Czy można pić PIWO w ciąży?

Nie rozumie tłuk jeden, że w ciąży niektórym kobietom zęby psują się bardziej, niż przed ciążą i stan uzębienia nie ma z tym nic wspólnego :O Idź do dentysty, tłuku jeden i się zapytaj, a nie piszesz pierdoły. Pewnie, że ideałem byłoby zajść w ciążę z kompletem badań, świetnym stanem zdrowia, ale to raczej awykonalne w 99% przypadków. idź spać, bo żal cię czytać

Mam śliczną 4 letnią córeczkę,W ciąży nigdy nie wypiłam ,nawet lampki wina SPADAJ WRÓZKO NATALKO

Rób co chcesz tylko nie zakładaj kretyńskich topików i nie denerwuj ludzi. Kurwa już w podstawówce mówią że w ciązy się nie pije.

MIKIIIIIIIIII>> niektórym babsztylom trudno pojąc ze w ciązy ktoś moze nie pić.....zreszta to co pisze NIE PIJ NIE PAL chyba z autopsji to wie :)

tka pardae SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!

przypiąć czerwonej kokardki do wózka zaboboniarki.

lepsze w butelce

Napisałam to ironicznie,jełopki jedne.Chodziło mi o to by nie popadać w jakieś skrajności.Mam dzieci,lubiłam wypić sobie od czasu do czasu lampkę czerwonego wina czy szklaneczkę piwa.Jakoś nie widzę by moje dzieci z tego powodu bardzo teraz cierpiały.

szkodził to wiekszosć dzieci rodziłaby sie z jakimś uposledzeniem bo wiekszosć kobiet gdy jeszcze nie wie, ze jest w ciaży wypije trochę alkoholu czy nawet pali.

od czasu do czasu i dziecko jest zdrowe. Oczywiście nie mówię tutaj o piciu codziennie lub 5 piw na raz.

Cześć Jarus!!! Dawno Cię nie widziałam.

ale pierdolicie glupoty az zaaaal :D:D ja w ciazy zaliczylam najlepsza impreske mojego zycia :P:P:P z ktorej niewiele pamietalam ;) a synus zdrow jak sie patrzy :):) wiec imprezujcie i wogole ile tylko sie da!! nie sluchajcie glupot!!!!

Ja jestem teraz w 4 miesiącu ciąży, pytałam mojego gina o alkohol; powiedział,że NIE ISTNIEJE bezpieczna dawka alkoholu,jaką może wypić kobieta w ciąży,natomiast powiedział również,żeby nie wpadać w paranoję,bo nie zna przypadków,żeby po 1 piwie czy kieliszku wina dziecko doznało jakiejś szkody. Generalnie nie proponowałabym pić,natomiast nie uważam,żeby symboliczna dawka np kieliszek szampana na jakiejś uroczystości była czymś tragicznym. Do dentysty jak najbardziej wolno chodzić,nawet należy; być może chodziło o to,żę do któregoś miesiąca ciąży dentyści nie mogą zrobić jakiegoś zabiegu czy badania,ale nie wiem dokładnie o co chodzi. No a te wszystkie przesądy...ja się z nich śmieję.:):):)

nie namawiam nikogo ani do picia ani do palenia ale kurde kobiety cow y pierdzielicie....jedno piwo nikomu nigdy jeszcze nie zaskodzilo!!!!!!!!!!! ja sam bylam w ciazy i szlag mnie trafial w lecie kiedy widzialaqm ludzi pijacych piwo..pilam piwo,moze mniej niz jedno na miesaic ale pilam. i mam zdrowe dziecko,poza tym piwko jest dobre na nerki.palenie rzucilam:) do dzis nie pale.

karotka00-ja tam nie popadam w paranoje a wina to nie lubie.... zdarzylo sie pare imprezek wodeczka sie lała no i co... i nic :P raz wypilam az... nie pamietam ile :D ale w ostatnim miesiacu ciazy nie pilam wcale, piwa tez nie.... syneczek zdroooowy jak juz napisalam!!! :)

mikiiii- spadaj..... napisalam ze dziecko mam zdrowe wiec wal sie!!!!!!!!!

a co do palenia to ja szlugow nie pale wogole ale od czasu do czasu lubie przypalic skrecika :P no i w ciazy ze dwa razy mi sie zdarzylo.... i luuuz :)

lolunka>>>dobrze, że masz zdrowe dziecko. Cieszę się, że twój synek nie musi płacić własnym zdrowiem za głupotę mamusi :) Kobieta, która podczas ciąży upija się do nieprzytomności to już jest patologia.

Na moje ...... będąc w ciąży pijcie alkohol wszystkie.Tylko co dalej?

wnet z kobiety, którą wypiła lampkę wina w ciąży zrobicie alkoholiczkę i degeneratkę. Opanujcie się a nie plujcie jadem. Jaki wy "antyalkoholowe" matki dajecie przykład swoim dzieciom?

9 miesięcy można wytrzymać.

