Samotne Mamy część II

Beti, bo u nas mops i urzad miasta - sprawy rodzinne sa polaczone, a w zasadzie nie ma mopsu tylko UM sie tym zajmuje

a ja nie rozumiem po co zakładac 2 czesc jak jest jeszcze 1?//

A co w tym takiego trudnego do zrozumienia, czesc 1 ma ponad 700 stron i dodawanie postow od dawna nie dzialalo jak powinno

bzdury gadasz i tyle jakto postow nie chcialo dodawac tak samo doadaje czy topik ma 700 stron czy 1300 czy 2 strony pierdoly piszesz

rozwalilas temat, wracamy tam

No to wracajcie, przeciez temat nigdy zamkniety nie zostal:) po drugie dodajcie sobie tam posta, ktory pojawi sie dopiero po godzinie czy pol badz doda sie pieciokrotnie. Ja zasugerowalam zalozenie nowego tematu, zalozyla go o ile pamietam Beti, dziewczyny od razu sie tu przeniosly wiec z pretensjami to zapraszam do admina po wyjasnienie dlaczego przy 700 stronicowym watku wszystko sie wiesza i najlepiej zalozyc nowy,a nie do mnie

Zacznijcie czytac ze zrozumieniem bo wystarczy spojrzec na poczatek tej i koniec tamtej dyskusji, a nie pisac ze ktos temat rozpierdolil. to jak to dla was takie ciezkie do zakumania ze forum sie wiesza to macie stare, piszcie tam ktos was tu trzyma na sile? nikt watku nie skasowal, nowy jest dla latwiejszego korzystania a potem sie dziwic ze przychodza tu ludzie i mowia o was pustaki jak w takiej kwestii macie problem

zasmiecacie tylko forum nowymi watkami ktore juz istnieja

na tamten topik

wiec tak.. sprawa jest zawieszona (tzn wniosek o przynanie mi rodzinnego i dodatkow, miedzy innymi wychowawczego) az do zakonczenia sprawy sadowej:/ pozniej mi ponic wszystko zwroca.. ale co teraz:/

TY, jak sobie wykupisz to forum, to wtedy bedziesz decydowac a teraz nie pozwalaj sobie i zajmij sie innymi watkami - nsugeruje choroby psychiczne

BETYiALA- napisalam do Ciebie na maila (beti2406@tlen.pl )

niop i.. zlozylam pozew 13 stycznia :/ dzw ostatnio do sadu i powiedzieli mi,ze sprawe bede miala pod koniec maja Jeszcze nic mi nie przyszlo do domu..:/ Koszmar jakis

idz sie sama lecz na rozum bo na nogi za szkoda

Ja1210:) niestety w moim mieście też jest tak że wypłacaniem rodzinnego i dodatków do niego zajmuje się urząd miasta i dopóki sytuacja jeśli chodzi o dziecko się nie wyjaśni to nie ma szans na pieniążki z UM. Jednym z warunków otrzymania tych świadczeń jest, albo wyrok sądu przyznający alimenty na dziecko, albo w przypadku konkubinatu zaświadczenie konkubenta o dochodach z urzędu skarbowego. Kiedyś wystarczyło że się powiedziało że samotnie wychowujesz dziecko i nikt się nie wgłębiał czy tak jest faktycznie, a w tej chwili między innymi przez to że dużo osób kombinowało i żyło w związkach z facetami którzy niejednokrotnie zarabiali bardzo duże sumy, a mimo to wyłudzały pieniądze z urzędu, zaczęli bardzo skrupulatnie sprawdzać stan faktyczny. Bardzo to jest krzywdzące dla kobiet które zostają bez środków do życia, tym bardziej że jak dawca się nie stawia to takie sprawy mogą ciągnąć się długie miesiące. Myślę że gdybyś poszła do opieki i przedstawiła sprawę to otrzymałabyś pomoc doraźną albo zasiłek okresowy

BETYiALA:)rzecz polega na tym że jeśli nie chcesz ojca pozywać o alimenty to znaczy że z nim żyjesz a jeśli z nim żyjesz to musisz przedstawić jego zaświadczenie o dochodach. Jeśli jednak nie chcesz go pozywać o alimenty z powodu swoich przekonań lub ambicji czy godności to nie należą Ci się również pieniądze od państwa bo państwo to nie instytucja charytatywna i nie ma obowiązku utrzymywać dzieci podczas gdy matka dobrowolnie zrzeka się świadczeń od ojca. Jedynym odstępstwem od tej zasady jest to że ojciec jest nieznany i matka nie potrafi go wskazać, albo gdy nie żyje. Jakkolwiek kuriozalnie to nie brzmi to właśnie tak jest i pewnych przepisów nie da się obejść. Rozumiem że matka nie dostanie od państwa czegoś na kształt alimentów, ale ciężko mi pojąc co z tym wspólnego ma rodzinne i wychowawcze.

