potrzebna pomoc finansowa na komunie

myślę, że bart autorki topiku też nie oczekuje, można tak sądzić choćby po tym, ze wzięli ją na chrzestną mimo, że sytuacja finansowa nie najlepsza...tylko zrozumiałe że autorka topiku ma z tym dylemat Z chęcią zapoczątkowałam bym tradycję żeby dawać tylko medalik, cos symbolicznego na komunię, stosownego do tej okazji...

SLUCHAJCIE JA TO WSZYSTKO ROZUMIE WIEM ZE KOMUNIA TO POWINNA SIE KOJARZYC Z TA CZESCIA DUCHOWA ALE TE DZIECI TEGOO NIE ROZUMIEJA SA WG MNIE NIE SWIADOME JESCZE CO TO OZNACZA ALE COZ KTOS TAK WYMYSLIL W TYM WIEKU I JUZ ALE TE DZIECI MYSLA TYLKO CO DOSTANA I NIE JEST ICH TO WINA TYLKO DOROSLYCH KTOS KIEDYS NARZUCIL TO DAWANIE PREZENTOW I JESCZE NIE RAZ TAKICH DROGICH ZE TAK SIE CIAGNIE TERAZ I JAK TU POWIEDZIEC DZIECKU ZE NIE DOSTANIE ONO TEGO NIE ZROZUMIE BO JEST ZA MALE CHODZA W KLASIE CHWALA SIE JA TO DOSTALEM JA TO A JA TAMTO A ON CO POWIE ZE NIC BEDZIE MU PRZYKRO NIE MAM SKAD POZYCZYC A MAZ TAK PRACUJE ALE MI KASY NIE DAJE BO POWIEDZIAL ZE JAK NIE PRACUJESZ TO NIE DASZ TO TEZ DLA MNIE TRUDNE JA SIEDZE WYCHOWUJE DZIECI I NIE MAM ANI GROSZA SWOJEGO I CO MAM DAC JESZCZE OBCEMU DZIECKU JEGO PIENIADZE ZAROBIONE NIE MAM KASY I JUZ POZYCZE TAK I KIEDY ODDAM JAK NARAZIE NIE POJDE DO PRACY BO DZIECI MAJA PO3 I 5 LAT