Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna zona......

moj maz ma depresje-jak mu pomoc?

Polecane posty

Gość smutna zona......

witam. caly dzien dzis siedze w domu i rycze.. Wszytsko zaczelo sie od tego,ze moj maz stracil prace..Pracowal dwa lata dla pewnej firmy(nie mieszkamy w PL),w styczniu przepracowal caly miesiac,04 lutego dostali wszyscy wypowiedzenia z powodu bankructwa firmy.Pomyslelismy,ok,zdarza sie,kryzys finansowy.Ale nastepnego dnia okazalo sie,ze ta firma powiekszyla 10 krotnie swoj kapital,a wypowiedzenia byly niezgodne z prawem i chodzilo im tylko o to,zeby sie nas pozbyc.No i zaczelo sie ,bieganie po adwokatach,firma zalegala mu z wyplata ogromnej sumy pieniedzy,na nic sie zdaly ponaglenia i grozby.W koncu dzieki pomocy adwokata zlozylismy wniosek o ogloszenie bankructwa,i 26 lutego firma juz oficjalnie nie istniala.Mysleleismy,ze to koniec naszych klopotow.Otoz nie.Nie martwilismy sie juz tak bardzo o zalegle pieniadze,bo teraz panstwo przejelo wszytskie zobowiazania wobec pracownikow,kilka mcy czekania i kasa bedzie u nas.Ale z czegos trzeba zyc.O prace cholernie ciezko,na czarno za duze ryzyko,wiec zlozylismy wniosek o zasilek.zasilek stanowi 62,4% tego,co zarobilo sie w roku poprzednim.I co sie okazalo?ze firma nie przeslala zadnych inf na temat ile on w 2008 zarobil,ile zaplacil podatku,jakby w ogole nie pracowal.. i on sie dzis po tej wiadomosci zalamal...Rozplakal sie jak dziecko...jest w depresji,smutny,przygnebiony,czasem agresywny..Nie wiem jak mu pomoc.sprawe z urzedami postaram sie rozwiazac,ale to potrwa,zastanawiam sie co zrobic,zeby miec w domu meza a nie obcego czlowieka.... pomocy bo juz sama nie wiem...Jestem w 6 miesiacu ciazy,stres nie sluzy ani mi,ani dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To on nie dostawał kwitków z pracy o wynagrodzeniu?Popularnie tu nazywane \"peislipy\".wystawiane zawsze na dzien wypłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna zona......
u nas to sie nie nazywa pejslipy ;) nie mieszkamy ani w UK ani IRL,bardziej na polnoc. mam juz gotowa cala dokumentacje,umowe o prace,kwitki z wyplaty,to pierwsze wypowiedzenie i list od syndyka ze firma jest zamknieta..Wiec mam na mysli,ze jutro uda mi sie ta sprawe rozwiazac i chociaz ten zasilek tyle ile powinien dostac dostanie.Sprawy urzedowe nie sa porblemem,bariery jezykowej nie mam,ale nie wiem jak sobie z jego depresja poradzic. On juz jest taki od konca stycznia odkad nie dostal wyplaty za styczen,pracowal troszke na czarno ale teraz urzad pracy wyslal go na kurs jezykowy i przyznal zasilek w smiesznej kwocie 4 razy nizszej niz powinien bo nie mieli info na temat ile zarobil,wiec jakby go zlapali ze pobiera zasilek,chodzi do szkoly oplacanej przez nich i pracuje na czarno to by mogl sie z pobytem tu pozegnac i witaj Polsko.. czuje sie bezwartosciowy,oszukany przez byla firme,wszytsko idzie nam od 2 miesiecy pod gorke,nawet z dziecka nie jest w stanie sie cieszyc bo nie stac nas nawet na wyprawke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna zona......
prosze moze ktos mi poradzi jak go wyciagnac z dolka bo ja juz nie mam sily....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię doskonale.Też kiedyś przez to przechodziłam z mężem w Polsce.Musisz Go wspierać,mówić,że sobie poradzicie,że dacie sobie rade ale RAZEM.Szukaj ofert pracy dla Niego w necie,wysyłaj nawet CV,jeżeli On nie jest wstanie.Wierzę,że dacie sobie radę,bo jesteś mądra kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj znaleźć coś co pomoże mu uciec od problemów :) Może lekcje jogi, albo zajęcia teatralne :) Z depresją trzeba walczyć. A jeżeli aktywność ruchowa mimo wszystko Ci nie odpowiada to zawsze możesz zrobić sobie kurs językowy w jakiejś szkole typu axon która dodatkowo daje certyfikat ukończenia kursu i mąż będzie miał satysfakcję że zrobił coś dla siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyuyuyuyu
wiesz co, jak sie juz nic nie da to niech przez jakis czas wezmie tabletki na depresje, inaczej spojrzy na swiat TAKIE OD LEKARZA polecam cital, mnie bardzo pomogl, zaczelam inaczej na wszystko patrzec, tez mialam depreche przez prace powodzenia i wspieraj go, on pewnie mysli ze Ciebie zawiodl, ze jako facet sie nie sprawdzil.a to nie jego wina z drugiej strony, pewnie to dobry czlowiek i masz szczescie dacie rade, dzidzia tak naprawde nie potrzebuje duzo pieniedzy, tylko milosci, a tata ktory kocha i jest dobry jest bardzo wazny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×