Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izkaa22

Boże jak ja pragne sie do niego przytulić...teraz kiedy go juz nie mam....

Polecane posty

Gość Izkaa22

zostawil mnie facet po 3 latach przeszlo.. ;( tak mi źle.. świat mi sie zawalił. Pisze to tutaj bo pewnie nie jedna kobieta cierpiała przez faceta... jak ukoic swoje rozdygotane bolace serce, nerwy, i powstrzymac łzy ktorer mi caly czas jak grochy leca? :( tak mi źle jak jeszcze nigdy w zyciu... nic nie pomaga.. pragne go.. miłości jego..uczucia i bliskosci.. a jego nie ma ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izkaa22
dolujace jeszcze bardziej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejdzie ci z czasem
czas to niestety jedyny wybawca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izkaa22
byl dla mnie wszystkim,wlasciwie to jest,jak mi zle.Dlaczego odszedl,bylo nam tak dobrze ze soba??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mst
będzie dobrze,zobaczysz,a jak chcesz o tym pogadać to daj znać.PS:jestem facioP)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izkaa22
pewnie,ze chce pogadac,nie mial zadnych powodow do odejscia,wiec dlaczego????Czy wszyscy faceci sa tacy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka. Życie młode jest naprawdę burzliwe.. późniejsze też. Nie topmy uczuć w pierwszym lepszym związku. Mamy czas aby znienawidzić własne życie. Póki co, żyj sama... potem to tylko wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafka___
izka,nie martw się..na swoje trzeba się wyczekać,uwierz mi że nie raz i nie dwa zostałam oszukana przez faceta-a to był ze mną tylko dla seksu,albo zwyczajnie mu się znud ziłam..i dopiero po kilku latach takiego lawirowania znalazłam wspaniałrgo mężczyznę...jesteśmy półtora roku,po zaręczynach,wychodzę za niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona slawka
ojjj mialam podobna sytuacje tylko ze zwiazek trwal rok,prawda jest taka ze zapomnialam o tym facecie dopiero jak zwiazalam sie z innym,nawet nie chcialam sie z nim wiazac tylko pogadac itp ale jakos tak wyszlo ze wyladowalismy w lozku i do tej pory jestesmy razem.no ale niestety pamietam do dzis jak bardzo plakalam jak nikt mnie nie potrafil uspokoic i nawet zyc mi sie nie chcialo,bo on byl wszystkim dla mnie nic nie bylo tak wazne jak on ja dla niego wszystko a on mi noz w plecy wbil.bylam w nim zakochana do nieprzytomnonsci teraz mam innego faceta i jego juz tak mocno nie kocham ale czuje sie pewniej bo wiem ze juz drugi raz az tak bardzo nie bede cierpiec.to naprawde w koncu przechodzi ale warto sprobowac chocby z kims innym i wazne by nie byc samemu w takich momentach.do tej pory facet ktory mnie tak skrzywdzil potrafi napisac ze mnie kocha itp i serduszko zawsze drgnie na te slowa ale nie wolno sie dac,musimy miec troche godnosci i nie dac sie poniewierac.zycze ci zeby ci sie udalo zapomniec o nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd ja to znam :D Trzeba zacisnąć zęby i nie myśleć o byłym. A jak znajdziesz nowego to zobaczysz że będzie jeszcze fajniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shikaka
Ja mialam tak samo, rozstalismy sie po 4 latach, plakalam prosilam zeby wrocil, on zaraz zaczal spotykac sie z inna, po 4 latach, po prosut nie moglam uwierzyc, nie moglam, potem chcial wrocic, spotykalismy sie troche, ale okazalo sie ze spotykal sie jednoczesnie ze mna i z tamta, w efekcie wrocil do niej, od tego czasu minal rok, wciaz mi pisze ze chce wrocic, ze nikogo tak nie pokocha jak mnie. Ale nie warto, mam nowego partnera i jestem szczesliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośkafdtyhdghd
witam autorko ja tak jak ty zostalam zpstawiona po 3 latach.. trudno jest.ale znalazlam w siecie.naprawde fajnegho faceta piszem do siebie dzwonimy,nie wiem czy sie spotkamy,,ale daje mi sile,rano wysyla sms na dzien dobry,potem na dobranoc.a w ciagu dnia 1000innych smsow lub na gg. moj facet zostawil mnie po klotni ze go nie przeprosilam ze wyszlam i przekreslilam wszystko..po tyg juz mial pocieszycielke,,a ja sie nieodzywalam potem kazalam przyechac po rzeczy przyjechal dlugorozmawialismy..i co ?? coza kretyn twierdziu ze kocha ze mu bardzo cieko ale chce zobaczy co przyniesie los...i dalej spotyka sie z tamta.. trudno teraz jakby mu sie odwidzialo to ja juz nie pozwole na powtor..w zyciu..czulabym sie jak totalna kretynka.. wybral wiec niech teraz ja sobie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vódka
hmm miałam tak samo i wiecie co ? przez tego skur*wielka wpadłam w czarna rozpacz rozpiłam sie zaniedbałam i nic mnie nie obchodziło ciagle płakałam i dołowałam ze mnie zostawił a ja sie tak starałam ale po dokladnie 3 miesiacach cos we mnie drgnelo ! postanowilam ze tak dalej byc nie moze! kurcze zeby tak sie działo przez faceta!? tego swiatu jest poł kwiatu!!!!!!! i do tego napewno beda lepsi i ładniejsi jak on mimo ze mówiłam ze tez był dla mnie wszystkim i co? i wziełam sie za siebie schudłam zmieniłam swoja szafe zajełam sie czyms chodziłam na siłownie basen kursy taneczne i zajecia przestałam myslec o nim i poczułam sie taka szczesliwa i wiem teraz ze czas i zajecie głowy czyms innym to jedybne lekarstwo!ale udało sie dzis jestem szczesliwa z kims innym a on? wiem ze teraz baaaaaaaardzo załuje tego jak zniszczył mi zycie bo on nie tyle ze mnie zostawil co przez 2 miesiace potem jeszcze niszczył mi zycie!!! a teraz co pozostał mu zal i błaganie ale nie ja juz jestem szczesliwa i nigdy wiecej tego błędu!!!!! pozdrawiam 3maj sie i pamietaj najwazniejsza JESTES TY! nie on i baw sie zyciem!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×