Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vampire

Kocham Cię jak Irlandię...

Polecane posty

Zakładam ten temat dla osób którzy nie radzą sobie emocjonalnie, jeśli zdarzyło wam się zrobić coś głupiego, albo nienormalnego z powodu nieszczęśliwej miłości to wpisujcie się.. ja dziś oddałem wszystkie podarunki które otrzymałem od ex i wyrządziłem jej wielką krzywdę...ogólnie chyba sprawianie bólu nie ma nic wspólnego z miłością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolalem byc jej przyjacielem, niz mezczyzna jej zycia. coz, za glupote sie placi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh dokładenie nie kumam - za głupotę się płaci - coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie facet rzucił dla innej, a później w krótkim czasie ta inna rzuciła jego... pierwszy raz w życiu cieszyłam się z cudzego nieszczęścia... jego ból przyniósł mi ukojenie... jako człowiek - okropnie się z tym czułam, ale to było silniejsze ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba każdy chociaz raz w życiu zrobił cos nierozwaznego emocjonalnie... poprostu źle sie z tym czuję ze wyrządziłem jej krzywdę, chociaz ona pewnie sie tak tym nie przejmuje jak ja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sprawianie bólu ma związek z nienawiścią , a ta jest krok od miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze ja jej nie nienawidze, tylko jest mi strasznie cięzko i strasznie mnie w środku boli... bo czuję się oszukany i potraktowany jak śmieć... No i dziś odstawięłm sadze którą opisałem w pierwszym poście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mowisz, bladzic jest rzecza ludzka. nie zawsze kontrolujemy nasze emocje. czasem sie to udaje, czasem nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jakoś odwrotni miało być :O że facet mówi , nawte ja ; zostańmy przyjaciółmi ...aa on : dlaczego? .. ja : bo od miłości jest krok do nienawiści ... a i tak jest poźniej tylko gorzej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak;) jeśli ktoś inny chcialby sie czyms podobny podzielic to zapraszam zapraszam równiez tych co mają doła dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączę się bo też mnie jakaś depresja dopadła 😭 Napiłabym się winka, może by pomogło, ale chora jestem i nie mogę :( Czasami się czuję, jakbym była bez serca. Powód- oczywiście ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nienawidze facetów którzy krzywdzą a potem sie użalaja nad sobą musze to napisać 😭 jesteś patałachem Vampirze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś czas temu zerwałam 6-letni związek przez telefon :o Ex sobie z tym nie radzi, a mnie to wcale nie ruszyło i to jest najgorsze :( Jak szybko można o kimś zapomnieć i jak szybko można przekreślić tyle lat życia 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niom ja mam mniejszy staż a moja ex jest podobna pod tym względem do ciebie, też ja za wiele nie rusza, dziś ruszyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tym oddaniem to przedobrzyłeś, a Irlandii nie lubię, bo się głupki nie mogą pogodzić i zachowuja się jak w średniowieczu i mają św Patryka, a to jest beznadziejne imię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oddałes jej rzeczy żeby zobaczyła ze masz ją w dupie,a jej nie masz. Zamiast jej miny olewczej zobaczyłeś żal heheheh cierp za głupotę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale swoją drogą coś takiego jak oddawanie prezentów, to dla mnie przegięcie. W końcu to jakaś część wspólnego życia. Ja tam zachowałam wszystko, mam nawet nasze wspólne zdjęcie na ścianie. Nie mam zamiaru wymazywać tego co było z pamięci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niom przedobrzyłem i to aż za bardzo... ale cóż nie cofnę już tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piont racja że przegięcie... ale zadała mi tak wiele bólu więc jej tym samym odpowiedziałem...nie zamierzałem jej ubliżac ani nic, wzgardziła moją miłością oszukiwała co do uczuć więc odbiłem piłkę - tylko kurzce trochhę za mocno, bo wielką krzywdę jej wyrzadzilem co prawda nic nie mówiła nie płakała ale widac było ze ja zabolało:( ehhh za impulsywny jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak trzeba otworzyć to winko :) No trudno, pozamiatane, ale człowiek uczy się na błędach. A dalej Ci na niej zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie.. jasne że mi na niej zalezy, tylko jej już na mnie nie a dziś po tej akcji to już zupełna kaplica... zresztą kiedyś tu mądrze pisali "że do milości nie można zmusić" jesli w niej się wypaliło to powienem dac sobie spokój...wiem sami mnie zaraz skrytykuje że w przecudowny sposób okazuję jak mi na kimś zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś inny tez coś odwalił głupiego z powodu nieszczęsliwej miłości - zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×