Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gizmo383

Dzieci lat 80-ych

Polecane posty

Tak jakoś przyszedł mi ten temat do głowy.Temat skierowany do starszych;))) użytkowników forum.Pewnie macie jakieś wspomnienia z tamtych lat.Kryzys...na półkach w sklepach tylko ocet i musztarda.Moja mama wtedy jeździła do lekarza do Łodzi.Któregoś dnia jakimś cudem udało jej się kupić banany.Pamiętam do dziś smak tego banana.Jedną jego połówkę zjadłam a drugą zostawiłam sobie na następny dzień do szkoły.Możecie sobie wyobrazić jak wyglądał ten banan na drugi dzień.Ale wtedy to był taki rarytas,że żal było go pożreć od razu.Jakże inny od kanapek z masłem i musztardą lub cukrem.Jeśli macie jakieś wspomnienia podzielcie się nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietam jak pierwszy raz jadlam batonika snicersa i marsa oczywiscie kupionego w pewexie za dolary od wojka z ameryki :)a teraz w kazdym kiosku za 1.50 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
do jakich starszych? :p ja się czuję jeszcze bardzo młoda ja wspomnę tylko o oranżadzie w woreczku, jeszcze pamiętam jak mnie brzuch po tym cholerstwie bolał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtaktak
picie w woreczku :) I oczywiście obciachem było pić przez słomkę. Nadgryzało się woreczek i tak pół szkoły łaziło na przerwie z tym woreczkiem czerwonym w gębie :) To były czasy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grass
I po Serwowit do spożywczaka, na przerwie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oranżadę w woreczkach też pamiętam;))) I moją komunię w 81r.Mama,nawet nie wiem skąd zdobyła cienkie,białe rajstopki z kropeczkami.Jaka ja byłam z nich dumna.Pamiętam,że pod bramę podjechał mój chrzestny a ja biegłam,żeby się z nim przywitać.I wpadłam jedną nogą w dziurę wykopaną przez psa.Oczywiście moje piękne rajstopki szlag trafił.Ech...czrna rozpacz to była;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grass
Ja wbiłem się w wykop [kładli jakieś rury ] po komunii, oczywiście w garniturze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczyt marzeń w tamtych czasach...składak marki Wigry.To był dopiero pojazd;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to było KUKURUKU? Chyba nie pamiętam, albo tylko tak mi się wydaje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grass
Ja miałem tylko urzywanego "Pelikana"...pamiętacie coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuruku3333333333333
wafelek....kukuruku jest chrupiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelikana nie pamiętam.Za to na Wigry poobdzierałam sobie za jednym zamachem i kolana i łokcie.Bolało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grass
Pelikan też składany na pół , tylko na takich małych kółeczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukuruku to byly takie batoniki i spiewalo sie taka piosenke "kukuruku jest chrupiace w szkole w lesie i na lące..." :D mozliwe ze nie wszedzie:) skladaki byly niesamowite szał...jak siostra dostala na komunie skladaka ja mialam wtedy 7 lat i bardzo przezywalam ze ona go ma a ja nie i musialam sie PROSIC by mi pozwolila nim pojezdzic do dzis mam blizny po "szalenstawach na skladaku":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicpoń 2009
gizmo383 Tak jakoś przyszedł mi ten temat do głowy.Temat skierowany do starszych użytkowników forum.Pewnie macie jakieś wspomnienia z tamtych lat.Kryzys...na półkach w sklepach tylko ocet i musztarda.Moja mama wtedy jeździła do lekarza do Łodzi.Któregoś dnia jakimś cudem udało jej się kupić banany.Pamiętam do dziś smak tego banana.Jedną jego połówkę zjadłam a drugą zostawiłam sobie na następny dzień do szkoły.Możecie sobie wyobrazić jak wyglądał ten banan na drugi dzień.Ale wtedy to był taki rarytas,że żal było go pożreć od razu.Jakże inny od kanapek z masłem i musztardą lub cukrem.Jeśli macie jakieś wspomnienia podzielcie się nimi. To ciekawe, ba akurat banany i pomarańcze były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannaK123456
A ja pamiętam jak mama kupiła nam pierwszy raz jogurt i wtedy nie zjedliśmy go bo stwierdziliśmy, że to niedobre! Wylądował w koszu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kukuruku jest chrupiące w szkole, w lesie i na łące najsmaczniejsze w świecie, tanie Kukuruku powiedz mamie :p a w szkole śpiewało się: Kukuruku jest śmierdzące w szkole, w lesie i na łące nadziewane heroiną i od tego dzieci giną :D że też pamiętam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy gdzie były.W większych miastach może łatwiej było je dostać.Ja niestety mieszkam w małej mieścinie.I w czasach mojego dzieciństwa to naprawdę był rarytas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicpoń 2009
gizmo383 Szczyt marzeń w tamtych czasach...składak marki Wigry.To był dopiero pojazd Ja szalałem na wyczynowym Pelikanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicpoń 2009
kukuruku3333333333333 wafelek....kukuruku jest chrupiace... To chyba nie te lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grass
A gumy "Donald"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
o, ja też miałam pelikana :D zielonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtaktak
a na komunię wszyscy chcieli dostać garek elektroniczny . Do dziś mam zdjęcie komunijne i wszysttkie cłopaki pokazują swoje zegarki. Ze światełkiem. To był szał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicpoń 2009
Madzialenaaa27 kukuruku to byly takie batoniki i spiewalo sie taka piosenke "kukuruku jest chrupiace w szkole w lesie i na lące..." mozliwe ze nie wszedzie Kuku ruku były od 1991 roku, a więc już nie za komuny. Inna dekada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o masakra ;) to wy tez spiewaliscie kukuruki!! :D a jesli chodzi o te pomarancze i banany to nie wiem jak w wiekszych miastach,ale ja mieszkalam wtedy na wsi,daleko od duzych miast i zapach pomaranczy zawsze mi sie kojazyc bedzie z tamtymi czasami, czyms tak ....nieosiagalnym... ktos napisal ze jogurt za pierwszym razem nie smakowal a mi natomiast banan;) tez nie zjadlam za 1 razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtaktak
Gumy Turbo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×