Kto miał 2 kreskę na teście ciązowym bardzo nie widoczną a jednak był w ciązy!!

Hej dziewczyny:) ładnie to Naataalkaa ujęłaś, że każda z nas płynie w tą samą stronę...jak każda mam co miesiąc nadzieję, wątpliwości itp, ale jak ciągle suszyłam głowę mężowi to go te starania zaczęły przygniatać, odkąd wygaduję się na forum, jest lepiej. Dużo odpoczywaj i się nie przemęczaj, dbaj o siebie, a dla komfortu psychicznego codzień rano zobaczysz drugą kreseczkę :) Z tą torbielą to ja osobiście bym się wystraszyła, bo 2 lata temu też miałam zmianę na narządach i musiałam mieć badanie czy to nie nowotwór, wtedy myślałam że świat się kończy, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Najważniejsze to być pod opieką lekarza (dobrego) i mieć komu się wygadać....piszcie jak coś będzie się działo...pozdrawiam...ps. może w przyszłym roku tego dnia będzie to też nasze święto, za co 3mam kciuki:)

na pewno nie będziemy czekać :) po ostatnim opakowaniu idę na kontrolę i jak będzie ok to do dzieła:):) trochę się uspokoiłam dzięki wam .. i mam nadzieję że nic mi się tam złego nie dzieje oprócz tej torbieli .. chyba znają się na rzeczy .. w końcu nie tylko mój gin to widział tylko w szpitalu inni też :)

ja też bym nie czekała. Jak będzie wszystko w porządku, to tylko działać:)))

Witam dziewczyny moze wy mi pomozecie zrobilam dzis test ciążowy firmy Clearblue_Digital i ma tescie byla jedna mocna keska a druga ledwo widoczna ale byla czy tej firmy test moze sie pomylic odpowiedzcie bo niewiem co mam myslec czy zaskoczylam czy nie z gory bardzo dziekuje

tego akurat nigdy nie miałam, ale raczej nie ma znaczenia jaki test .. każda kreska nawet słaba coś oznacza:) w moim przypadku akurat nie skończyło się ciążą ale tobie życzę więcej szczęścia :)

Viola 77 - zrób za dwa dni test... i się przekonasz:) też jestem zdania, że rodzaj testów - firma są mało istotne... ważna jest czułość testu...powodzenia:)

Viola podobnie uważam, że druga nawet bardzo blada kreseczka coś oznacza, za parę dni powtórz test, a wszystko będzie jasne. powodzenia

dzięki dziewczyny ale i tak się boję bo przeszłam poronienie samoistne we wczesnej ciąży 3tygodniowej a teraz tez mam obawy i się boję a gdyz nie jestem juz taka mloda a mam 40 lat za dwa dni powturzę test pytam się bo ja mieszkam w holandi a tu ciąża wczesna do 12 tyd lekarze raczej nic niemówią tylko karzą czekac tu jest inaczej niz w polsce o głupie badanie krwi na HCG trzeba się upomniec bo sami niedadzą i to jest ciężko pozdrawiam wszystkich i zyczę szczęśćia wszystkim starających się odzidziusia

Więc nie pozostało Tobie nic innego jak jeszcze chwilę poczekać i jeszcze raz test zrobić.... a przede wszystkim się nie denerwować:* pozdrawiam

Justyna co powiedziała lekarka...?

powiem szczerze że nie byłam .. bo stwierdziłam z mężem że nie ma co robić paniki .. w końcu kilku lekarzy to widziało i nikt nic więcej nie powiedział .. a i tak juz za 2 m- ce mam iść na kontrolę to wtedy się zapytam .. chyba że ktoś z rodziny będzie się wybierał na wizytę ( szwagierka czy ktoś ) to wtedy dam wypis żeby się zapytała .. a tak to kazali mi przyjść po 3 op tab .. w piątek zaczynam już drugie .. więc leci .. jakoś mnie to nie męczy może dlatego że ufam lekarzom i jak by było coś złego to by powiedzieli ( gdybym nie pojechała w końcu po ten wypis to nawet bym nie wiedziała nic że nazywają to nowotworem :)) a co u Ciebie ????

