*Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

:) ulkaula - zazdroszcze Ci pogody. U mnie rano bylo ladnie, ale od poludnia zrobilo sie szaro-buro... znowu. :o Coraz bardziej mnie meczy ta zima. A w ktorej czesci Grecji mieszkasz?

Czesc Wszystkim! :D Dawno nie zagladalam, ale zajeta jestem, wiec wybaczcie. :) Ulkaula a pieczesz czasem greckie ziemniaki? Mojego znajomego Greka mama robi najlepsze greckie ziemniaki i kurczaka pod sloncem! :D Mnie nigdy tak dobrze nie wychodzi. :D Ale jak robisz i wychodzi naprawde "po grecku", to chcialabym przepis. :) Widze, ze wszedzie zima dokucza. U mnie znowu snieg pada. :] Pozdrawiam wszystkich! :)

Marzenka... Zapiekane ziemniaczki ziemniaczki cytryna oliwa czosnek mięta pieprz tymianek sól ew. inne ulubione przyprawy 1. Ziemniaki ( w ilości nam potrzebnej ) obrać, umyć i pokroić na cząstki - nie za małe i nie za duże. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym. 2. W zareżności od iliści ziemniaków, skropić je sokiem z połówki lub całej cytryny. Polać oliwą i oprószyć przyprawami. Wymieszać. 3. Zalać wodą w taki sposób, by czubki ziemniaków wystawały co najmniej 0.5 cm ponad powierzchnię. 4. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 st., zapiekać, aż czubki się zrumienią. Gotowe! Tak zrobione ziemniaczki smakują wybornie. Nadają się do wszystkich mięs i ryb, nie tylko do potraw typowo greckich. Smacznego! jeżeli o to chodzi to prosze..sa pyszne i mozna jeść z mieskiem lub sama sałata +ser feta polany oliwa z oliwek i posypany oregano...

Pasticjo• mięso mielone 1 kg cebula średnia 1 szt przecier pomidorowy 4 łyżki sok pomidorowy zamiast przecieru 500 ml oliwa z oliwek 110 ml cukier zwykły 1/2 łyżeczki oregano 1 łyżeczka cynamon 1 łyżeczka natka pietruszki 3 łyżki makaron rurki lub penne 500 g sos beszamelowy robiony lub gotowy 1 litr bułka tarta 2 łyżki ser żółty łagodny i ostry 250 g jajka 5 szt sól 1 do smaku pieprz czarny 1 do smaku Do oliwy dodać drobno pokrojoną cebulą i smażyć około 5 minut. Następnie dodać mięso i kontynuować przez 15 minut. Wymieszać razem z mięsem przecier pomidorowy /rozpuszczony w szklance wody/ lub sok, cukier, drobno pokrojoną nać pietruszki, oregano, cynamon, sól i pieprz do smaku. Gotować około 30 minut do momentu, aż będzie gotowe i sosu pozostanie niewiele. Odstawić na chwilę do ostygnięcia, dodać jedno roztrzepane jajko i 50g startego sera i wymieszać. Do ugotowanego makaronu al dente dodać 100g sera startego. Do sosu beszamelowego dodać pozostały ser i 4 roztrzepane jajka tylko do robionego. Wysmarować b. dobrze formę i posypać bułką tartą. Na jej dno położyć połowę makaronu, następnie mięso i pozostały makaron na wierzch. Górę polać sosem beszamelowym. Piec w nagrzanym piekarniku około 60 minut /wierzch musi być dobrze podpieczony/ w temperaturze 180 stopni. polecam jeszcze pasticjo tez bardzo dobre danie...

pozdrawiam serdecznie i zycze miłego dnia oraz smacznych obiadków...

Dzien dobry! U mnie znowu brzydko za oknem! A ja tak chetnie wybralabym sie na dluzszy spacer po lesie! Pomarzyc mozna! :o :) ulkaula - mmmmm... az mi zapachnialo! Twoje zapiekane ziemniaki to chyba nawet juz dzisiaj wyprobuje, bo wlasnie sie zastanawiam co zrobic na obiad! :D Zycze Wam milego dnia!

Tak, chodzi mi o te ziemniaki. :) Tak tez robilam wlasnie i nie smakowaly jak znajomych Grekow. :( No ale sprobuje jeszcze raz. Moze akurat mi wyjda tym razem? Dziekuje za przepis! :D U nas za oknem bialo, ale i slonecznie. Mam nadzieje, ze tak zostanie chociaz pol dnia!

:) Marzenka - moze to zalezy od odmiany ziemniaka. :(

Margot wszystko mozliwe. Niektore ziemniaki tutaj (np. odmiana Idaho) po ugotowaniu smakuja jak frytki! Najlepsze ziemniaki sa w Polsce. ;)

ciao. ciao komp....w naprawie... czekam na decyzje z gory....

dobry wieczor wszystkim no u mnie juz wieczor 19.30 dzien miałam pełen roboty pogoda super 20 st wiec juz pora powystawiac stolik i foteliki na balkony bo kawusia smakuje na balkonie najlepiej.. no i trzeba było zrobic to samemu bo meżus jak zwykle zaganiany..ale dałam rade {hihihihi} wiec bede zasiadac i ogladac swiat na koniec tygodnia ma by jeszcze cieplej wiec chyba juz bedziemy miec wiosennie ojej jak ja lubie ciepło słoneczko ...ale jak pomysle o lipiec-sierpien jak przygrzje po 45st to troche mi mina sie kwasi...bo to juz ciezko ....wtedy prosze o deszcz ech kobiecie to ciezko dogodzic jak nie za zimno to znowu za gorąco,, ----a zapomniałam odpowiedziec Margot a wiec mieszkam w samiutkich Atenach ..samo centrum wiec Akropol mam w zasiegu wzroku...pozdrawiam wszystkich..

Hello Przepisami dziewczeta sypiecie jak z rekawa a u mnie na razie na gotowanie sie nie zapowiada... polskie zapasy powoli znikaja z lodowki, ale to jedynie czubek gory lodowej... ciotki nagotowaly jak dla calego polku... a ja tu sama :( Wlasnie wcielam golabki i przegryzam szarlotka... ta ostatni za slodka i mi bokiem juz wychodzi, ale szkoda wyrzucic... moze do pracy wezme? Pogoda tez mizerna, niby na plusie ale od rana do wieczora pada... chyba nie powinnam sie temu dziwic bo to typowa angielska pogoda, no ale ile mozna... popadam w zimowa depresje... chce slonca :o Dobra juz nie jecze bo i wam humory popsuje... milego Margot - jak tam poszukiwania?

:) Marzenusia - znalezienie dobrej odmiany ziemniaka, to polowa sukcesu. ;) :) kryspina - mam nadzieje, ze komp szybko bedzie napraiony! :) ulkaula - super! Bylam kiedys dawno temu w Atenach... ciekawe miasto! Ale upal latem byl nie do wytrzymania! :) Kasiulena - prosze nie poddawac sie zimowej depresji Przeslalabym Ci troche sloneczka, ale u mnie tez nie ma go duzo. :( Co do poszukiwan, to posuwaja sie pomalutku. Nie robie masowki, uderzam tylko w miejsca, ktore mnie interesuja. Jesli po trzech miesiacach nic sie nie ruszy, to bede rozszerzac horyzonty. ;) Milego wieczorka

Margot - to powodzenia :) trzymam kciuki ps slonce nie masz za duzo... ja go nie mam wcale :o Znowu glodna jestem ... cos bym zjadla....

