czy powinienem spełnić dziwna prośbę byłej która jest chora?

jakiś czas temu (rok z hakiem) rozstałem się z pewną panną, byliśmy razem raptem kilka miesięcy i byłbym o niej zapomniał, ale ostatnio dostałem od niej telefon. od jakiegos czasu zmagala sie z rakiem tych kobiecych narzadów, a teraz ma przerzuty i jak sama mowi zostalo jej niewiele zycia. no i poprosila mnie o cos co mnie zszkowalo. uwaza, ze bylem jedynym waznym mezczyzna w jej zyciu, strasznie mnie kochala i chcialaby abym odwiedzal ja przez ostatnie miesiace jej zycia, bo chce umrzec szczesliwa. dla mnie to brzmi jakos absurdalnie, nie wiem co mam zrobic. ulozylem sobie juz zycie z inna kobieta, ktora jest okropnie zazdrosna. z drugiej strony wiem, ze powinienem spelnic jej prosbe, bo wiele by mnie to nie kosztowalo, a dla niej to chyba wazne. ma ktos jakis pomysl co zrobic? to zupelnie dziwna sytiacja

:-O jak to nie prowokacja a na 80% tak, to zrób o co Cie prosi

Popieram Tamari

zrób to

postaw sie w jej sytuacji... mysle ze powinieneś to zrobic, a Twoja dziewczyna powinna zrozumiec

zrób tak jak prosiła, ale swojej obecnej dziewczynie też powiedz. Może stracić do ciebie zaufanie jeśli sprawa się wyda tym bardziej, że jest zazdrosna

o takie cos chyba zazdrosna nie bedzie:-O

sytuacja jak u Szymona w M jak milosc :D

tak myslalem, ze uznacie za prowokatora mnie, ale chcialbym zeby ta sytuacja byla wymyslona. w zyciu bym nie pomyslal. ze cos tak dziwnego i trudnego sie wydarzy. mowice zebym to zrobil, ale no jak? co ja mam jej powiedziec? rozstalismu sie w konflikcie i nie mielismy w ogole kontaktu, dziwie sie, ze sie odezwala, to musialo byc dla niej bardzo ponizajace.

powinieneś o wszystkim powiedzieć obecnej kobiecie. na pewno będzie współczuła Twojej eks.

po prostu z nia porozmawiaj to sie wszystkiego dowiesz

JAK? no odwiedz ja i pogadacie raz na tydz znajdziesz chyba czas

zrob to... byla dla Ciebie kiedys wazna, musiales cos do niej czuc. Ty jestes dla niej nadal... i Ciebie nic nie kosztuje odwiedzic ją, a dla niej moze to byc ostatnia radosc w zyciu

dzwina sprawa. ja nie wiem czy bym sie na cos takiego zdobyla

no myslicie ze to takie proste. mieliscie kiedys partnera ktorego oszukaliscie i rozstaliscie sie w gniewie? o czym byscie z nim pozniej rozmawiali? jak ja ostatni raz widzialem to krzyczala, plakala i wyzywala mnie od skur wysynow. no i ja mam teraz po prostu do niej pojsc i zapytac co u niej? boje sie, a kobiecie mojej i tak musze o tym powiedziec.

no ciezka sprawa ale ja np. jakbym sie na takie cos nie zdobyla to mialabym wyrzuty sumienia pozniej

minal juz rok i nadal to przezywasz? podobno o niej zapomniales :-O

ciekaw w ogole jestem czego ode mnie ona oczekuje.

jak z nia nie pogadasz to sie nie dowiesz

przestan myslec tylko rusz do niej tyłek napewno Cie nie zgwalci:-O

nie przezywam tego. ale rozstalismy sie w toksycznych warunkach wiec ciezko mi sobie wyobrazic nasza rozmowe. tchorz moze jestem ale bardzo sie boje tego co ona bedzie chciala

no przeciez do niczego Cie nie zmusi a rozmowa Ci krzywdy chyba nie zrobi

no dobrze, ale powinienem kupic jej cos? w ogole jak mam sie zachowywac? ciekaw jestem w jakim ona jest stanie w ogole...

mysle ze milo by bylo jakbys jej dal jakiegos kwiatka, a zachowuj sie normalnie, nie udawaj nic, powiedz jej jakie miales obawy

:-O co z ciebie za ciota nie dowiesz sie jak nie pogadasz zadzwon do niej i sie umow na spotkanie, zebys jej nie zaskoczyl a poza tym czego moze chciec? pewnie rozmow i tyle a jak cos wymysli dziwnego to nikt nie kaze Ci sie zgadzac na wszystko:-O

Szmbelan, spieprzaj mam mózg i jakies czastkowe uczucia, nie to co ty.

odrazu ciota, boje sie i tyle. nigdy nie widzialem nikogo umierajacego, wiec mam jakies obawy, nie?

badz mezczyzna:)

w życiu wszystko jest możliwe, ale znam dziewczynę, która wymyśliła sobie chorobę, żeby jej były do niej wrócił, on chodził, wspóółczuł jej, pocieszał a okazało sie że wcale nie była chora, a kiedy się dowiedział?... jak poprosił żeby pokazała mu swoje wyniki

no raczej jak dziewczyna ma przerzuty i ciezko chora jest to nie oszuka