrówko??? i reszta kobietek ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×