kłoda w łóżku - jak delikatnie zwrocic uwage?

jesteśmy ze sobą kilka miesięcy, oboje mamy kolo 25lat, ja miałem wcześniej kilka partnerek ona tylko jednego. Gdy się całujemy lub pieścimy wszystko jest ok dotyka mnie i normalnie po całym ciele, problem zaczyna sie gdy mamy uprawiac seks. Zawsze wygląda to tak ze albo ja ściągam z niej ubranie albo sama to robi po czym kładzie się i czeka, mogę zrobić z nią praktycznie co chce, zero oporów ale sama nie wychodzi z żadna inicjatywą, nawet w pozycji misjonarskiej nie stara się mnie całować. Pewnie napiszecie ze albo jej nie podniecam albo nie zaspakajam :) wiec od razu uprzedzam ze nie w tym rzecz. Jak delikatnie dać jej do zrozumienia ze fajnie by bylo gdyby tez wyszła z jakaś inicjatywa?

chyba taki typ wiesz.....wystarczy że zdejme majtki, może sie wstydzi Ciebie "obsłużyć" bo ja za zdzirę weźmiesz? a może ma ograniczona percepcję w tym temacie trudno ocenic, nie przekreslaj jej może będzie dobrą matka i żoną (będzie tolerowała Twoje zdrady bo długo z taką babą nie wytrzymasz)

ej właśnie często pojawia się ten problem że niby kobieta jest kłoda w łóżku ale tak naprawde to chodzi o to że ona nie wie co ma zrobić! co to znaczy przejawiać inicjatywe? całować? lizać? dotykać? drapać? konkrety please! :D hmm najlepiej to jej po prostu w trakcie seksu mow czego od niej chcesz zeby w tym momencie zrobila itd..

rozmawiacie o seksie?

Powiedz jej wprost w czym rzecz albo jak masz silna wolę unikaj seksu przez tydzien ...dwa...trzy... jak dziewczyne przypili to powinna sama wyjsc z inicjatywa a Ty wtedy nie leć jak pszczola do miodu a czekaj az ona zacznie dzialac , jezeli nic nie zrobi to znaczy ze raczej jej nie podmiecasz :) I nie mowice aby delikatnie zwrcal jej uwage bo jak by moj chlop byl kiepski w te klocki to bym prosto z mostu powiedziala to Jemu , nie mam zamiaru cierpiec z powodu jakiegos nieudacznika co nie potrafi sie mna zajac :P

właśnie chodzi o to ze chciałbym żeby mnie całowała, dotykała drapała itp:) wiem ze jest jej ze mną dobrze w lózku bo kiedyś przez przypadek usłyszałem jak rozmawia o tym z siostra. Rozmawiamy o seksie i kilka razy sugerowałem jej ze tez chciałbym żeby mnie pieściła tak jak ja ją ale nie przyniosło to żadnego efektu. Ona jest bardzo nieśmiała, nie chciałbym jej jakoś urazić i nie wiem jak sie do tego zabrać bo nigdy wcześniej nie miałem takiego problemu

mnie się zdaje że kobieta powinna wiedzieć co ma w łóżku robić i to robić, nawet rryzykować...ja raz się spotkałam z taką sytuacja gotowa byłam na mego przyjemnośc dla Niego sama to zaincjowałam a On do mnie: Co TY robisz???? wiecie że mi opadł :-D mimo że babka jestem :-) i weź tu traf

to pokazuj jej co lubisz. lagodnie. jak sie speszy, wycofaj sie. osmielaj ja stopniowo. niech sie nauczy ciebie takiego, jakim jestes w sypialni. moze trzeba obudzic jej kobiecosc.

skoro mowisz, ze jest niesmiala to moze w tym lezy problem. niektorzy tu sugeruja, zeby jej powiedziec prosto z mostu o co chodzi, ale moim zdaniem to nie jest dobry pomysl. sprobuj raczej zaczac od jakiejs ogolniejszej rozmowy na temat waszych potrzeb i powiedz czego oczekujesz, ale nie daj jej odczuc, z ejest beznadziejna czy cos w tym stylu bo mozesz ja zniechecic i urazic. jest oczywiscie nic nie bedize skutkowalo no to wtedy owszem trzeba juz walic prosto z mostu. moze sprobuj tez w trakcie o cos ja poprosic, albo zasugeruj, zeby to ona weszla na gore, wtedy bedzie zmuszona do wiekszej aktywnosci...powodzenia!!

jak delikatnie zwrocic uwage ?:o moze ja naucz i pokaz ....

za szybko wcisnęłam enter ;) powiem tak, też byłam taką kłodą w obecnym związku, mimo że miałam przedtem partnera. a to wszystko przez to, że mój obecny jakby sam się wszystkim zajmował...on inicjowal, rozbierał mnie, całował tak że jakby nie miałam szansy się wykazac. no i jestem trochę nieśmiała, i on w dodatku mnie onieśmielał swoją hmmm pewnością w działaniach?nie mówię, że to źle bo w łóżku jest świetny :) w każdym razie, u mnie kłodowatość właśnie z tego wynikała. kwestia przejęcia inicjatywy-w sensie takim, że gdy ja zaczynam i koordynuję wszystko, to jakoś się rozkręcam no i działam...pokrętnie to napisałam, ale mój facet zrozumiał o co mi chodzi, gdy rozmawialiśmy na temat właśnie tego że trochę kłodą jestem ;) no a teraz jest dobrze :)

no a poprzedniego faceta musiałam nakręcać, bo był dżentelmenem niemożliwym i mimo, że miał ochotę, to nie zaczynał ;) toteż w obliczu faceta, który przejmuje inicjatywę nie wiedziałam co robić ;)

jakos oniesmiela mnie swiadomosc tego ze partner jest duzo bardziej doswiadczony i ma duze wymagania. Pewnie bym im sprostala, dgybym sie tylko potrafila bardziej wyluzowac, ale ciagle mysle czy to co robie jest juz dosc dobre dla niego. A z partnerem mniej doswiadczonym, jestem jak ogien. To moze miec zwiazek z tym, ze czesto doswiadczeni faceci sa bardziej jakby skupieni na kobiecie, nie poddaja sie tak latwo pozadaniu, emocjom tylko spokojnie czerpia z seksu a ci mniej doswiadczeni zwykle sa strasznie napaleni i to na mnie dziala.

u mnie podobnie ----> masz rację w 100% :)

kobiety dzielą się na dobre w seksie i dobre w miłości - musisz wybrać czy chcesz być z klasą posuwany czy kochany

a mnie było tak dobrze ze mi sie nie chciało ruszac i inicjować nowości :D i dlatego mam byc nazwana kłodom ? :(

"i dlatego mam byc nazwana kłodom ?" - CZYM??

więc podstawa to rozmowa i gest - pokarz jej co i jak

dzięki za wszystkie rady, jutro przyjeżdża moja ukochana wiec zobaczymy jak to będzie:) dam znać co z tego wyszło

relaks potrzebny jest dla relaksu

brawo mi mała|! trudno jest zadowolić mężczyzne

mi - dobrze cie widziec ;) stesknilem sie

wtrące 2 grosze wybaczcie jak kłoda to należałoby coś jakby zerżnąć jak drwal :P

mi mala, czytalem :) poprawialy mi humor :)

nie jestem facetem, ale potrzeby mam równie nieskomplikowane :D raczej wolałabym w przypadku drwala być kłodą! o tak powiem

anna polecam tartak

chciałam zwrucić uwage że nie wszystkim kłoda się źle kojarzy mi sie dobrze :)

zc jak jakiś masz problem to mozemy się umówic i porozmawiac nie imputuj mi tu tylko wprost sie wyrazaj

epilogi mają zakonczenia zakończenia są najwazniejsze zgadzam sie mi mała :D