Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość faksejkkkkk

Musze pracować z facetem, który jest ideałem. Wkurza mnie to i załamuje.

Polecane posty

Gość faksejkkkkk

:( Wygląd- 100% w moim typie. Sympatyczny, od pierwszego dnia dogadujemy się w zasadzie jak starzy znajomi. Nie jestem zbyt towarzyska, przy nim czuję się normalnie, zawsze mamy o czym gadać, do tego jest ginącym gatunkiem ludzi, którzy mają fajne plany i marzenia, dużo potrafią, sa inteligentni, wszechstronni, zalezy im nie tylko na kasie, są wrażliwi, zwracają uwagę na innych. I jest przesympatyczną osobą. To w czym problem?:) Przebywanie w takim towarzystwie mnie dołuje, bo mi nigdy nie udało się spotkać kogoś tak fajnego i mam wrażenie, że nigdy nikogo takiego już nie spotkam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kongsy
Jeszcze byś się rozczarowała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
Nie sądzę:) Jestem raczej ostrożna w ocenianiu ludzi. Poza tym oceniam go jako osoba postronna, nic nas nie łączy, widzę, jaki jest, a nie, jak chce go widzieć;) Zresztą nawet jak czasami kogoś idealizuję - zdarza się najlepszym - i tak nigdy nie żałuję takich znajomości, bo to, że ktoś ma wady, nie przekreśla zalet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kongsy
To tylko zewnętrzna skorupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kongsy
Wy kobiety za szybko łykacie różne bajery, czasami takie puste że szok!! Aż czasami żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
Chyba właśnie nie. Ponieważ nasze stosunki są czysto zawodowe i takie luźne, on nie udaje nikogo, nie stara się zachowywać inaczej, jest po prostu sobą, zresztą ja też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
Nie wiem, czy rozumiesz, co ja piszę;) Nie łykam żadnych bajerów, bo niczego takiego nie ma. Po prostu widzę, jak się zachowuje, w stosunku do innych ludzi, w różnych sytuacjach. Nie chodzi o to, że wciska mi jakiś kit:O Teraz mało jest takich normalnych, poukładanych i zwyczajnych osób, które nie mają nasrane we łbie. To przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu jest to problem
czy on jest zajęty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w takim razie coś powiem
ja też kiedyś z takim pracowałam...teraz jest moim mężem :-) nie jest aż taki idealny jakim widziałam go kiedyś, ale wciąż go bardzo kocham i wciąż uważam, że nikogo takiego jak on nie spotkałam ani wcześniej ani później :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssea
to bierz sie za niego jak taki ideał. A czas pokaże jaki to ideał z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
Po pierwsze on traktuje mnie jak dziecko;), jestem młodsza o 7 lat, poza tym on jest zajęty, od wielu lat jest w związku z dziewczyną (kobietą) i jest mu dobrze, wygląda na bardzo zadowolonego. Zresztą mi nie zależy na podrywaniu go i jakiejś tam znajomości damsko-męskiej, nie podrywałabym go nawet, gdyby był sam. Po prostu lubie go:) Szkoda, ze nie możemy spędzać więcej czasu razem, dla mnie ma charakter prawdziwego mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnimozzzZ
nie rozumiem, dlaczego nie bierzesz sie z niego? albo on za ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
faksej hmm, w sumie pasuję do Twojego opisu chociaż może nie pasuje bo mam 24 lata i nie jestem w związku z kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
Bo nie wszystko się sprowadza w życiu do "brania za kogoś":O Właśnie o to mi chodzi... Trudno jest znaleźć kogoś, kto to rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
Cieszymirze, więc jakie posiadasz umiejętności, które mogą zaimponować kobiecie?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnimozzzZ
a fajna ma ta kobiete? opowiada o swoim zwiazku i relacjach z nia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfolinda
heh, moj byly zapewne:) no ideal jak sie patrzy jak sie dojrzy to juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
Jestem błyskotliwy, wszechstronny, umiem czytać, pisać (wiersze), pasjonuje mnie astronomia i paleontologia, mam tylko dwie wady: nie piję, co sprawia, że niekiedy uchodzę za cokolwiek nietowarzyskiego i nie palę, co powoduje, że nie wychodzę na przerwę na papierosa, ale i ową wadę mogę przekuć w zaletę: mianowicie nie muszę w kiosku fajek kupować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Ty jesteś brzydUla? (zadna aluzja do Twojej urody)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
Nie opowiada o relacjach, nie dyskutujemy o innych osobach. Nie plotkujemy. Jeżeli opowiadamy sobie o czymś, dotyczy to nas, nie innych osób. Po prostu czasem coś wspomni o niej, ale w kontekście rozmowy, że np. jej brat powiedział mu coś, albo gdzieś razem byli. Zresztą to często nie są rozmowy na osobności, tylko w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnimozzzZ
a jaki jest z wyglądu że tak tobie zaimonował ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
Nie jestem brzydula, ale urodą nie grzeszę;) Cieszymir, to, że nie palisz to tylko zaleta. Pijące towarzystwo faktycznie do abstynentów nie ma zaufania, ale i to ma swoje dobre strony. Ale jedna myśl nie daje mi spokoju- nikt, kogo uważam za fajnego, nie powiedziałby o sobie, że jest idealny i fantastyczny:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
Z wyglądu jest.. normalny, niczym szczególnym się nie wyróżnia. Po prostu ma sympatyczne rysy twarzy, moim zdaniem jest przystojny, ale to kwestia gustu. Nie jest ani bardzo wysoki, ani chudy ani gruby, ma sympatyczną twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
ja raczej nie powiedziałbym o sobie, że jestem wspaniały i fantastyczny, no ale na kafe można coś o tym napomknąć. Poza tym napisałem o swoich wadach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
No poznaję, poznaję, ale mam trudności w nawiązywaniu relacji damsko-męskich. Mam 25 lat i w zasadzie jeszcze nie byłam nigdy w żadnym związku, nie licząc szkolnego trzymania się za rękę i takich tam... Z ta atrakcyjnością więc bym nie przesadzała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
E tam, co to za wady:O Na pewno masz jakieś gorsze;) Jak każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chwytaj i żyj chwilą, nie zwracaj uwagi na innych, bo szansa sie nie powtorzy, korzystaj z tego ze jestes mloda. Mówiłas że on ma 27 lat i jest o 7 lat starszy od Ciebie, ...albo źle zrozumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faksejkkkkk
w sciekla bestiaa znasz takie powiedzenie: jak nie Ty to kiedyś Tobie...i tak niestety jest w życiu. nie znam tego powiedzenia i nie wiem, co miałaby oznaczać w mojej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×