Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vampire

Kocham Cię jak Irlandię...

Polecane posty

Hheh no pewnie ze dostaniesz zjebke znając facetów jutro zadzwonisz do niej i przeprosisz:P ale nie martw sie mi bardziej emocjonalnie byli okazywali love

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajjaajjajaj
a ja wczoraj udawalam ze go nie widze. i pewnie dlatego nie podszedl sie nawet przywitac. a w piatek gadalismy nomlanie. a teraz on udaje ze go nie ma i ja tez. ale wtopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, to jesteśmy po dwóch przeciwnych stronach :P W moim przypadku to u mnie całkowicie się coś wypaliło i to z dnia na dzień. Mimo wszystko byłam jednak w szoku, że ex nie próbował walczyć, tylko zaakceptował moją decyzję. Nie wiem, czy by to coś dało, pewnie nie, ale jak się kogoś kocha, nie można tak po prostu odpuścić i odejść A ja właśnie słucham z 10-ty raz tego :) http://www.youtube.com/watch?v=USH7mcAVojg&feature=PlayList&p=9E6A5894E22CFED2&index=0 To była nasza piosenka, heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jakaś nienormalna: -dzwonię z zastrzeżonego,żeby tylko usłyszeć jego głos; -zerkam codziennie na nk, czy nic nowego nie doszło; -śledzę go na gg, kurniku, sympatii itp.... I za nic, za nic na świecie, nigdy przenigdy nie chciałabym no niego wrócić :D Pojebane jakieś... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sami nie przeprosiłem ale napisałem na gg jej tylko sprostowanie i zadedykowałem piosenkę taką jak w temacie... Ja podczas rozstania też zakceptowałem to ze sobie odchodzi, zakceptowałem tez to związała sie z innym ale uczucia do niej me są nadal gorące i odpierdzielam sadze... Nie umiem grac na straconych pozycjach, wszystko dzieje sie teraz tak bez sensu - i pewnie ma mnie już zupełnie dość a w duchu przeklina żę co za wariat odpierdziela takie sadze... Sami ja bardziej emocjonalnie /czyt. wyzwiska itp./ nie potrafię do niej podejść - nie potrafię sie na nią złościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinot;) to zdrowie;) lecę sobie po piwko, ehhh każdy cos odpierdziela i działa nieracjonalnie... cóz jesteśmy tylko ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóz nie potrafię się na nią złościć chociaz nosi mnie czasem ale nie potrafie jej poprostu ot tak wygarnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wam powiem Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, może po prostu weź na przeczekanie. Teraz mam już kogoś innego i znowu mam powód do rozmyślania :) Mówię, że go kocham, chociaż nie jestem tego pewna i udaję przed wszystkimi, że jestem szczęśliwa :) Sama nie wiem, czego chcę, chyba cofnąć czas, ale to tak o jakieś dobre 10 lat :D Oj, już chyba bredzę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszamy deko;) ano racja a jakbym miał posłużyc się tekstem z jednej piosenki "Jesli wiara czyni cuda musisz wierzyć ze sie uda, trzymaj wiarę swą przy sobie moje serce powie Tobie, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" zawsze to sobie nuce gdy jestem nie przygotowany na egzamin na studiach:P... ehhhpoprostu dziś taki cięzki dzień dla mnie... nie znaczy to ze wiecznie się smuce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinot jakbym widział swoją ex ... ile masz alt? bo ta moja vame fatale 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom ja tyż :) Aż się przez chwilę przestraszyłam :D Dobrze że jednak masz to zdjęcie, bo już miałam dziwne jazdy, z kim ja gadam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinot ja też:P:P:P ale coś tam cię ciągnie to tego exa skoro go śledzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ciągnąć ciągnie, ale wciąż pamiętam, jaka byłam pod koniec nieszczęśliwa w tym związku :) Może twoja też tak robi :P Musisz działać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie czasem jest do bani starsz sie o jakaś osobę okazujesz że Ci an niej zalezy i wogóle, a jej poprostu wszystko sie wypala i sobie odchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
działać??? a co aj mogę jest ode mnie 100 km widuje ja tylkow weekendy, nie odzywamy sie do siebei w tygodniu... ma chłopaka swego przyjaciela z miasta i sie widują codziennie... nie mam szans aby odzyskac jej miłość, tamten ja oczaruje i da wsparcie co dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o ja tez bardzo czesto odpierdzielam rozne glupoty,nieprzemyslane tak jak vampire.. mam impulsywnego faceta ktory czesto sie fochuje a ja durna w emocjach zamiast wylaczyc telefon to dzwonie zeby zalagodzic sytuacje.Ale dzis jestem twarda i nie odzywam sie. . Takze jak widzicie chyba nikogo takie akcje nie ominely ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sami tez mi to można zarzucić, tylko wiesz ja jestem toporny człowiek za nim coś zmienei to potrzebuje czasu... charakter mam jaki mam, zarzucaął mi że jestem egoista ze ciagle myślałem o sobie ( bo chciałem wiecej czułości i zeby ze mna więcej zcasu spędzała) itp. było jej nudno ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vampire ale mnie to nie interesuje jaki jesteś,gdyby widziała cień szansy na to ze jej dasz szczęście i stabilizacje była by z Tobą.Zapomnij o niej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż hiciorem ostatniego czasu jest jej tekst: "już cie predzej nie kochałam a byłam z tobą bo nie wiedziałam jak Ci mam to powiedzieć" a podczas rozstania jeszcze mi powtarzała ze Kocha... jak chciałem z nia zerwac ja gdy mi się zżaliła jak jest jej ze mna źle i jak jest nieszczęsliwa to nie chciała zrywac.. dopiero po czasie ona sama zerwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh to racja... a teraz jest w związku z 19-latkiemi jak mi mówiła to najpierw podjeła decyzję by z nim być a potem się w nim zakochała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sami starałem się widocznie dla niej za mało skoro nie chciała juz ze mną być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak... zresztą ona zawsze gustowa w młodszych ja byłem tym pierwszym starszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby na nasz związek spojrzeć to wyrządziliśmy sobie wiele krzywd ale takich w białych rękawiczkach- za dużo szczerości było, ja jej zawsze wszystko co mi anduszy leżało mówiłem - może to było ponad jej siły... ten KAT fajna piosenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinot ale aby było zabawniej to jak do niej startowałem to juz była w zwiazku, tylko była nieszczęsliwa bo facet nie okazywał jej czułości i się nią nie interesował... po pół roku w końcu ja wywalczyłem... heh tez tego nie zapomnę "Kocham Cię ale chcę być z nim" i zeby już całkiem było zabawnie to po dzisiejszej scenie z oddawaniem prezentów wypytałem się o jej zdrowie bo ma zapalenie nerek i się o nią martwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×