O co chodzi temu facetowi?

SPotykaliśmy sie 3 miesiące od 4 miesięcy nie jesteśmy razem.Bo zerwał podając absurdalne powody,że nie jestem przystosowana do życia(nie umiem gotować,nie znam miasta itp)Jak ja o niego zabiegałam był obojętny..Jk ja przestawałam zabieać to on sie odzywał przez te 4 miesiace mamy cały czas kontakt na gg albo telefonicznie(dzwoni jest zazdosny jak z kimś sie spotkam)Nie chce wrócićbo "jeszcze nie osiągnełam wystarczającego poziomu)zawsze jak długo sie nie odzywam(czyli dwa dni badz dzień)to on pisze..Jak mowie że te kontakty nie mają sensu i nie będę wiecej pisała i żeby on też nie pisał jak nie chce ze mną być to widze że go to rusza i stara się łagodzić sytuacje robi się miły dzwoni..Jak sie wkurzy że zkimś wyjdę blokuje mnie na gg ale za dwa dni odblokowuje..Mówie mu o swoich uczuciach ale nie chce ze mną być jednocześnie widze że nie wyobraża sobie tracić ze mną kontaktu

Jak ja pisze jest obojętny,arogancki...ale t się czuje że robi to celowo..(takie zabieg)Nie wiem tak naprawde o co chodzi i dlaczego nie chhce się ze mną spotykać bardzo mnie męczy ten kontakt Czy to możliwe że po prostu boi się?Pare razy został skrzywdzony..A koło mnie kręci się sporo facetów(kórych coprawda nei chce)ale on o tym wie

Nie mam pojęcia jak rozwiązać ten problem...W sumie skoro 4 miesiące nie jestesmy razem a mimo to całyczas jest kontakt...niebyło tygodnia przerwy.Mimo że jest niemiły arogancki bezczelny...nie może się do mnie nie odzywać..

to jakis swirek, mozesz go miec jako kolege ale na towarzysza zyciowego raczej sie nie nadaje.

Dziewczyno, daj sobie z nim spokoj i badz szczesliwa bez niego, zamiast martwic sie nim

Ale potraficie to wyjaśnić..Żal mi g widze,ze ma jakiś problem..jakieś dziwne obawy...nie potrafie tego zrozumieć...Stworzył taką maske skurwysyna...ale nie jest złym człowiekiem

ooooo...nie osiganelas odpowiedniego poziomu..a co on przyjmuje do ligii mistrzow,czy co?albo chce cie taka jaka jestes albo niech spada...

a co cie to obchodzi ze ktos go sklrzywdzil?czemu masz cierpiec za czyjes czyny?nie rob z siebie cierpietnicy..poszukaj normalnego kolesia.

co cchesz wyjasniac? facet ma cos z garem nie tak. tego nie da sie wyjasniac, po prostu rozni są ludzie, pomijajac juz fakt, ze tych wartosciowych jest garstka

Wiem,że to jest pretekst..to się czuje.Bo on doskonale zdaje sobie sprawę z faktu,że z moim poziomem wszytsko ok:)

pies ogrodnika ze sklonnosciami do schizofrenii...uciekaj jak najszybciej od niego. po prostu zamilcz i nie reaguj...ale wczesniej napisz mu jeszcze: nie zamierzam zmieniac swojego poziomu a widze, ze ty swojeg tez nie chcesz, pa! (i wiecej nie reaguj)

i nie baw się w matkę teresę:O

kreci go zabieganie o uczucia, bo ktos go tego tak nauczyl (rodzice?), ze nie kocha sie bezinteresownie tylko trzeba walczyc i zabiegac , poswiecac sie- i jak na razie on inaczej nie umie. jak go odtracasz to on zabiega jak ty chcesz z nim byc to on ciebie odrzuca pomysl czy o taka jakosc zwiazku ci chodzi ......