co kupic chlopcowi na komunie jestem mama chrzestna

nie mam duzo kasy tak do 400zl chce aby mial cos naprawde co bedzie mu to potrzebne z tego co bedzie korzystal z radsocia

Rower? Gameboya? Mam syna komunistę i słyszę ciągłe dylematy a to chrzestych a to dziadków co mu kupić a ja się z nimi awanturuję że laptop to bardzo zły pomysł. No i wiem co chłopcy w tym wieku by chcieli miec, niestety :(

tez w tym roku mam komunie u chrzesniaka i tez nie mam za duzo kasy, kupie mp4 (koszt okolo 160 zl)!

Najlepiej spytaj mamy. Ja bym kupiła zegarek swatcha, bo nie uważam, żeby prezenty rzędu tysiąca czy wiecej były na miejscu.

kupilabym zegarek albo zlozyla sie np z dziadkami na cos drozszego typu rower, jesli nie ma mp4 to tez dobry pomysl

ja jestem mamą małego"komunisty"ale też mam chrześniaka i chrześnicę idących do komuni,zeby bylo sprawiedliwie oboje dostaną złote łancuszki z zawieszkami

o ile lancuszek czy inna bizuteria dla dziewczynki sa ok o tyle jesli chodzi o chlopcow nie kazdy chce to nosic i potem lezy w kacie

mnie to czeka za rok ale jak słysze że bez quada, laptopa, albo pożądnego roweru nie ma co sie wybierać to mi się slabo robi. rodzice komunisty zasugerowali nawet ze plazma 31 cali bylaby niezła.

koszmar nie dziwota ze ludzie coraz czesciej wykrecaja sie od bycia chrzestnymi

Niech cię w dupę cmokną. Na ślub, było nie było - start samodzielnego życia - daje się po 3 stówki, a dla gówniarza 8-letniego plazma? Laptop? Ale tacy jebnieci rodzice pewnie nie wychowali nic lepszego, niż jebniete dziecko. Dlatego ja bym te 3 stówki, max 5 wsadziła w kopertę i niech z tym zrobia co chcą. Nie siliłabym się na prezenty, bo on juz pewnie wszystko ma i na wszystko bedzie krecił nosem

Oj tak. Koszmar. Ale to też wina dzieci - widzą co maja inne i też to chcą. Powiem Ci że w końcu osiągnęłam kompromis z moimi rodzicami - kupią małemu nowy zestaw mebli młodzieżowych, natomiast córeczka mojej kuzynki chce tylko pieniądze ponieważ zbiera na wycieczkę zagraniczną do jakiegoś parku rozrywki.

taka uzbierana wycieczka to naprawde niezly pomysl :)

Luska ale ja chce zeby to byla pamiatka:) rodzice chlopca są za wiec nie widzę problemu a nie chcę robić roznicy pomiedzy rodzenstwem.

Też mi się tak wydaje, do tego widać że dziecko dojrzalsze jest od niektórych rówieśników. Moze się pochwalę ale mój syn powiedział że on nie chce komunii dla prezentów, zależy mu bardziej na pamiątkach, na czymś sensownym co mu posłuży a nie komunia dla szpanu prezentów. Tylko ta rodzina moja co chce mu gwiadkę z nieba dać ;(

dsfaf: pewno ze tak najlatwiej zrobic tylko chrzestnym czesto sie serce kraje jak odejma sobie 500 z wyplaty a na rozwydrzonym dzieciaki najmniejszego wrazenia to nie zrobi a rodzice jeszcze najczesciej przy dziecku skomentuja typu: mogli sie bardziej wysilic KOSZMAR

To nie jest wina dzieci - to jest wina rodziców. Że nie umieją swoim dzieciom wytłumaczyć, ze nie musza lecieć jak barany za tym, co robia i mają "inni". Pewnie, ze dziecko moze "chciec" cos miec. Ale od tego sa marzenia :P Nikt nie dostaje wszystkiego na tacy. Ja tez bym "chciała". Chciałabym, zeby chrzestny z okazji slubu podarował mi dom z ogrodem, a chrzestna oszczędny w eksploatacji samochód terenowy. Ale chyba skończy mi sie na chceniu, prawda?

