Wizualizacje,afirmacje,Prawo Przyciagania - Nasze doswiadczenia i sukcesy

ok. napewno przeczytam, teraz tylko przejrzałam i nie wiem jak mam to rozumiec- niby potega podswiadomosci działa, ale jak cos nie jest mi pisane np. okreslony mezczyzna, to jednak nie dziala. dziwne to:O

niby dziala i niby nie dziala... tak masz racje to jest dziwne. Byl pewien czas w moim zyciu ze nie moglam polaczyc wszystkiego co zwiazane z podswiadomoscia z przeznaczeniem, te 2 rzeczy po prostu sie wykluczaja bo albo mozesz wplywac na swoje zycie albo nie. Dalam sobie spokoj gdyz zdalam sobie sprawe ze z pewnymi kwestiami na ktore nie znamy odp bedzie pewnie tak jak z karcianymi sztuczkami albo sztuczkami iluzjonistow cos jest niemozliwe a jednak mozliwe. Ale za zycia napewno sie o tym nie dowiemy. Ja osobiscie przyjelam taki tok myslenia, ze kazdy czlowiek ma wplywa na swoj los, podejmuje decyzje, wybiera itd i jest mnostwo drog ktorymi mozemy podazac ale jest jeden cel i ten cel jest nam przeznaczony. Pamietacie taki film Efekt motyla bardzo fajnie ta kwestie przedtawil. Rozne wersje tego samego zycia, rozni ludzie, rozne prace itd ale koniec zawsze ten sam. I znowu sie rozpisalam :p ale wracajac do tematu jesli dany mezczyzna nie jest Ci przeznaczony to fakt nic nie zdzialasz dlatego jak najszybciej powinnas sluchac siebie, swojej intuicji, czytac znaki jakie Ci zycie podsyla wtedy bedzie Ci o wiele latwiej. I w pewnych kwestiach trzeba zejsc na ziemie szczegolnie jesli chodzi o relacje damsko-meskie. Zaden dorosly facet nie bedzie siedzial w domu i marzyl o dziewczynie np z pracy przez rok czasu tylko od razu dziala. Sluchaj ja przez 4 lata bylam przekonana ze mu sie podobam a ile tlumaczen znalazlam, ze pewnie niesmialy, ze mu glupio, no mnostwo co sie okazalo wcale nie byl mna zainteresowany mi sie tylko wydawalo. Wiec jesli ten facet widzi ze Ci sie podoba i Ty mu sie podobasz to juz powinien dzialas jesli tego nie zrobi tzn ze Ci sie wydawalo i afirmacja tu nic nie zmieni

"jeżeli czegoś mocno pragniemy to sie uda? mam o nim mysleć?" Jezeli wasze mysli sie zgraja i bedziecie tego samego pragneli czyli w tym przypadku siebie to wierz mi wszechswiat dlugo nie czeka materializuje to wrecz mozna by rzec od razu. Tez sie przekonalam na sobie. Dobrze napisalas jezeli czegos mocno pragniemy tylko rozpisz to teraz na to czego Ty pragniesz i czego on pragnie jezeli afirmujac nie zobaczysz rezultatow tzn ze wasze pragnienia sie nie pokrywaja i mozliwe ze Ty pragniesz jego a on Twojej kolezanki.

napisze tylko raz -> a to się czasami nie kłoci z tym co mówili w filmie the opus? ze nie ma jakiegoś planu, tablicy, na której jest napisane ze jan kowalski ma być np doktorem a nie strażakiem? to tak samo z dywagacjami na temat czy ktoś jest przeznaczony czy nie. myślę o tym dużo i jeszcze nie doszłam do żadnego wniosku: czy jest tylko jedna osoba na świecie, która pasuje do nas idealnie, czy jest kilkanaście takich osób i zależy od tego czy damy szanse, czy nie. A apropos efektu motyla to uważam, ze super film :) niby dla pokolenia mtv , ale mi się jego przesłanie podobało :)

do Doreen musisz zrozumieć ,że tak naprawdę nie ma czegoś co jest pisane moc masz we własnych myślach długo zajęło mi zrozumienie tego ;) dopiero na podstawie sekretu sie udało książka i film

wierze nie od dziś w praco przyciągania, pozytywne myśli itd. Zrobiłam coś bardzo szalonego. Napisałam list do mężczyzny, bardzo delikatny, nie narzucający się - możne zrobić co zechce w tym nie odpisać wcale. Miałam na myśli właśnie to działanie "action" ten impuls, który do mnie przyszedł do działania ...... bardzo przeżyłam ten list, to co napisałam. W nocy śniło mi się, że odpisał mi na niego, we śnie byłam taka szczęśliwa... słyszałam mocne energie, mocne słowa podświadomości i właśnie poczułam na tym "poł snie-pół jawie" , że naprawdę sporo kreacji i wiary wypuściłam w tym liście....wierze - bo nic innego mi nie pozostało ). Sen się przewalał, czytałam każde zdanie, każdą literkę napisane przez tego mężczyznę, sen było mocno realny - potwierdzał się tym, iż mogłam 2 razy wracać do tego listu czytając go powtórnie. Sen dawał mi znaki, a e śnie byłam pewna, że to naprawdę się dzieje. I kiedyś odpisze... Co o tym sądzicie kochani? - dodam, że pierwszy raz tak coś mocno przeżyłam - bo wiem, że to co zrobiłam jest czysto nie?-prawdopodobne?

przeto podtrzymywałam pragnienie przyciągania i byłam świadoma, mimo snu.

