Wymioty od prawie miesiaca 10 wetow i dalej to samo ! pomocy !

Witam kochani jest to mój pierwszy raz na stronie wiec nie wiem gdzie umieścić ten temat za co przepraszam moderatorów . Zwracam się z prośbą o pomoc .Posiadam wilczura 28 będzie miał 3 miesiące od kiedy go mam a mam go od miesiąca są problemy z wymiotami . Na początku dostawał kaszkę ryz z mięskiem gotowane itd. w małych średnich racjach jak tylko można . Ale już od pierwszego dnia zaczęły się wymioty wiec wet. zero diagnozy tylko zastrzyki na rozkurczenie itd. w ciągu miesiąca odwiedziłem z 6 weterynarzy bo cały czas z moim pupilem dzieje się tak samo przeszedłem na pokarm suchy i nic na pokarm suchy mielony z woda taka ciapka i tez nic choć bywały dni 2 do 4 ze by spokój staram się go pilnować by nie jadł z ziemi co popadnie ale jak sami wiecie czasem jest to niewykonalne ale reasumując staram się tego doglądać i pilnować . Pies wymiotuje przed posiłkiem jak i po posiłku dostawał wszystkie chyba już możliwe zastrzyki jakie człowiek wymyślił i nic dziś zrobiłem prześwietlenie treści żołądka i tez nic wróciłem od lekarza i nadal wymioty wiec dziś pewnie tez będę u niego > dostałem od lekarza dokładki do jedzenia odpornościowe dla żołądka itd. i tez nic kupuje najlepsza karmę jaka wymyślił człowiek i tez nic dodam ze nigdy pies nie miał temperatury na żadnej wizycie u weta. 80% jego wymiocin przed jedzeniem to gęsta pisana ślina śluz plus czasem żółć żołądkowa . Proszę o pomoc pies ma apetyt 24h z tym nie ma problemu ale co z tego jak i tak to oddaje nawet staram się wybiegać go przed jedzeniem by mógł spokojnie przez sen to strawić już nie mam pomysłu co robić a pies zaczyna wyglądać jak kościotrup ! dodam że w godzinach rannych nie ma takiego problemu z nim po śniadaniu i 2 śniadaniu problemy zaczynają się od godziny 13 – do wieczora z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi jeśli cos opuściłem proszę pytać ! aaa zapomniałem bym odrobaczony 2 razy stolec ma normalny stały czasem nawet go za dużo znaczy trawienie jakieś jest i drożność wiec co to może być ? Rankiem to pies a od popołudnia tragedia skuczy wymiotuje itd.

Po dzisiejszym zdjęciu Rentgenowskim ( szukając ciał obcych w żołądku ) pojechałem do swojego weterynarza i widząc zdjęcie powiedział że pies ma pełne jelita kału i gazów wiec zalecił : Lewatywa: naturalnie gruszka ( ciepła woda + mydło szare + 3 łyżki parafiny ) Do tego parafina doustna 3 łyżeczki małe do herbaty Wywar siemię ( mielone) + rumianek do picia ½ szklanki Do tego torebki z proszkiem na odwodnienie jakby znowu miał duże wymioty Oraz czopki glicerynowe ( na przeczyszczenie ) Dziś udało mi się zrobić pierwszy zabieg lewatywy ze skutkiem 60% jedna pełna gruszka nr.9 i cześć następnej z warunków mieszankowych i złego samopoczucia pieska nie chciałem ryzykować bo sąsiedzi pewnie dostali świra jutro to powtórzę w innym miejscu daleko od ludzi . Do tego wypił 3 łyżeczki parafiny doustnej i troszkę wywaru z ziemia i rumianku dodam że od godziny 20 do 21.30 pies wymiotował i wył jak szalony ( oddal cala kolacje z godziny 17.00 oraz 2 przypadkowo zjedzone kuppy echhh... Jutro już z pełną determinacja będę starał się zrobić wszelkie wskazania lekarza i napisze co z pieskiem . Dodam że od dziś do jutra troszkę go przegłodzę jakiś mały posiłek z rana i powtórka koło południa ( mam nadzieje że to dobra droga i dobra diagnoza ) naturalnie czekam na wasze propozycje i z góry za nie dziękuję . Jutro nowy post z opisem co się dzieje i jak przebiegają skutki leczenia

Na naszym forum pisala taka dziewczyna, wet z zawodu. Jesli to nie podpucha z tematem, moge was skontaktowac. Skad jestes?

coś na pobudzenie pracy jelit, lactuloza np? Przełyk w porządku? Żadnych uchyłków, achalazji? Badania krwi (---> trzustka, wątroba, nerki) w porządku? Badania parazytologiczne ok?

Jestem z Krakowa jeśli to możliwe proszę o kontakt z tą Panią a co 2 pytania właśnie jestem w trakcie badań jutro jadę na RTG przełyku pod kontem achalazji