Kiedy urodziłam moją córkę [11 lat temu] nikt mnie nie pytał o stan majątkowy rodziny. Zasiłek wychowawczy mi się należał z racji tego że byłam osobą zatrudnioną, Ale przepisy mocno się od tego czasu zmieniły. W tamtym czasie wychowawczym, rodzinnym czy nawet funduszem alimentacyjnym zajmował się zus

uciekaj mi, ale juz buahaha uciekaj skoro swit, bo potem bedzie wstyd (jak masz takie nogi sprawne)

Czytałam te historie i powiem ze jestem zaskoczona jak wiele kobietjest w tak ciezkich sytuacjach. Mi tez nie jest łatwo za miesiac rodze a z moim partnerem nie potrafimy rozmawiac. Przestalismy sie calkowicie szanowac i jest coraz gorzej. Nie czuje wsparcia nie czuje wogole ze jest przy mnie. Mieszkamy razem a jednak osobno. Przykre tym bardziej ze wiele razy zastanwialam sie by odejsc a jednak boje sie nie chce by dziecko do konca zycia nienawidzilo mnie za to.

BETYiALA, jeśli można wiedzieć to jak masz zarejestrowane dziecko w USC, bo jeśli w rubryce ojciec nie ma wpisu to wtedy taka sytuacja jest możliwa, gorzej jeśli ojciec uznał dziecko w urzędzie, albo jeśli sprawa sądowa jest już w toku. Wtedy lipa i jedyne co pozostaje to czekać na jej rozstrzygnięcie. Ja rozumiem Twoje racje, ale niestety oni też mają swoje wytyczne. Sama jestem w takiej sytuacji że nie mam alimentów na syna bo żyję z jego ojcem w związku z czym musiałam przedstawić jego dochody, a na dodatek on musiał ze mną pójść do urzędu i poświadczyć to że jesteśmy w konkubinacie

i to JUUUUZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ

hahaha, pisz jeszcze bo pekam cos mowilas? UWAGA, WARIATKA NA FORUM! dziewczyny z gangu nowej strony forum - miejcie sie na bacznosci!

rece do ziemi opadaja, jak czytam pelne agresji wpisy pomaranczowych - meliske sobie zapodajcie, albo idzcie do sasiada zobaczyc, czy Was tam nie ma i nie wracajcie na forum, nikt was tu nie chce. dosiaczek - co z Toba? samotnak - gorsze niz odejscie od dawcy jest zycie u jego boku w braku milosci i szacunku. w takim klimacie\' pseudorodziny\' na pewno nie wychowasz malenstwa na szczesliwego czlowieka i sama bedziesz przepelniona gorycza i smutkiem kobieta... badz twarda i podejmuj wlasciwe decyzje - tego Ci zycze... pozdrowienia dziewczynki. fajnie, ze jestescie. na maxa! :)

no wiecie, co , trzeba by naprawdę pustą aby z nieodpowiedzialnym facetem pozowolic sobie na dziecko. W y chyba jak tylko spodnie zobaczycie bez względu na to jaki facet to już zapominacie, że macie rozum. Przez tą waszą głupotę tylko dzieci cierpią. A kto wam naopowiadał głupot, ze dzieciom nie jest potrzeba pełna rodzina.

wiec wracajac do pieniazkow z opieki (rodzinnego i takie tam), to podpisywalam cos takiego,ze jak tylko ZLOZE SPRAWE O USTALENIE OJCOSTWA LUB/I ALIMENTY to zglosze to w opiece do tyg czasu, inaczej \'grozi odpowiedzialnosc karna\', tak wiec zrobilam.. :/ a tak w ogole.. jak wam sie dzieffczyny uklada ? bo ja nie liczac calej sprawy z dawca.. jestem szczerze mowiac przeszczesliwa ;o) BUZIACZKI MAMUSIE I DZIDZIUSIE! :***

to po coś sie zadawala z byle kim, nie miałabyś teraz problemów, no ale tak jest jak dupa rządzi głową.

a i jeszcze jedno do nowych dzieffczyn na topiku ignorujcie pomaranczki ;) to puste babki,albo faceci - impotenci to wszystko :) BUZIACZKI MAMUSKI:*

kamelee-ja tez jestem z torunia.jesli moge spytac jaki rocznik jest twoje K ???? az mi ciarki przeszly....prosze to dla mnie istotne.

puste babki - nie bądź śmieszna, puste babki, które wiedzą z kim idą do łózka. To samotne są puste, bo aby spodnie i już mają dziecko. Czy wy naprawdę nie umiecie zabezpieczać się, myslalam, ze średniowiecze w naszym kraju minęło, ale chyba nie, aż wstyd. Po po jakiego idziecie do łózka z facetem jak żeście takie niedouczone.