Gość Intrez555 Napisano Marzec 23, 2009 Witam wszystkie Panie..... Odszedł ode mnie mój ukochany mężczyzna....On bradzo mnie kochał, wspierał, szanował.....jedyną wadą Jego była okropna zazdrośc, która z czasem zaczeła się powiększać....dostawał na moim punkcie szału nie potrafiąc sobie z TYm poradzic.....zaczął pic...byliśmy ze sobą dosyć długo...tęsknie za Nim bardzo.....nie potrafie sobie dzisiaj znaleźć miejsca bez niego....jednak mam jedną wątpliwość...czy On mnie kochał czy tez jego miłość stała się Jego obsesja????...pozdrawiam....:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach