Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubionaaa125

mam tydzien czasu na wyprowadzke....chce umrzec..

Polecane posty

zaczne od tego ze moje zycie wywrocilo sie do gory nogami w przeciagu miesiaca..wiem ze pewnie nie chce wam sie tego czytac bo kazdy ma wlasne problemy ale musze sie komus wyzalic:-( jakis miesiac temu poklocilam sie z chlopakiem z ktorym bylam 4 lata on mnie uderzyl a ja zglosialam to na policje (dodam ze mieszkamy za granica a policja jest tu wyczulona na cos takiego) dostal sadowy zakaz zblizania sie i kontaktowania ze mna mimo wszystko rozmawialismy ze soba powiedzialam mu ze ten zwiazek nie ma sensu bo to nie pierwsza nasza taka sytuacja (chociaz w glebi duszy go kocham wiem ze tak bedzie lepiej) on wciaz nalegal na spotkania na ktorych blagal abym go nie zostawiala , chcialam zeby przestal robic sobie nadzieje wiec powiedzialam mu ze spotkam sie z kims innym....(chociaz nie jest to prawda) i dzis rano tel...(dodam ze mieszkam teraz sama w mieszkaniu wynajmowanym od jego ciotki) powiedzial ze jego ciotka kazala mi sie wyprowadzic w ciagu tygodnia.... jestem sama za granica nie mam tu nikogo...jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kendi
no co sie dziwisz,narobilas mu smrodu to teraz cierp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kendi lecz sie
jakiego smrodu ze bic sie nie pozwoloła ? madra dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krisis
glowa do gory bardzo dobrze zrobilas a osoba, ktora napisala,ze dobrze Ci tak, sama niech sie pozwoli bic, a pozniej niech sie z tego cieszy, albo zorganizuje walki w kisielu bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ashki
Ja ciebie przygarne kochana wracaj do polski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze
sie zachowalas musisz sie wyprowadzic, no trudno, lepiej dla ciebie, bo nie bedziesz od niego ani od jego rodziny zalezna przeciez masz jakas prace, mozesz sobie cos wynajac, na pewno masz znajomych u ktorych mozesz przenocowac kilka nocy zanim czegos nie znajdziesz nie panikuj, nie placz, nie zalamuj sie dobrze zrobilas, jestem z ciebei dumna, teraz dokoncz sprawe i zyj spokojnie i szczesliwie, tak jak zaslugujesz, bez takiego gnoja u boku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kendi
nie chodzi mi o to zeby sie dala prac tylko nie dziw sie tej ciotce ze cie wywala na bruk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mysle ze slusznie postapialm nie chce zeby w przyszlosci moje dzieci ogladaly takie awantury chce miec normalne spokojne zycie (i chociaz moje serce mowi mi cos innego nie wroce do niego) niewiem jak mam sobie poradzic tu gdzie mieszkam nie jest latwo cokolwiek wynajac co dopiero w tydz czasu -wszedzie wymagaja depozytu a z kasa u mnie nie najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ashki
Mówie dawaj do mnie zapraszam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echtam
nie gadaj z nim tylko jedź do tej ciotki i poproś o przedłużenie terminu- on tak ciebie złatwił bo się wqrwiłże masz faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to.......
obecnie nie powinnas miec problemu z szybkim znalezieniem mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwie sie ciotce ok jestem dla niej obca osoba ale moglaby chociaz ze mna normalnie pogadac w koncu nic jej nie zrobilam a nie kazala zeby mi przekazal ze mam sie wyniesc i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana. nie ma co się użalać nad sobą. teraz trzeba stanąć na baczność i działać. usiądź i wymyśl wszelkie sposoby znalezienia lokum. wszytko co przyjdzie ci to głowy, wszystkie miejsca do których możesz się wrócić. zacznij od tego, ze skontaktuj się osobiście z ciotką i poproś o przedłużenie terminu (szkoda że pewnie nie masz umowy gdzie jest określony okres wypowiedzenia), jak kobieta jest rozsądna to zrozumie, że w tydzień nie znajdziesz mieszkania. spytaj się czy ma już nowych lokatorów (bo może przekonasz ją ze jej się nie opłaca tak szybko cie wyrzucać). myśl myśl, na pewno dasz rade i znajdziesz rozwiązanie. uda się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwoń do tej ciotki
bo pewnie kobieta o niczym nie wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to.......
on na pewno ciotce przedstawil swoja wersje i ona zawsze jego strone bedzie trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ups...........................
Jak rozumiem nie wymówiła Ci mieszkania ta ciotka tylko On, a ciotka może o niczym nie wiedzieć, ja radziłabym skontaktować się z ciotką i żeby od niej usłyszeć czy musisz się wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> co mialam zrobic jak koles mnie uderzyl i kazal mi wypie**alac z domu spac pod mostem? Podziękować za otrzeźwiające przywrócenie do rzeczywistosci i obiecać, że więcej nie będziesz go wkurrwiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw obiecywal ze nawet jak ie bedziemy razem to mi pomoze kupi bilet do polski itd ...razem odkladalismy pieniadze ,razem kupilismy samochod (ktory jest oczywiscie na niego zapisany) a teraz ja zostalam z niczym po 4 latach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora1950
Nie załamuj się.Nie mogłaś inaczej postąpić.Damskich bokserów trzeba nauczyć rozumu.To Twój chłopak powinien mieć doła a nie Ty.Rozejrzyj się dookoła,napewno masz życzliwych znajomych,którzy pomogą.Jeżeli masz pracę to wszystko będzie dobrze.A jeżeli nie masz to zacznij jej szukać.Trzymaj się cieplutko.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i ciotka zna jego wersje tylko ale to jego rodzina... ona nie chce nawet ze mna rozmawiac poza tym za tydz ma byc pierwsza rozprawa w sadzie i jak sie do tego czasu nie wyniose to on nie bedzie mogl tam wrocic bo ma zakaz zblizania sie do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora1950
Ja do San Siro ALE DUPEK Z CIEBIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boxxxer
to faktycznie nie zaciekawie a nie mozesz po prostu do polski wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w stanch jetses

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Z tego, co wiem teraz bilety sa jeszcze dosć tanie (o ile te dolary to waluta US) Najgorsze ceny przed nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echtam
a w pracy nie możesz znaleźć tzw bratniej duszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiet ktora jest moja szefowa ma 50 lat i jest kolezanka ''po fachu'' jego ciotki narazie jeszcze nie wie o calej sytuacji ale jak sie dowie to napewno mnie zwolni bo zatrudnila mnie z mysla o tym ze zostane tu na stale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echtam
no to leć do tej szefowej, połacz się i poproś o RADĘ, powiedz jakie masz plany i nawijaj tak aby jej pasowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×