Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klubik zakładam

NIENAWIDZĘ BRATOWEJ MĘZA - klub dziewczyn

Polecane posty

pomimo że mnie ten problem nie dotyczy to naprawde bardzo fajnie czyta się ten topik,moze dlatego ze chyba kazdy kiedys czuł się niesprawiedliwie potraktowany :/ ludzie szczerzy, którzy nie grają itd mają czesto przekichane w zyciu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to po prostu przyszłą bratową mojego bym zabiła najchętniej,opowiada jakieś głupoty że mój facet był kiedyś z nią w ogole że ona jest taka biedna bo z patologicznej rodziny,co rusz ściemnia a to że w USA była albo we Francji no rzygać się chce,na dodatek naszej wspolnej znajomej powiedziała że mnie przyszli teściowie w ogóle nie lubią tylko muszą mnie akceptować...a oni też nie lepsi mnie wielce krytykują jak zrobię coś źle a ją wiecznie tłumaczą z jej debilnego zachowania.na dodatek uważa się za piękność a u dentysty już chyba z 15 lat nie była i z przodu wszystkie zęby ma czarne i wielką dupę...wrrrrr nienawidze pizdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna
ja to mam dopiero kurwe brATOWA ZABILABYM Ja nozem dziwka jebana non stop sie mnie czerpia kurwa jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miziakizia
O rany współczuję Wam dziewczęta. Ja mam rewelacyjną przyszłą bratową mojego narzeczonego. Mamy bardzo dobry kontakt i chociaż początki były w sumie też średnie to teraz się przyjaźnimy. Niestety nie wiem czy jej nie stracę, bo w ich związku kiepsko się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż jest najmłodszy ma dwóch braci i każdy ma żonę. Obie są wredne. Ta od najstarszego brata to słodka żmijka. Udaję przyjaciółkę a jak się tylko nadazy okazja to odrazu obrabia d**ę za plecami! Udaje niewiniatko i cierpiennicę, czasem nawet się popłacze. :D Dobrze się kamufluje, robi z siebie dziewczę co by nigdy muchy nie skrzywdziło. Natomiast ta od średniego brata, brzydzi sie ponoc obmawianiem za plecami, więc wali wszystko z grubej rury! Dośc często przy tym przekracza granicę dobrego smaku. Objedzie w toważystwie kogoś z góry do dołu, a na koniec doda z ironicznym uśmieszkiem : - "...ej no! Na żartach się nie znasz?!" Sama niewiem która gorsza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za ort. pisałam w pośpiechu i dopiero teraz widzę te wszystkie błędy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dwie bratowre męża
Ja wyczuwam rywalizację między mną, a dwiema bratowymi mojego męża. Szczególnie tą najstarszego jego brata...brrr...jak mnie widzi, to obcina mnie wzrokiem mnie od głowy do stóp, oczywiście patrzy czy przytyłam, zbrzydłam i w co sie ubrałam :D. Nie przepadam za nią, choć nie to, że jej nie znoszę, ujdzie w tłoku...Drugą nawet lubię, ale jest zakompleksiona i też widać, że nie jest to naturalna reakcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatekx15
ja też mam pojebaną!!!! na dodatek wiecie co zrobiła? zaszła w ciąże bo powiedziała że ona musi być pierwsza żebym czasmi to nie ja ją wyprzedziła, najgorsze to to, że mieszkamy razem u teściów gdzie ona jest ich pupilkiem mimo że na nich sapie pyskuje, ale to ja jestem gorsza. nie mam takiego charakteru żeby iść do teściowej powiedzieć "ej głucha jesteś, mówiłam tyle razy, że masz mi wyprać sukienkę bo na wesele idę" a ona na to "oj Tatianka Ty pyskolu hehehe" moi rodzice byli w szoku że tak wykształceni szanowani ludzie dali sobie wejść na głowe jakieś gówniarze aha zaznacze, że ona nie jest jeszcze po ślubie z męża bratem a ja jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss chill out
a ja mojej nie moge wyczuc. opowiada np chamskie rzeczy o teściówce, mi w sumie mama chłopaka nic złego nie zrobila, a ona tylko opowiada, jaka to nie jest okropna i przez to9 jestem troche zrazona. a czasami jak cos pierdolnie do mojego chłopaka, przy mnie albo nie to opada mi szczena... a chłopy są takie tępe nie potrafią wykryć intryg i kniucia bab, dla nich wszystko jest białe albo czarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jui
dobry topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatekx15
właśnie jeszcze dochodzi do tego głupie zaczepki podteksty... a chłopy potem "ona tak mówiła??????? " kur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina20