"musisz zrozumieć ,że tak naprawdę nie ma czegoś co jest pisane moc masz we własnych myślach" "kazdy czlowiek ma wplywa na swoj los, podejmuje decyzje, wybiera itd i jest mnostwo drog ktorymi mozemy podazac ale jest jeden cel i ten cel jest nam przeznaczony." widze, że ile osób tyle "pomysłów":) dopiero się tym zaczelam interesowac, wiec jeszcze nie ma swojego zdania na ten temat. mozecie polecić mi jakieś wartościowe strony internetowe z tym związane? sekret juz ogladalam:) jeżeli chodzi o afirmacje, to mysle ze cos jest w tym. afirmuje juz ok. pol roku i postrzegam siebie jako lepsza osobe, atrakcyjniejsza, mam lepszy nastroj:) niestety z mezczyznami mi nie wychodzi:( jakiegos mam pecha:( chciałabym "wypróbować" potege podswiadomosci, jak przekonam sie na własnej skorze to uwierze, nawet mala rzecz- co mi polecacie? co to moze byc?

Może być ciężko... Ogladaliście może taki film z Timem Alllenem "Śniety mikołaj" sie bodajże nazywał? ja oglądałam to po angielsku i tam była taka scena że elf temu Timowi Allenowi powiedział "Seeing is beliving, beliving is seeing". Więc żeby zobaczyć trzeba uwierzyć.....Mi się dużo dzieje. Ostatnio cudem zaliczyłam kolosa z gramatyki praktycznej. Bo sobie wizualizowąłm ze zalicze. I jest . a ztymi facetami ....no cóż może trzeba bardziej sprecyzować czego Ci potrzeba. ja zaczełam siebie rysować towarzystwie wymarzonego faceta. Z wszystkimi cechami. Napiszę jak sie zjawi.... :>

ja pisałam o graniu podświadomości z stanie półsnu...głębokiej medytacji. A wiare mam, cokolwiek to oznacza, to nie mam wątpliwości

wlasnie chce to wyprobowac- moze bede myslala o kims ze gdzies kogos spotkam i zobaczymy:) juz chyba ktos pisal ze myslami kogos przyciagnal:) i ile trzeba czekac na rezultat? 3 miesiace? mi sie czasami wszystko sprawdza na odwrot:P jak mysle ze zle napisalam egzamin to okazuje sie ze nie jest tak zle:P

Nie ejst powiedziane. Może to być za 3 godziny, może być jutro, może też być za rok. Naprawdę nie ma reguły. W filmie powiedzieli że nie nalezy myśleć o tym : kiedy i w jaki sposób. Wlaściwie jest w tym sens bo im bardziej sie zastanawiamy na sposobem i czasem tym bardziej logika nam podpowiada co mogłoby nie wyjśc i wszystko diabli biorą. Wiec nie kiedy i nie gdzie ale co chcemy osiągnąc jest ważne....

nie znacie dnia ani godziny........czyż nie tak?

Własnie tak muchomorku

Ja z przykrością stwierdzam, że już wizualizuję ponad miesiąc , ale nic wielkiego się nie wydarza. Może powinnam bardziej się do tego przykładać ...

Wella no weź,tylko nie trać mi tu ducha. Może spróbuj nie myśleć na razie o tej konkrtenej sprawie. Czasem to też jest potrzebne żeby sie zdystanoswać

brak w was wiary macie caly czas watpliwosci i to wlasnie was oddala to jest naprawde proste juz wam to opisalam ale nie moge w kolko pisac to samo ... a wy dalej swoje

nalezy polaczyc w sobie radosc, zadowolenie, poczucie szczescia ( uczucia) z prosba o to CZEGO SIE CHCE dolozyc do tego wiare i oczekiwanie = wtedy dopiero otwiera sie strumien DOBROSTANU (energii ) nalezy sie nauczyc swoistej blokady dla mysli ; czego nie chce i przeksztalcac je w takie myslenie CZEGO CHCE. POZNACIE to po tym, ze jak czujecie sie dobrze tzn. ze wsze mysli sa ok. jesli czujecie zamiast radosci i szczescia smutek zal przygnebienie to znak ze nalezy poprzygladac sie o czym i jak myslicie pozdrawiam cieplo