dlaczego rozsadni rodzice i dojrzale dzieci tak zadko sie zdazaja

Luska - wiem. Mam takiego kuzyna - ma wszystko. Mój tato za każdym razem sili się, wymysla, jaki by tu [prezent, a on to potem widzi i mówi "już mam". I dlatego mówie teraz ojcu, zeby sie nie wygłupiał i nie wyrzucał kasy w błoto. Teraz ja wybieram mu prezenty - kalendarz na przykład :P Jak ma wydziwiac, to lepiej, żeby mnie to mniej kosztowało :P

nie ma mowy o plaxmie, gówniarz ledwo mówić umie, za rok, pójdzie do wczesnej komunii. Dostanie łańcuszek złoty jakiś, pamiątkę i wydupka. To moj chrześniak ale nie znosze gowniarza. każde prezenty na urodziny, Mikołaja-krytykuje, bo myślał że edzie aparat albo coś albo coś, stać mnie na to ale nie widze powodu żeby mu takie prezenty kupować, jest ordynarny, wredny, niewychowany i nie zamierzam nic wartościowego mu kupować

moj syn chce quada i dostanie go ale za wszystkie pieniadze uzbierane z prezentow,sklada na niego tez pieniadze ze swiat i urodzin,rodzina jest o tym poinformowana i dzadzą mu pieniązki ile kto uważa wiem,ze dostanie rozne sumy od 50 zł wzwyż..nie nazbiera to ja mu cos dolożę albo będzie zbieral do skutku:) to są jego prezenty i niech szaleje,moje zabrali mi rodzice na ksiażeczkę oszczędnościową i po kilku latach kupiłam sobie za wszystko lody

kup mu komplet slownikow J.polskiego zeby nie kaleczyl jezyka tak jak Ty

I te 5 stówek to naprawdę tak już jak koniecznie sie chce. Ja bym dała 2-3 stówki i ani by mi do głowy nie przyszło, ze to za mało. Jakby gówniarz cos kręcił nosem, to bym spytała, ile on już w swoim życiu zarobił. Oraz ze jak mu sieprezent nie podoba, to zabieram i dam mu w zamian figę z makiem.

nim na mnie naskoczycie to powiem wam ,ze moje dziecko od malego zbiera pieniążki na jedną ale konkretną rzecz np urodziny,święta i kieszonkowe odklada ,ja mu coś dołożę i w ten sposob kupilismy playstation,rower,auto na pilot,oprocz tego nie dostaje innych prezentow,wiem,ze szanuje te rzeczy bo musi na nie naskladac wiec pozawalam mu na to

tylkome - i bardzo dobrze robisz Uczysz swoje dziecko, że jak sieczegos chce, to trzeba poniesćjakąś ofiarę. I jak sobie uskłada, to bedzie te rzeczy szanował.

w czerwcu idziemy na komunie do syna siostry mojego meza... nie jestem chrzestna, ale juz mnie to przeraza-bo maly byle czego nie chce, od malego jest przyzwyczajony do pieknych, drogich prezentow...' bedzie przyjecie na 50 osob i raczej wszyscy wyskocza z kasy-prezentow dostanie malo. ja zamierzam dac mu 100 zl i srebrny lancuszek z wisiorkiem.

wiecie co nie zawsze to jednak od rodzicow zalezy tylko od tego cholera ze wkolo dzieciaki wszystko maja i kazdy chce tez, moj brat ma jedynaka i kupe kasy,wiec maly ciagle wymysla,kazdy prezent idzie w kat chyba ze to gra komputerowa to ok,bratowa tak sie na to wkurzyla ze na swieta dostal ladna babke na choinke bo juz w glowie mial te swoje wymarzone prezenty za kupe kasy,chrzesni i dziadkowie to juz pomyslow nie maja od conajmniej kilkunastu okazji, ciuchy chrabia chce firmowe a potem nie szanuje,ostatnio zgubil czapke za prawie 100 zl,bratow sie wsciekla i kazala mu odkupic za swoje uciulane (alez byl niezadowolony)

aulllee--nie wiem co chłopcu mozna kupic,ale wiem,ze Tobie przydałby sie słownik.

nie "chłopcowi" a "chłopcu". komunia to podobnie jak chrzest święto duchowe głównie. nalezy kupić pamiątkę związaną z charakterem tegoż święta. plazma, Boże poratuj... rodzice sobie prezentu zazyczyli chyba, co to dziecko bedzie na tej plazmie ogladac...

ja uwazam, ze to wlasnie glownie wina rodzicow... ze kupuja dzieciom wszystko. moja szwagierka wychodzi z zalozenia, ze dziecko powinno miec wszystko-dlatego ich maly ma najdrozsze zabawki, ktore po chwili rzuca w kat, ciuchy na prezent mu nie odpowiadaja, jest nieznosny i niegrzeczny i nie zna wartosci pieniadza, bo rodzice zawsze wszystko mu dawali.

Ja bym kupił słownik ortograficzny żeby sie nie wdał w chrzestną i wiedzał że pisze się CHŁOPCU a nie "chlopcowi"