05.06 idę na wizytę do ginekologa... potwierdzić lub wykluczyć ciążę.... Okresu dalej nie mam... dzisiaj testu nie robiłam zrobię jutro lub pojutrze i w dniu badania.... ogólnie niby mam nadzieję, czytam o rozwoju płodu.... ale z drugiej strony... staram się podejść z dystansem... bo bym chyba oszalała... sama lekarka mi powiedziała, że lepiej przyjść w przyszłym tygodniu skoro ta kreska jaśniutka wychodzi... więc grzecznie czekam:) ale tydzień już mam tak zaplanowany żeby jak najwięcej zajęć mieć i żeby jak najszybciej minął:) zobacz już masz miesiąc za sobą....:) nie obejrzysz się i będziesz męczyć męża:) a potem przekazywać nam same dobre wieści:) pozdrawiam:)

to koniecznie daj znać po wizycie .. i trzymam mocno kciuki :) no jakoś leci nawet nie najgorzej .. jeszcze dwa opakowania ..i do kontroli ..ale będę miała mega strasznego cykora przed wizytą ... czy zeszło czy nie ma czegoś innego, czy już moge zakończyć leczenie.. i od razu poproszę o cytologię .. i też będę miała stresa żeby tam zaś coś nie wyszło bo ostatnio też miałam problem ale okazało się że to tylko zapalenie na szczęście .. i jak bedzie wszystko ok to kupuję testy owulacyjne i do dzieła ;p

Ostrzegam przed eko pink testami. Ja sama ciążę w tym cyklu raczej wykluczałam, ale nadzieja umiera ostatnia. tym bardziej kiedy @ się spóźnia. Mam cykle 31 - dniowe; pierwszy test robiłam 28 dc po południu. Wydał mi się ferelny, bo najpierw wyskoczyła pozioma linia na całość okna testu, ale po ok 5 min. zniknęła. Wynik testu negatywny, ale oczyma wyobraźni dostrzegałam cienką drugą kreseczkę widmo. Drugi test w 34 dc, znowu sytuacja z tą długą kreską czerwoną po całości - uznałam to za jedną z cech tych testów - najprawdziwszy cień cienia, widoczny pod kątem jako druga kreseczka. Wiele miałam w życiu testów robionych, różnych firm, ale nigdzie nawet nie dało rady sobie tego cienia wmówić. A tu jak byk był. W 35 dc poleciałam na betę i nic. Więc uwaga na pink testy. mają mocno zarysowaną linię testową, dodatkowo ten czerwony barwnik zaburza interpretację. Ja więcej nie kupię. Szkoda się nakręcać i rozczarowywać.

akurat ja też uważam że te są słabe .. bo też je robiłam i tam gdzie miała być ta druga kreska było takie różowe jakby rozmazana kreska albo jakby całe pole było takie różowe .. także akurat te testy też uważam za lipne :) dla mnie najlepsze są bobo testy - te żółte takie .. bo przynajmniej w moim przypadku albo była jedna i kompletnie nic czyste pole albo jak była tym ostatnim razem to mimo że cienka słabo widoczna kreska ale w tym miejscu co trzeba i taka jak "powinna być" a w okół białe :)

Witajcie kobietki!!Pisze z prosba ,2dni spózniajcy sie @ dzis zrobiłam tescik i wyszedł cien drugiej kreseczki -nie chce za wczasu sie podniecac ,bo rozczarowanie boli:( dodam ze staramy sie o beby juz ponad 2 lata i w tym cu=yklu przeszlismy insyminacje .Gdzie moge dodac zdjecie ?dzieki za odpowiedz Gina

Skoro tak długo sie staracie to nie dziwie sie, że nie chcesz się Gina rozczarowac:* leć na Bete HCG albo poczekaj dwa dni i powtórz test z porannego moczu.... trzymam kciuki i daj konicznie znac.... badanie krwi powinno już wykazać podwyższone stężenie HCG... :)

Natalka ,mieszkam w Danii a tu maja nieco inne zasady ,dzwoniłam do kliniki i uslyszałam ze dopiero jutro powinnam zrobic tescik i jutro na usg -ale czy usg wykaze wczesna ciaze??

