Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migaczka

czy przyznac siedo ceny sukni?

Polecane posty

Gość patijkiii
a ja się przyznaje nie obchodzi mnie to co ktos pomysli.......tyle ile dałaś to normalna cena sukninie wiem czego sie wstydzic ja sie przyznaje dałam 4 tys i jestem zadowolona bo sie w tej sukni zakochaółam i taka chce a czy widac ze tyle kosztowała moze i nie ale jest dla mnie piękna i to sie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aann//
Ja niepojmuje jak mozna kogos urazic tym ze sie kupiło droga suknie. Tez uwazam ze 2500 to normalna cena. Nawet jakbys za nia dała 5000 to jest twoja sprawa i nikomu nic do tego!!! Moim zdaniem za bardzo sie przejmujesz tym co inni pomyslą. Jak ktos moze poczuc sie urazony dlatego ze ktos inny kupił cos drogiego?! Ludzie litosci! To masz isc w taniej sukni, która niebedzie ci sie podobała byleby tylko nikogo nie urazic?! Ja bym miała w d u p i e to co ktos sobie pomysli albo powie to ma byc twoj dzien, twoj slub i twoja suknia!!! A jak kiedys bedziesz chciała kupic sobie meble albo samochód to tez nie kupisz takich jakie chcesz zeby kogos nieurazic?! Takie podejscie jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aann//
Najgorsze jest to jak niektórzy ludzie za przproszeniem wpierdalają sie w nieswoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiecie, jak to w Polsce jest, jak sie cos kupi to zeby nie bylo lepsze od sasiada to bedzie OK :):) wiec ja juz widze na tym polu sporo skrzywionych min gdy uslysza kwote sukni. wiem,ze to nie fair,ale zobaczcie ze wiele osob tak ocenia-a juz jak bedzie na pewno wyjatkowo piekna to powiedza ze nooo ladnaa ale za tyle?? to dla mnie zawisc, zazdrosc i takie tam. jakby nikt nie mogl sie wyroznic z tlumu! najlepiej kiecka za 600zl! ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak kupisz za 600, to też niedobrze, bo za tanio Ci się udało, jesteś skąpiec i w worku jutowym być poszła, byle oszczędzić:D Jak ktoś chce Ci dupę obrobić, to we wszystkim dziurę znajdzie... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie hehe chyba sie Polakom nie dogodzi albo w ogole ludziom juz sama nie wiem.. :) ale przykro, bo gdyby nie to to chociaz panna mloda mialaby spokoj w ten 1 dzien a potem niech se obgaduja ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak szczerze powiedziawszy, to ja bardzo się cieszę na ślub i wesele i chciałam mieć wesele, ale o samej imprezie to myślę trochę jak o obowiązku. No bo wypada zatańczyć z różnymi osobami co poproszą, do tej pory tylko z Markiem tańczyłam, wypada po trochu z tym czy tamtym porozmawiać, zabawić, tak, żeby się wszyscy dobrze czuli. Jak się jest gospodarzem, to jednak nie tylko zabawa, a raczej bardziej obowiązki. Dobrze, że mamy wesele za dwa miesiące po naszym mojej przyjaciółki;-) Ona się śmieje, że sie wyszaleje na naszym, a my dopiero na jej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migaczka
Właśnie problem polega na tym, że wiele osób, nawet bliskich i niby życzliwych, jak poczuje zawiść, to ci jakąś złośliwa uwagę zrobi. Ja tego bardzo nie lubię i do tej pory udawało mi się takich ludzi unikać. Wiem, że będą osoby szczerze życzliwe, ale niestety można je na palcach policzyć. Reszta to takie typowe zawistniki - niby życzliwi, bylybys nie miał nic lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no taka prawda, wszyscy tak mowia, ze na swoim sie jest gospodarzami, wybawic sie mozna dopiero na koncu moze..po wszystkich powinnosciach ;) ale wtedy to juz sie pada chyba :) no wesele jest dla gosci. my tez idziemy we wrzesniu do kolegi,wiec tam sie pobawimy juz po naszym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się boję, że nie dotrwam do rana... Mam nadzieję, że adrenalina zadziała... A najgorsze jest to, że mnie też raz ukłuła zazdrość... O ślub przyjaciółki... A dokładnie o jeden szczegół ślubu... Jestem wredna pinda, wiem:-(Ale przyznałyśmy razem przed sobą, że dużo tych zazdrości nakręcają nasze mamy...My jeszcze się nie stałyśmy zasiedziałymi w domu plotkarkami, ten etap jeszcze przed nami:DA ponieważ obie pracujemy zawodowo, a nasze mamy nie, to jest nadzieja, że nigdy nie nadejdzie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie martwie, ale bedziemy pic kawe :) ewentualnie redbule ;) z ta zazdroscia moze tak byc-czasem moze lepiej nie spowiadac sie ze wszystkeigo przyjaciolce? moze sie czasem obrocic przeciwko Tobie. ja juz sie zawiodlam i nie mam kontaktu. niekiedy szczegoly warto powiedziec mamie, ale zeby i ona nie wygadala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się koleżance nie przyznałam, czego jej pozazdrościłam (zespołu, nasz nie będzie taki fajny niestety) Ale tak gadałyśmy, jak to nasze mamy najmniejszą pierdołę przeżywają, a najbardziej to, że idziemy obie z domu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuououoou

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakies bzdury
2500 to niby duzo za sukienke?? sorry ale mój pierscionek był droższy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migaczka
Sory, ale jak się ma kasy jak lodu to 2 tyś to mało. Jakby mój facet wydał tyle na pierścionek to bym go opieprzyła, no chyba ze zarabiałby z 10 tyś miesięcznie. Ale jak ktoś zarabia 2 tyś, to kuźwa żal dwie wypłaty wydać na strój. To takie dziwne? Staram się, mimo całego cyrku nie tracić głowy i nie wydawać zawrotnych sum na to co 'ślubne' tylko dlatego, że ślub jest raz w życiu i że wszystko co ślubne to 3x droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migaczka
A w rodzince jest wiele osób, które zarabiają najniższe pensje, teściowie mają moze z 1200 emerytury. Dla niech nawet 1500 zł na suknię to stanowczo za dużo i ja się nawet im nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baarbapapa
na pytanie: ile... roześmiej się i odpowiedz - dokładnie tyle na ile wygląda... A na ile wygląda twoim zdaniem? No to ktos rzuci kwotę a ty odpowiadaj: troszkę sie pomyliłaś, ale nie za wiele :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×