czy nosidełko to konieczność ? w czym przewozicie niemowlaki ?

pytam, poniważ zastanawiam sie czy można siedziec na siedzeniu z tyłu auta z niemowlakiem w beciku, kocyku? odniose sie do tematu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4007790 a wy w czym wozicie do lekarza wogole jak gdziekolwiek jedziecie z dzieckiem. podobno jest wymóg bezpieczenstwa jak to z tym jest ?

Tak jest to wymóg bezpieczeństwa. Dzieci muszą być przewożone w foteliku odpowiednim do jego wieku i wagi.

Jak chcesz zapłacić mandat albo narazić dziecko na niebezpieczeństwo to woź w beciku na tylnym siedzeniu. Powodzenia

nie trzeba wozić dziecka w foteliku, np. gdy mama wraca ze szpitala z dzidzią, no chyba, że czeka ich daleka podróż. Zaś tak ogólnie to jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Przyjaciele podwozili mnie do domu, to wtedy trzymałam swojego roczniaka na kolanach i siedziałam z tyłu. A dwa dni temu widziałam matkę, która trzymała na oko pól roczne dziecko na kolanach na siedzeniu pasażera, czyli, że wszystko można:)

Wycinek z Kodeksu drogowego - szczególnie ostatni punkt : Art. 39. 1. Kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy, z zastrzeżeniem ust. 3. 2. Obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy: 1. osoby mającej orzeczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do używania pasów; 2. kobiety o widocznej ciąży; 3. kierującego taksówką osobową podczas przewożenia pasażera; 4. instruktora lub egzaminatora podczas szkolenia lub egzaminowania; 5. policjanta, funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Inspektora Kontroli Skarbowej, funkcjonariusza celnego i Służby Więziennej, żołnierza Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej - podczas przewożenia osoby (osób) zatrzymanej; 6. funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu podczas wykonywania czynności służbowych; 7. zespołu medycznego w czasie udzielania pomocy medycznej; 8. konwojenta podczas przewożenia wartości pieniężnych; 9. osoby chorej lub niepełnosprawnej przewożonej na noszach lub w wózku inwalidzkim. 3. W pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym.

Przecież tamten temat jest o nosidłach takich do zakładania na siebie i np spacerów. A jeśli chodzi o samochód to jest to obowiązek i bardzo zwiększone bezpieczeństwo dziecka. Jak ktoś jest na tyle nierozgarnięty i nieodpowiedzialny by wozić swoje własne dziecko w becie, lub o tak bez niczego w samochodzie to życzę powodzenia w przyszłości. A do koleżanki która pisze o powrocie ze szpitala. Wypadki zdarzają się nie tylko na trasach i w dalekich podróżach. Często również pod samym domem. To tak samo jak słyszę od durnych chłopów i ich bab na wsiach często. Przecież wypił tylko kilka kielichów jedzie tylko kilka domów dalej. Aż mnie mdli. Jak wam nie zależy na bezpieczeństwie dziecka, to droga wolna.

hmmmm ale mała monia sie pokazała focha a co cie tak wkrwiło...dziecko drogie widac nie umiesz opanowac emocji, ktore gromadzisz w sobie i z czasem wybuchniesz jak bomba....

ok mnie osobiscie chodzi o nosidełko do przeworzenia w środkach komunikachi (a nie takie niosidełko na ramiona)

nisodełka na ramiona są od jakiegos momentu zycia przydatne przeciez nie wsadzisz do niego kilku dniowego niemowlaka mnie chodzi o nosidełko http://www.allegro.pl/item576193980_qbaby_fotelik_nosidelko_0_13kg_4baby_deluxe_gratis.html

To tak, jest ono obowiązkowe. Najlepiej kupić taki fotelik od razu od 0-18kg. Niż kupować 2 razy. Przynajmniej raz coś lepszego :).

albo gondola, wydaje mi sie lepsza no dziecko lezy a kilkudniowe dziecko jak posadzic do nosidełka usztywnianego ? http://www.allegro.pl/item578088942_gondolka_nosidelko_do_wozka_z_budka_producent.html i tu jest problem potem gondole zamienic na usztywniane nosidełko...bez bezsens wiec jakie jest wyjscie

masz tyle wyjść http://www.allegro.pl/11850_do_13_kg.html?order=t&view=gtext bez fotelika dziecka nie wolno przewozić (wg kodeksu drogowego). Poza tym wystarczy sobie uświadomić, jakiego ciężaru nabiera dziecko nawet 3 kg przy przeciążeniach panujących w samochodzie podczas wypadku.

wiecie co chce was przestrzec, mam kuzyna co wiózł bratową z 3tyg bratankiem na wizyte do lekarza, od domu oddalony jakos 1km i ona nie wziela fotelika bo mowi to blisko. No i jechali przez skrzyżowanie ktos im nie ustapił pierwszeństwa i w nich udeżył, matka nie była w stanie utrzymać dzieca i wyleciało ono przez szybe, przeżyło, ale jest niepełnosprawne i całkowicie zdane na rodziców.... Także ostrzegam!

