Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taaaajemnica

Zostawiłam GOOOO! Źle mi z tym i co teraz?

Polecane posty

Gość taaaajemnica

hej . zostawiłam faceta po 6ciu latach . bylismy zareczeni. kiedy z nim byłam było zle :( nie moglismy sie porozumiec choc staralismy sie kilka razy naprawic nasz zwiazek. teraz juz nie wytrzymalam i go zostawilam tak na dobre chyba :( boli mnie bo wszystko i wszyscy co mnie otaczaja sa z nim zwiazani . nie moge sie na niczym skupic i nie moge zapomniec o nim . tak bym chciala zeby tu byl i mnie przytulil ale nie moge mu robic wody z mozgu. wiem ze mnie kocha. bardzo:( ale czy ja go kocham to juz sama nei wiem ;( bosh.ma ktos z was tak? bo albo jestem niezrownowazona emocjonalnie albo po prostu nie moge bez niego zyc :( porazka . co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odlać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaajemnica
wszyscy mowią ze to naturalne . eh . ale powinno mnie to cieszyc prawda?bo zanosilam sie z ta decyzja jakis czas. a nie moge sobie znalezc miejsca ;/ chce mi sie non stop plakac i w ogole bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaajemnica
napewno masz racje :) czasu. troche relaxu i ludzi dookola . tylko ze wszyscy przyjaciele moi sa wspolni praktycznie . ale musze byc silna . :( w koncu to moja decyzja i musze poniesc konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna 12351
To wroc do niego zanim to sie wszystko wypali zanim uczucie sie zatrze. nie czekaj , liczy sie to co czujesz tu i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaajemnica
no wlasnie :( chodzi o to ze jak jestesmy razem to chce byc sama :( a jak go nie ma to mi zle :( jestem normalnie porazka ;( wszystko jest bez sensu . potrzebuje chyba czasu i zobaczymy jak si eulozy. czasem sie zastanawiam czy to nie jest tylko sentyment , ze nie bede miala go wieczorami itp :( ale cholernie boje sie samotnosci. cholernie ;( choc w naszym zwiazku sie tak czulam wlasnie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona14356
tez odeszlam od swojego partnera minelo pol roku jest lepiej ale nadal Go kocham i tesknie jestem zla na siebie,ze tak przezywam to rozstanie mimo ze byla to decyzja dobra i ciesze sie, ze sie na nia zdobylam On ma juz nowy obiekt westchnien, traktuje ja tak jak i mnie i ona tez na to pozwala serce nie sluga na szczescie jes tez rozsadek i jest czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaajemnica
eh...no wlasnie . tylko sie zastanawiam czykiedys bede szczesliwa i czy nastepny bedzie lepszy. bo ja nie powiem ze ex byl zlym facetem. byl baardzo dobry ale nie moglam byc z nim tylko z rozsadku kochalam go bardzo dlugo ale pozniej sie sytuacja drastycznie zmienila. nasze plany legly w gruzach . nie bylo juz wspolnych marzen i planow tylko moje i jego . a nie nasze :( kazde ma swoje cele . nieco inne i nasze drogi sie rozchodzily :( i za dlugo bylismy ze soba w sensie takim , ze po tylu latach ( 6 ) nic sie nei zmienilo . caly czas bylismy osobno . on z rodzicami mieszka . ja w swoim studenckim mieszkaniu . choc chcialam z nim mieszkac ale on nie wykazywal inicjatywy . ja przestalam nalegac i wszystko zaczelo sie psuc. przestal mnie pociagac a tylko wkurzalo mnie wszystko a ja chcialam po prostu byc kochana i szanowana :( nie moge miec faceta chyba ktory nie potrafi okazywac uczuc, bo wtedy moje uczucia znikają, ot tak :( :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×