Można,jasne,że tak.Jednak niech to jest decyzja przyszłej matki.Jak ktoś wcześniej napisał-nie róbcie z nas alkoholiczek i jakiejś patologi. Każda ciężarna ma jakieś zachciewajki.Ja miałam właśnie ochotę na lampkę czerwonego, słodkiego wina.Tylko w ciąży bo tak normalnie to go nie znoszę,wolę wytrawne.I co?Umarłam,nie!Moje dziecko tez jest zdrowe Wszystko jest dla ludzi,po prostu trzeba wybierać z głową.

właśnie - z GŁOWĄ, tzn. nie robić tego, co mogłoby zaszkodzić dziecku, a nie jakieś "mam zachciankę i już" :O same sobie niektóre zaprzeczacie.

co mogłoby zaszkodzić dziecku, ale nie musi jeżeli jest sporadycznie i w małych dawkach.

a co do piwa bezalkoholowego - nie wiem, jak Lech, ale co do Karmi - ja osobiście nie widzę przeciwskazań. Karmi Classic - czyli nie żadne malinowe, ani jakieś tam, tylko to najzwyklejsze, w ciemnej butelce - jest OK. nie ma tam żadnej chemii, wiem, bo byłam świadkiem produkcji w zakładzie, czytałam tajne specyfikacje 0,5% alkoholu to wartość na etykietce - w zasadzie jest to wartość maksymalna jaka może się zdarzyć, tak naprawdę docelowa zawartość alkoholu w Karmi Classic to 0,25% (czyli taka, do jakiej dąży się podczas procesu produkcji). jak ja będę kiedyś w ciąży, to mam zamiar właśnie pić Karmi od czasu do czasu, natomiast żadnego piwa alkoholowego, ani innych napojów alkoholowych ani pół szklaneczki nie mam zamiaru. nie widzę też najmniejszego sensu w jakimś piciu "symbolicznym" - skoro to symbolicznie, to równie dobrze mogę sobie do kieliszka nalać czystej wody i tak samo wznieść jakiś toast. a co to kogo obchodzi, co ja tam mam w tym kieliszku?

dziewczyny, a czy żadna z Was nie słyszała o FAS ? pogooglajcie sobie; najgorsze jest to, że ciągle nie wiadomo, jakie ilości alkoholu wystarczą; właśnie ze względu na zagrożenie FAS w ciąży W OGÓLE się nie powinno pić alkolu; żadnych tam lampek wina pojedynczych, itp... FAS najoględniej mówiąc to coś jak ADHD w połączeniu z upośledzeniem umysłowym; nie jest powiedziane, że zawsze wystąpi, jak babka w ciąży wypije alkohol - ale MOŻE wystąpić, więc - po co narażać na to dziecko? a ta dziewczyna na początku, co to mówiła o zdrowych dzieciach pijaczek, to chyba mało pijaczek i ich dzieci zna;) to jedno, a drugie, to, że nawet nie będąc PIJACZKĄ, tylko pijąc niewiele i okazyjnie można doprowadzić do FAS u dziecka...

no tak to teraz wiem dlaczego polskie społeczeństwo jest takie popaprane,bo mamusie wypiły sobie czasami lampkę wina:-P

"no tak to teraz wiem dlaczego polskie społeczeństwo jest takie popaprane,bo mamusie wypiły sobie czasami lampkę wina" może to być jedna z przyczyn, całkiem prawdopodobna :P

Być może picie alkoholu w ciąży rzeczywiście ma jakiś związek z ADHD,ale to nie jest wyznacznik...Moja ciotka nawet nie tknęła alkoholu ani papierosów w ciąży, jej syn ma obecnie 13 lat i ADHD. Poza tym jak dziecko nie rodzi się zdrowe,a wiadomo,że kobieta w ciąży piła ,to jest "No tak,chlała,to czego się spodziewała",ale jak inna kobieta,która nawet by o alkoholu nie pomyślała i prowadziła zdrowy tryb życia przez całą ciążę urodzi chore dziecko,to jest "Ojej,jak to się mogło stać...". Oczywiście nikomu tego nie życzę. Ja nie mówię o chlaniu non stop,bo i bez ciąży to dla mnie jakaś patologia,ale (bez urazy dla nikogo) z reguły te kobiety,które mówiły,że one NIGDY W CIĄŻY KROPLI ALKOHOLU PRZENIGDY, to właśnie one kusiły się na jakąś lampkę wina czy piwo. Równie dobrze można zrobić porównanie: palić w ciąży nie wolno-ale jak się przebywa w zadymionym pomieszczeniu i wdycha to świństwo to jest dobrze? Pić nie wolno-ale jak się śpi w łóżku z pijanym chłopem,kiedy po sekundzie całe pomieszczenie czuć alkoholem to jest w porządku? Nie wolno się denerwować-ale jak nie ma pieniędzy,facet chleje,robi awantury i bije kobietę,to można uznać za wyjątek?

W czasie ciąży nie powinno się ani palić ani przebywać w zadymionych pomieszczeniach; nie powinno sie pić a pijanego chłopa i bez ciąży eksmituje się na kanapę :p