Cześć Wszystkim. Mam problem z akceptacją swojego ciała, wg mnie jest brzydkie-szczególnie twarz . Czy można za pomocą PM zmienić je trochę-by wyładniało?? Pamietam słowa J. Murphy'iego , że dzięki myślom można się zmienić GRUNTOWNIE fizycznie i psychicznie. Proszę o pomoc . Dziękuję z góry I pozdrawiam PS. Pisałam o tym na innym forum,ale na razie zero odpowiedzi. :):)

yeez wiemy Afryka nie ta kolejność. Ciało nie wyładnieje wcześniej niz Ty sama je pokochasz,

Cinamonn Tea -> :) :* yeez -> a miałaś kiedyś tak, że nic sie w życiu nie układało i nie dało rady wykrzesać z siebie pozytywnego nastroju? Umiałaś sobie z tym poradzic?

wella- no jasne przeciez to ze znam PM i prawo przyciagania nie oznacza ze jestem chodzaca doskonaloscia Jak kazdy mam lepsze i gorsze dni ... ale skoro raz postanowilam ,ze nie dam sie swoim czarnym mysla to zwyczaj nie gdy sie pojawiaja tak jak pisalam wczesniej blokuje i zamieniam na inne. nie da sie myslec jednoczesnie ooooooooooooo jak mi zle i czuc radosc i rozpierajace cie szczescie ale gdy zaczniesz myslec ... dam sobie rade chce byc radosna i szczesliwa .... skierujesz swoje mysli nawet zmuszajac sie do wysilku na cos co cie np. fascynuje to przestyaniesz myslec o tym co cie doluje i twoj nastroj sie zmieni... no bo skoro poczujesz zafascynowanie np filmem muzyka kwiatami, drzewami no trudno mi powiedziec co cie cieszy ...to przestaniesz czuc cokolwiek innego to tylko luub az ... kontrola swoich mysli mozesz to robic zawsze i wszedzie ... to tylko kwestia decyzji i konsekwencji oooo jestem jakas markotna.... musze cos poszukac na poprawe nastroju..... pozdrwiam cieplo

hej:) ja przez ostatni czas probowałam pozytwnie myslec mimo pewnych watpliwosci, ale dzisiaj przyszedl kryzys:( czuje ciezar na sercu:( tyle bym chciala, zwlaszcza pewnego pana a od Was sie dowiedzialam, ze w tych spawach potega podswiadomosci nie dziala:(

Czy ktos z Was osiągał wymarzoną wagę pracując z "Sekretem"?

///"Czy ktos z Was osiągał wymarzoną wagę pracując z "Sekretem"? "/// nie, ale jedząc mniej i biegając - owszem :) afirmacje i PM pomagają, ale nie zrobią nic za Ciebie //"tyle bym chciala, zwlaszcza pewnego pana a od Was sie dowiedzialam, ze w tych spawach potega podswiadomosci nie dziala"/// ale czyż to znaczy że nie możesz próbować? przecież nie musisz afirmowac w ten sposób: "podobam mu się" . Możesz ograniczyć się do tego by przywoływać myślami sprzyjające okoliczności do waszego 1.spotkania, 2.rozmowy . I poznawać go noramlnie, gadać z nim... nie dajmy się zwariować - nie chodzi przecież o to, by rezygnować z facetów którzy nam się podobają po to, by podświadomośc podsunęła nam kogośinnego :) skoncentruj się na sobie "robię dobre wrażenie na facetach którzy na mnie spojrzą, którzy ze mną rozmawiają" - i w ten sposób sprawisz że i on będzie odnosić dobre wrażenie patrząc na ciebie :) będzie d0brze !! :)

salchichas-> dzieki :) ale juz sama nie wiem co mam myslec, Ty dodałaś mi otuchy, ze bedzie dobrze:) jakos do tego kogos mam pecha- ciagle sie mijamy:( dzisiaj 2 razu gleboko popatrzylismy sobie w oczy i nic:( ani ja ani on nic nie powiedzial, w tamtym tygodniu spotkalismy sie w autobusie z daleka powiedzial "czesc" i sie usmiechnal ale juz nie podszedł, i co? ja nie lubie sie narzucać... moze ja poprostu jakos odpycham go od siebie, ale jak jestesmy dalej od siebie to zerka:) jak ja sie popatrze odwraca zwrok:) jezeli chodzi o afirmacje to od paru miesiecy ma jedna odnosnie mezczyzn i musze powiedziec, ze zauwazylam, ze nawet zerkaja na mnie panowie, wiec moze jakas moc w tym jest:)

Moje Panie Wy byście chciały wszystko od razu. a tak sie nie da, bo sie człowiek tylko frustruje a i tak efektów to nie przynosi.

ISPAGUL -ziolo 12zł w aptece lub zielarskim jest to błonnik pije sie rozpuszczony w wodzie,wypełnia zoładek uczucie głodu mija,albo sie je mniej i prawo przyciagania działa przyciagania działa

Cinamonn Tea-> niestety jestem w goracej wodzie kąpana:) ale postaram sie, oczywiscie na poczatek moze jakas mala rzecz, w koncu od czegos trzeba zaczać:)