W aucie podczas wypadku są tak silne przeciążenia, że trzymanie dziecka na kolanach to skazanie go na kalectwo :o Ostatnio był o tym artykuł w "Motorze". A dziecko w foteliku samochodowym można wozić już od urodzenia (byle nie za długo - max 3 godz dziennie, więc długie podróże odpadają). Jak kogoś nie stać na fotelik (gdzie najtańsze można już kupić w granicach 100-150zł), to zawsze na czas podróży można pożyczyć od znajomych. Zresztą już zaczyna być normą, że ze szpitala nie wypiszą dziecka jeśli nie będzie wynoszone w foteliku.

Zgodnie z prawem w taksówce można przewozić dziecko bez fotelika samochodowego/nosidełka.

prawo prawem ale najważniejsze jest przecież bezpieczenstwo maluszka !!!!! ZOBACZCIE SOBIE TEN FILMIK http://www.cda.pl/video/6723944/Jazda-z-dzieckiem-bez-fotelika

jakie prawo mowi, ze w taksowce mozna przewozic dziecko bez fotelika? nie slyszalam o tym, podaj jakis link prosze jesli nie masz fotelika, nosidelka itp. to przeciez mozna zamowic taksowke w to wyposazona, prawda? wiece kobiety, dla mnie to bezsens taka dyskusja, nie wiem, o co chodzi, o oszczednosc? o jakas bezsensowna chec postapienia na przekor zdrowemu rozsadkowi? Przeciez tu chodzi o bezpieczenstwo dziecka, i wlasna wygode. Moim zdaniem, duzo lepiej sie jedzie, kiedy wiadomo, ze dzieciak jest unieruchomiony z tylu i nic nie zrobi (tzn. nie wpadnie mu do glowy buszowanie na tylnym siedzieniu ani wedrowanie po aucie)

Wiesz co,twoj cyk twoje malpy. Fotelik to nie fanaberia i nie wydziwianie,zeby wyoudzac mandaty. fotelik jest dla bezpieczenstwa. Jesli ci sie wydaje,ze utrzymasz dziecko w razie wypadku,to masz racje -wydaje ci sie. Ostatnio jechalam z corka na sankach z gorki. trzymalam ja za brzuszek i wydawalo mi sie,ze chocby nie weim co,to ja utrzymam. dodam,ze to nie niemowlaczek,tylko dwulatka,ktora pewnie siedzi i ma wlasna sile. No i co -wjechalywmy w jakies badyle,gdzie myslalam,ze o jakies dwa zdzbla wysokiej trawy i wywalilam si na yj,a wczeaniejbpzetoczylam przez nia. to jest predkosc,nie panujesz nad swoim cialem i cialem dziecka. Tak ze jak chcesz sobie jezdzic z dzieckiem na rekach,to zycze powodzenia

http://fotelik.info/pl/news/foteliki_obowiazkowo_w_taksowce,148.html Ja zawsze przewoziłam malucha w swoim foteliku w taksówce, ale zawsze taksówkarze mówili, że póki co przepisy nie nakładają takiego obowiązku na taksówki. Kiedyś mąż pojechał do pracy samochodem i zapomniał wypiąć fotelik, a ja akurat musiałam jechać z dzieckiem, obdzwoniłam wszystkie korporacje i żadna nie posiadała taksówki z fotelikiem (miasto 300 tyś mieszkańców), podkreślali, że póki co nie ma takiego obowiązku

ok, dzieki nie skomentuje tego ;) aleeee wszyscy wiemy ze taksowkarze w ogole nie musza przestrzegac przepisow:P

A tu jeszcze wycinek z kodeksu drogowego, dla potwierdzenia Art. 39 3. W pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym. 4. Przepis ust. 3 nie dotyczy przewozu dziecka taksówką, autobusem, specjalistycznym środkiem transportu sanitarnego, o którym mowa w art. 36 ust. 2 ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U. Nr 191, poz. 1410, z późn. zm.14)), pojazdem Policji, Straży Granicznej lub Straży Gminnej (Miejskiej).

wolny kra-wolny wybór, rodzice ponoszą odpowiedzialność za swoje dziecko, więc każdy podejmuje taką decyzję jaką uznaje za słuszną. Jedni inwestują w dobre auto i dobry fotelik, a inni mają w d**** i kombinują jak przewieźć dziecko bez fotelika (bo po co kupować?) i nie dostać mandatu

nie ma jak komentowac posty z 2009 roku...:P