myslałam że jestem sama że to ja mma jakis problem ze soba,ale widze dziewczyny ze wy tez macie problem z bratowymi swoich chłopaków czy mezów ja to casami mam wrazenie ze mój facet z nia spi bo tak jej broni normalnie jego oczko w głowie za nia jest bardziej niz za mna najpierw obgadywała swoich (a moich przyszłych )tesciwó ze wesele musiało byc tak jak chcieli ze jej rzadzili a mój facet mi nie wierzy albo obraza go ja go broni i jestem najgorsza nie wiem co jje zrobie..krzywde kiedys na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Wam mówię, że
dfgh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem Ja jestem
to i ja sie dolacze przez nia nie jestesmy razem w swieta.... 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem Ja jestem
evannka jak bym czytała o bratowej mojego narzeczonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziczek
A jednak moj przypadek nie jest odosobniony(!), bo juz myslalam, ze jestem socjopatka. A sytuacja przedstawia sie nastepujaco: ona lat 24, zakochana w sobie-w koncu ma zajebiste zeby (tak, tak! wlasnie zeby:) i nieprzecietny biust (tudziez jej wyjsciowy ubior wyglada, jakby zapomniala polowy garderoby=odslaniamy wszystko, co mozliwe), brak kultury osobistej, jakiejkolwiek estetyki (ogolnie), wstydu, skromnosci...a pyskata, ze fiu fiu. Niestety moj facio nie potrafi zrozumiec, dlaczego jest niemile widziana w naszym domu. ostatnio zarzucil mi nawet zazdrosc...a ta zniewaga krwi wymaga-nie odezwe sie do niego i basta!!!a powod jest w istocie prosty-nie zamierzam otaczac sie pustakami, falszywcami i innymi gadami...echhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iśkaa
Witam, a jednak jest nas wiele:) nie będę wypisywać jakie to ja mam z bratową męża ponieważ duuużo tego. Skrótem: nienawidzi mnie. ALE mam inną sprawę: jak Wasi faceci reagują? Ja czuję brak oparcia w tej kwestii.. mój chce być dobry dla wszystkich i sama nie wiem za kim idzie... Ona wypisuje mu że nie chce mnie widzieć (do mnie ani smsa nie napiszę tylko mu d**ę zawraca) a ON ODPISUJE "pogódźcie sie i takie tam.. Chodzi do niej na kawę gdy ta zaprosi bo to rodzina.. A kiedy ja mówię mu jak mi źle z tą sytuacją to on się wku*** że on się nie wtrąca itd. Proszę opiszcie jak jest u Was bo mój jest kochanym mężem i wszystko gra ale nie wiem co sądzić.. Chyba powinien iść za mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjik
Dziewczyny rozumiem was!! Ja też mam taką sytuację z przyszłą bratową mojego faceta.. Nie będę się rozpisywać, bo przypadki o których piszecie są prawie identyczne jak mój.. ach.. czy jest na to jakaś recepta???zanim wykończymy się nerwowo.. :/ Może mamy być obojętne, nie zwracać uwagi.. ale to nie jest takie proste kiedy zachowania bratowej wyprowadzają mnie z równowagi!! Ja mam dobrze bo mój facet bardzo mnie wspiera i też jej nie lubi..nie może patrzeć w jej nieszczere i fałszywe oczka..(nie piszę tego bezpodstawnie bo ona sama zapracowała sobie na taką opinię) Oni rozstawali sie juz kilka razy byłam taka szczęsliwa wtedy..jak by kamień spadł mi z serca a teraz znowu się zeszli na nieszczęście. Nawet rodzice mówią ze "bedzie z nia nieszczesliwy" a ona go tak omotala ze on jest jak zahipnotyzowany.. i co tu zrobić w takiej sytuacji skoro rozmowy nie pomagają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratowa wybryk natury
heh, dołączam- też już myślałam że jestem wyjątkiem.. u mnie gówniara miała czelność wprowadzić sie do tesciów po m-cu znajomosci z chłopem i mimo ze nie sa po slubie juz zapuscila korzenie mowiac mamusiu tatusiu!!! szok- przestalam utrzymywac kontakty z tesciami bo stali sie dla mnie frajerami- gdzie wczesniej ich szanowalam- tak dac sie omotac slodkiej odiotce!!! nie miala gdzie mieszkac bo jej wlasna matka wypierd...la ja z domu- a tu szybciutko uwila cieplutkie gniazdko... hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alla19173
Ja też mam poj****ą bratową. Zawsze mi dokucza że ona jest mądrzejsza ładniejsza i zgrabniejsza. A najgorsze to że się łasi do mojego męża. Ostatnio chciała go złapać za jajka i penisa i klepie go po d***e. Ubiera miniówki i rozkłada nogi żeby było jej widać stringi i c*pek kurde. Mówi że po jego Kawalerskim rozbierała go do spania i pomogła mu wejść do łóżka że był piany wtedy, cały czas mówi do mnie mówi że rozbierała go i rozbierała. Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×