:) Kasiulena - dzieki A co do slonca, to zle sie wyrazilam, u mnie tez ostatnio nie ma go wcale. A podobno mieszkam w slonecznej Prowansji. :(

Witajcie:-D Margusiu dziekuję za miłe słowa:-D Widzę,że poszukujesz pracy...dobrze sie orientuje? U nas deszczowo!!! Mokro i zimno-nie Lubię takiej pogody:-D Kryspina-ciao:-D Kokuś -witaj;-) dawno Cie nie czytałam. Podpisałam listę,poczytałam i lżej mi na sercu,brakowało mi tego. Miłego wieczoru wszystkim,którzy tęsknią za krajem:-) Niestety w Tv leci mecz:-((

hej hej witam wszystkich i przesyłam gorace pozdrowionka pogoda u mnie super!!!az chce sie życ teraz mam chwilke na kaweczke wiec zagladnełam do was, połowa dnia prawie zaliczona obiadek zrobiłam obleciałam pare sklepów naszło mnie co by se kupic jakas bluzeczke no i oczywiscie dokonałam zakupu...kupiłam dwie bluzeczki i tunike ale jestem zadowolona bo ciepełko sie robio płaszczyki ida w kąt i trzeba jakas nowa garderobą zaszalec widziałam fajne spodnie ale kurcze przyciasne troche i zezliłam sie w sklepie okropnie...ze też szyja takie ciasnawe spodnie no jak tak mozna ech zero zrozumienia dla troszke spuchnietych ..ale postanowienie jest od jutra dieta i to taka na ostro... hahaha zobaczymy czy dam rade bo w szafce lezy chałwa i normalnie slysze jak mnie woła...(weż mnie zjedz choc kawaleczek!! ) zaraza okrutna kusi strasznie!! pozdrawiam !!zagladne tu jeszcze.. narazie papa

Hej wszystkim U mnie deszcz, znowu deszcz... Rano mialam lekcje jazdy! Pierwszy raz prowadzilam smochod w ulewie! Na szczescie obylo sie bez ofiar! :) selala - naprawde ciesze sie, ze zatesknilas za nami! Ostatnio sporo dawnych bywalcow wrocilo na topik (w tym i ja)... i rozmowy sie rozkrecily! :D A co tam nowego u Ciebie? Jak sie miewa Twoj synek? :) Faktycznie szukam teraz pracy. Odeszlam z poprzedniej, bo nie starczalo mi czasu na zycie i wrocilam do Francji na stare smieci! I dobrze mi z tym! :D :) ulkaula - super, ze zakupy sie udaly! Mi wlasnie listonosz przyniosl zamowiona torebke, ktora jest SUPER! A co za diete zamierzasz stosowac? Milego dnia

hej hej Margot..o torebke powiadasz sobie zafundowałas o ja tez mam w planach zakup jakiejs torebki bo uwielbiam je kupowac i zasze mnie cieszy nowy nabytek ale na krotko ponosze chwile i juz upatrze se nowa ale szczescie ze mam kogo obdarowywac tymi torebkami rodzinka ma ubaw bo co chwila posyłam im cos nowego siostra sie smieje ze jak bede wracac do polski (na co sie nie zanosi)ale oni zyja nadzieja to tira na torebki bedzie trzeba zamawiac.. ale teraz wiosenka idzie do mnie duzymi krokami to jakas torebeczke trzeba sobie sprawic hihi a co do diety oj tu to ciezka sprawa bo ja leniwa jestem i szybko sie zniechecam co prawda duzej nadwagi nie ma ale ze 4kg zdało by sie zrzucic bo lato idzie a naczytałam sie o tych cudownych dietach ze az głowa boli co wybrac ale na sam poczatek to nie jadam kolacji posiłki małe ..i wiecej warzyw...no i trzeba odstawic słodycze a to dla mnie cieżka sprawa bo ja kocham słodkosci a do kawusi to juz obowiazkowo musi byc cosik słodkiego..no ale co zrobic jak mus to mus.. jeszcze poczytam o dietach moze znajde jakąś cud cudowna i szybko spadne z wagi i bede mogła jesc słodkosci kto wie moze juz taka wymyslili...hihi

:) ulkaula - ja z kolei nie jestem zbyt zakupowa, ale do torebek mam prawdziwa slabosc! :D 4 kg to nie jest duzo! Jak ograniczysz slodkosci, to waga sama zleci! :) Sama chcialabym zrzucic 2 kg... to naprawde niewiele, ale zima jest mi ciezko o jakakolwiek mobilizacje! I celem samym w sobie jest nieprzybranie wiecej! ;)

czesc dziewczyny.. I zostalem "slomianym wdowcem" na jakis czas.. Wczoraj zona mi wyjechala do Ciechocinka dla poratowania zdrowia, jak przed swietami BN zachorowala to do tej pory kaszle az do wymiotow.. koszmar.. piec roznych antybiotykow, zastrzyki, inhalacje, cale mnostwo tabletek, dawka chinskich ziolek tez nie pomogla.. i teraz korzystajac z ferii szkolnych pojechala, ale nie do sanatorium tylko na kwatere a z zabiegow bedzie korzystala wybiorczo. Zobaczymy, moze to pomoze.. ulkaula - slyszysz jak chalwa z szafki wola do Ciebie? :D strasznie mi sie to podoba.. na mnie tez wolaja slodycze, wlasnie koncze torebke rodzynkow w czekoladzie.. Po sliwkach w czekoladzie to moje ulubione owoce na slodko.. W zapasie na dzisiaj mam jeszcze tabliczke czekolady z nadzieniem mietowym, tez lubie.. :D Margot - to ja bede trzymal kciuki za dobra prace dla Ciebie, moze pomoze.. :D Selala - sorki, ale angielski na FB jest dla mnie za trudny, nie rozumiem wlasciwie opisow i polecen i nie moglem sie zrewanzowac.. ale bardzo mi milo, z epamietalas o mnie.. :D Kasiulena - i do Ciebie wroci sloneczko.. wiosna juz niedlugo.. Kryspina - kiedy gora podejmie decyzje w sprawie kompa? mam nadziej, ze szybko.. Marzenka - najlepsze ziemniaki sa w Polsce, ale tez nie kazda odmiana.. Fajny ten przepis na ziemniaki.. za kilka dni jak sie skonczy jedzenie przygotowane przez zone, to przycisniety glodem zaczne gotowac.. :D na razie brykam, bo grzejniki zimne a ja ciagle przed kompem..

odswiezenie szafy na wiosne, nowe dodatki, torebka.......sama przyjemnosc! jeszcze jakies 5 tygodni i zrobi sie cieplo. mozna zaczac odliczanie. z jednej strony bardzo sie ciesze na zmiane sezonu, z drugiej jak pomysle o tym co bedzie mozna zobaczyc na ulicach to troche mnie oslabia....... w usa najbardziej brakuje mi elegancji, dobrego stylu i klasy. niedobrze mi sie robi, gdy widze te wszystkie rowki, wystajaca tania bielizna, obcisle dzinsy eksponujace tylek jak u pawiana, i to zeby chociaz ladny, zgrabny to rozumiem, ale w wiekszosci estetyczna ochyda. .......na szczescie eleganccy ludzie tez sie zdazaja:)

kokus, nieladnie, nieladnie- to mi wyglada na podtruwanie malzonki...wiesz istnieja bardziej humanitarne sposoby na pozbycie sie drugiej polowki:) np: mozna wyslac ja do spa i zapoznac z bardzo przystojnym masazysta:)

