Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kieir

zaproszenia na ślub

Polecane posty

Gość kieir

postanowilam zaprosic na slub najblizsza rodzine. Mieszka ona albo w moim miescie, albo w promieniu 100km. Tak wiec mysle, ze milo byloby wreczyc osobisice kazdemu zaproszenie szczegolnie, ze nie mam probblemu do dotarcia do kazdego z osobna. Jednak moj chrzesny, ktorego nie wiedzialam wiele, wiele lat mieszka na drugim koncu Polski i czesto wyjezdza do Niemiec. W koncu chrzesny wiec trzeba zaprosic najwyzej odmowi. Ale czy i do niego mam jechac? nie usmiecha mi sie to za bardzo. Bardzo daleko caly dzien jazdy samochodem. On nigdy nie pofatygowal sie na swieta, moje urodziny czy inna okazje. Nie widzialam go tak jak wspomnialam pare lat. Wypada wyslac pocztą? czy to niekulturalnie. Co roku wysylam mu kartke na wielkanoc czy boze narodzenie z zyczeniami o imieninach zawsze pamietam, ale on sie do mnie nigdy nie odezwal. Nie wiem jak postapic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kieir
dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leokadia 2
wysylanie pocztą nie jest niekulturalne!!!wyslij i po problemie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaż z drugiej strony ja bym nie zapraszała osoby, z którą nie mam żadnego kontaktu. i nie interesowałoby mnie czy to chrzestny czy zwykły wujek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
ja swojego nie zapraszam. widzialam go chyba kilka razy w życiu, ostatni raz chyba jak mialam cos kolo 12 lat. obcy czlowiek, co z tego ze chrzestny, wole zaprosic przyjaciółkę jeszcze jedną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym nie zaprosiła moze wyslala zawiadomienie o slubie, mój chrzestny(brat ojca) mieszka 4 km za moim miastem a odkąd mialam 10lat nie mialam z nim kontaktu(od czasu jak rodzice sie rozwiedli, a ojciec wyjechał za granice) Nie widzialam go ladnych kilkanascie lat az ostatnio tankowalam i akurat on pracowal na tej stacji:O on sie mną nie interesowaltyle czasu wiec nie czuje potrzeby zapraszania go jak juz ktos napisał wole zaprosic jedną kolezankę wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAKORAA
ja wszystkie wysylam poczta bo mieszkam daleeeko wiec wszyscy zrozumieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×