Skoro nie możesz zrobić badania z krwi to pozostaje Ci test.... ale myślę, że dopiero za dwa dni kreska druga może być mocniejsza.... jutro oczywiście tez spróbuj jeśli chcesz ale może też się pokazać jaśniutka.... im później od zagnieżdżenia tym poziom HCG wyższy... Na USG nie idź za szybko.... może być widoczny pęcherzyk, ale nie musi i po co masz się stresować niepotrzebnie.... mi od pojawienia się jaśniutkiej kreski lekarka zaproponowała wizytę za tydzień.... żeby już być na 100% pewne czy dzidzia jest czy nie.... CO do jasnych kresek.... dzień przed spodziewana miesiączka i potem przez 4 dni z porannego moczu miałam jasną kreskę ale była... zrobiłam sobie dzień przerwy od testowania i wczoraj zrobiłam test to drugą kreska była mocniejsza w końcu.... jestem dobrej myśli, ale lekarz za kilka dni mnie dopiero utwierdzi.... wiem, że najgorsze jest czekać... też teraz czekam na ta wizytę... ale pomyśl tyle czasu walczyliście poczekajcie chwilkę jeszcze:) z całego serca życzę powodzenia i testuj tylko z porannego moczu... wiesz może kiedy dokładnie miałaś owulację? są takie kalkulatory... wyznaczniki poziomu HCG dni po owulacji... lub w ostateczności kiedy ostatnia miesiączka była... i jakiej czułości test robiłaś?

co do dodawania zdjęć to nie wiem jak to się robi... ale wierzę że ta druga kreseczka nie jest wymyślona, bo po dwóch latach prób na pewno nie wymyśliłabyś sobie tego!!! trzymam kciuki by w Twoim przypadku oznaczała dzidziusia:)

Natalko dziekuje za słowa otuchy..Wraz z partnerem przeszlismy wszelkie badania -wszystko jak najbardziej prawidłowo ale ze wzgledu ze tyle sie staramy bez efektu to zdecydowalismy sie na zabieg insyminacjii,w dzien owulacjii 16maja została przeprowadzona insyminacja ,jutro powtórze tescik i zostaje oczekiwanie :) U Ciebie to juz pewne beby -gratulacje z całego serduszka !!:): )

to jesteś z owulacja 4 dni za mną więc za dwa dni już powinna być u Ciebie mocniejsza kreska:): 3 mam kciuki i koniecznie nas informuj!!! szybko lecących dwóch dni życzę:):)

Natalko a wiec jak nam sie uda to prawdopodobnie bedziemy mamusiami w tym samym czasie??:):) Ale nie nakrecam sie zbytnio,jesli nie wyjdzie ide zrobic sobie tatuazyk hehe

Natalko a ile dni sie Tobie opóznia @ mi dokładnie 2-3 dzien ,,,czyli rozumie,ze jak zostaniemy mamusiami to teoretycznie w tym samym czasie?:)jak sie czujesz wogole ??

hej dziewczynki . mi @ spoznia sie juz ponad 5 tyg... ostatni test robilam jakies 2 tyg. temu i wydawalo mi sie ,ze widze druga kreske...narzeczony tez ją widział...lecz dzis bylam u lekarza i na poczatku wizyty powiedzial,ze to ciąza...ale po badaniu ja wykluczyl....zrobil mi cytologie i przepisal luteine na wywolanie @ :(

przepraszam insyminacje miałam 15maja (sroda) to teraz juz rozumie czemu w klinice kazali mi zrobic test jutro :)

jutro będzie tydzień od spodziewanej miesiączki... owulację miałam 12-13maja ostatni @ 25-04-2012 tak więc obyśmy obie miały to szczęście:*:) ale miesiąc temu (już pisałam na tym forum) tez w dniu spodziewanej @ zrobiłam test i wyszła druga słaba.... potem powtórzyłam za dwa dni i tylko jedna po trzech kolejnych dniach też zrobiłam test i tez jedna... za chwile okres dostałam... to była najprawdopodobniej ciąża tzw. biochemiczna.... dlatego teraz się nie nakręcam... nie chce się rozczarować... ale testy które robię teraz co dwa dni i będę robić do wizyty u ginekologa są pozytywne... więc czekam do wtorku do wizyty:)

Witajcie kobietki!dzis kolejny test i drucha krecha znacznie widoczna :):)jupii,,,teraz tylko potwierdzenie na usg !!Natalko jak u Ciebie?

U mnie też coraz wyraźniejsza. dzisiaj też testowałam...:) nie jest tak mocna jak kontrolna ale ważne, że jest... Gina kiedy idziesz na USG? do lekarza? żeby potwierdzić? Ja we wtorek już się doczekać nie mogę... chociaż czas i tak mi dość szybko leci.... teraz trochę się obawiam, żeby to ciąża pozamaciczna nie była... bo od kilku dni boli mnie tak jakby z prawej strony podbrzusza... to nawet nie jest ból tylko takie ala ciągnięcie... może lekkie klucie... we wtorek się wszystko wyjaśni...

Miya jak tam starania? niedługo owulacja??? trzymam kciuki:):) bądź dobrej myśli. Wszystkim forumowiczkom życzę udanego weekendu! :*