Podam wam jeszcze jeden przepis na danie z ziemniaków ..robiłam rodzince smakował ale zapomniałam sobie o nim ale poszperałam i znalazłam ...... Ziemniaki rapaniana..taki przysmak na Krecie •cebula czerwona 1 mała •zioła 1/2 opakowania •sól 1 łyżeczka płaska •pieprz mielony 3 szczypty •czosnek 1 ząbek •oliwa do smażenia 1/2 szklanki•twarożek chudy 15 dag •ziemniaki 1,5 kg Ziemniak krótko ugotować (ok. 12 minut). Ostudzić. Pokroić na kawałki (ósemki). Na dużej patelni rozgrzać oliwę. Posiekany drobniutko czosnek lekko podsmażyć i wyjąć z oliwy. (można przez sitko). Na tej samej oliwie smażymy na średnim ogniu partiami pokrojone ziemniaki na jasny złoty kolor. W czasie smażenia lekko oprószamy przyprawą do ziemniaków. Usmażone porcje przekładamy do większego naczynia np. żaroodpornego. Po usmażeniu ziemniaków na pozostałej na patelni oliwie smażymy drobno pokrojoną czerwoną cebulkę. Po usmażeniu dodajemy do ziemniaków. Ok. pół kostki chudego twarogu rozkruszamy na głębszym talerzu, posypujemy przyprawą do ziemniaków i mieszamy delikatnie. Ziemniaki przed podaniem na stół posypujemy twarogiem, lekko mieszamy i podgrzewamy w naczyniu żaroodpornym do uzyskania odpowiedniej temperatury. ( Nie dusimy i nie smażymy). Możemy podawac z sałata lub inna surówką. Bardzo dobre. Smacznego.

ja rozumiem wyslac malzonke do spa, ale jaki mialbym interes, zeby zapoznawac ja z masazysta??? chyba tylko, zeby miec swiety spokoj.. ale czy zycie byloby przez to ciekawsze?

:) kokus - mam nadzieje, ze pobyt w sanatorium pomoze Twojej zonie wyzdrowiec! Teznie w Ciechocinku dobrze robia na tego typu schorzenia! I dzieki za trzymanie kciukow! Do tej pory zawsze pomagaly! :D :) xoxoxo - Francja slynie z elegancji, ale ofiar mody tutaj tez nie brakuje! O nie! :D :) ulkaula - mmmm rzucasz przepisami z rekawa! A jakie ziola polecasz najbardziej do tego przepisu?

:) kokus - oto jest pytanie. ;)

ciekawsze czy nie, to tylko zalezaloby od ciebie. mysle, ze kazdy z nas ma troche inna definicje ciekawego zycia. wezmy na przyklad matke terese i casanowe, pewnie kazde z nich okresliloby swoje zycie jako ciekawe a zarazem jak bardzo rozne...

Margot-do zapiekanek z ziemniaków zawsze kupoje gotowa mieszanke z Kamisa jezeli akurat jest w tutejszych polskich sklepach a jesli nie ma to daje wszystkiego po trochu-CZOSNEK SWIEZY LUB GRANULOWANY, CEBULA, PAPRYKA, PIETRUSZKA, KOPEREK, PIEPRZ CZARNY, CZĄBER, MAJERANEK, KURKUMA, KOLENDRA, SÓL OREGANO BAZYLIA no co tam mam w szafce. A tak ogólnie to witam wszystkich własnie jestem po sniadanku i zakupach teraz chwila na mała czarna z cukrem bez mleka...i trzeba sie brac za robote strawe biesiadnikom zgotowac bo niestety rodzina nie chce mnie wspierac w zrzucaniu kilogramów tylko domaga sie jadła.. zero wspolczucia no nic a nic!! ale to nic ugotuje niech sie opychaja a ja bede patrzec --och nie ma sprawiedliwosci na swiecie...zagladne do was pózniej zycze miłego dnia

Hej wszystkim! :) ulkaula - niestety nie wszyscy mamy dostep do polskich sklepow. Ja np. nie mam, wiec o przyprawach Kamisa i innych tego typu rzeczach moge jedynie pomarzyc. :) W rodzinie tez nie mam wsparcia, jak probuje sie odchudzac... No coz, nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie. ;) Milego dnia