Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joolcia1990

Brak pomysłu na życie.... Studia?? TYLKO JAKIE...???

Polecane posty

Gość Joolcia1990
Dobra... piszecie wszyscy , że najlepiej jest mieć skonczone studia ekonom, itp.. Ale co mają zrobić osoby takie jak ja, które są raczej humanistycznymi mózgami. Piszecie ciągle o bezrobotnych, a co z tymi, którzy chcą dopiero rozpocząć studia?? i przy okazji pracę..;/ Nie chce by ktoś mnie na siłę wysyłał na jakies tam studia, tylko chce wiedzieć co byście mi polecili... I nie interesują mnie politechniki, ekonomia, rachunkowość.., SORY!!! NIC NIE PORADZE NA TO, ŻE KOMUTERY, MATEMATYKA, CYFRY I INNE TKAIE MNIE NIE INTERESUJĄ.. nie musicie mi ciągle wpierać, że humaniści mają przejumane bo ja to niestety wiem..;/ Niektórzy uważają, że mam pójśc tam gdzie mi najwygodniej.. ale ja własnie nie wiem gdzie to jest.. a nie chcę iść tam, gdzie jest już full ludzi i potem z praca będzie gorzej niz ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
z Twojej wypowiedzi wynika dokładnie to, co napisałam, a jeśli nie - to dlaczego zdawałes na geografię a nie na finanse? przynajmniej mógłbyś powiedziec że studiowałes a nie że kupowałeś dyplom :P na prywatnych widać w cenie jest przecietność jestem mistrzem w odwracaniu kota ogonem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
na renomce przynajmniej się studiuje :P, a nie bąki zbija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
jesteŚ mistrzem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
Na renomce się studiuje, a później do PUP, po łaskę żeby staż dali i zaocznie łupią finanse prywatnie...oj w cholerę takich znam :) Typowo polskie - ładnie przed rodzinką, znajomymi, a później bezrobocie...co tam prywatne, zaoczne to przecież kupowanie dyplomu...powiedzieli w TV i wujek, który 30 lat temu kończył polibudę co? Najdziwniejsze jest jednak to, że taką gadkę uprawiają studenci, którzy o pracy mają pojęcie zerowe...Nigdy w pracy nie zdarzyła mi się taka sytuacja, no cóż może dlatego, że było środowisko pracownicze zróżnicowane pod wględem uczelni i trybów i wiesz co ich łączyło ?? Dobre, przyszłościowe studia :) ale co tam lepiej mieć dyplom z geografii i uniwerku..w końcu to najwyższe wykształcenie...powiedział absolwent do absolwenta socjologii w kolejce do PUP...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
Co do zdawania na finanse, niestety wtedy nie pomyślałem - wszystko ukierunkowane było na geografię, jednak żeby nie mieć roku w plecy poszedłem prywatnie...I mogę Ci śmiało powiedzieć, że to był jeden z najlepszych wyborów w życiu, bo moja znajoma z która na tę ogegrafię się dostaliśmy pracuje dziś w kinie na kasie.... Jednak mnie bawi jedno - to ciśnienie na dzienne państwowe. Przecież dziś żeby iść na byle co państwowo, to nie ma żadnego problemu - co innego na dobre studia, chociaż trochę jak parodia wygląda ilość osób na uniwerku :) Szczerze mówiąc nie rozumiem również co złego w studiahc prywatnych czy zaocznch? Może jest łatwiej nie wiem, nie wnikam...tylko kogo to obchodzi? Dziś studia trzeba robić z głową i w trakcie robić doświadczenie. Pracodawcy interesuje w ogromnej mierze doświadczenie, no ale żeby dostać 1wszą pracę trzeba mieć dobre studia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
\"ale co tam lepiej mieć dyplom z geografii i uniwerku..\" nie, lepiej mieć dyplom z finansów z uniwerku, ale do tego trzeba mieć coś w głowie, a nie być przeciętniakiem - dlaczego nie zdawałeś na ekonomię na uniwersytet? Pewnie odpowiedzi się nie doczekam :P \"Na renomce się studiuje, a później do PUP, po łaskę żeby staż dali i zaocznie łupią finanse prywatnie...oj w cholerę takich znam\" pisałam o uniwersytecie ekonomicznym :P, po nim też stoi się w kolejce po zasiłek? na jakiej podstawie wyciągnąłeś wniosek, że nie pracuję, a stoją w kolejce do PUPu, żeby mi za twoje pieniądze ubezpieczenie płacili? :P pracuję i w przeciwieństwie do Ciebie nie muszę się wstydzić dyplomu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
mogę Ci śmiało powiedzieć, że to był jeden z najlepszych wyborów w życiu, Zadzam się z Tobą - jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
pasjonującej soboty na kafe 🖐️ widać liczba Twoich zainteresowań pozazawodowych (i znajomych, z którymi można by spędzić wolny czas) jest wprost proporcjonalna do poziomu Twojego wykształcenia, skoro całymi dniami tu przesiadujesz i nawracasz niewiernych \":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"nie, lepiej mieć dyplom z finansów z uniwerku, ale do tego trzeba mieć coś w głowie, a nie być przeciętniakiem - dlaczego nie zdawałeś na ekonomię na uniwersytet? Pewnie odpowiedzi się nie doczekam " Mój miejscowy uniwrek nie ma ekonomii, ani finansów :) To po 1wsze. Po 2gie odp masz powyżej. "pisałam o uniwersytecie ekonomicznym , po nim też stoi się w kolejce po zasiłek?" Zależy po czym...:) Dziwne wśród Polaków jest postrzeganie pod względem uczelni, a to kierunek się liczy...ale co tam PRL wciąż żywy "na jakiej podstawie wyciągnąłeś wniosek, że nie pracuję, a stoją w kolejce do PUPu, żeby mi za twoje pieniądze ubezpieczenie płacili? pracuję i w przeciwieństwie do Ciebie nie muszę się wstydzić dyplomu " Czyżby zazdrość, to że mniejszym kosztem i upokorzeniem na uczelni można osiągnąc podobne sukcesy w karierze zawodowej i statusie majątkowym ? :> Wnioskuje, że nie pracujesz, bo znane mi osoby po AE, wtedy jeszcze nie było UEk mają podobny punkt widzenia do mojego. Dlaczego? Bo nie mają kompleksów, że przez 5 lat ktoś ich tępił na uczelni, a prywatny studiował w luxusie (chodź nie wiem czy mi było aż tak dobrze)...TY kompleksy masz :) Więc albo zasuwasz gdzieś na kasie, albo poza zawodem - rozumiem wkurza Cię sukces wielu osób po prywatnych, no ale cóż mieli łatwiej, mają więcej doświadczenia zawodowego. Ponadto Uek to renomka? Dla mnie renomka to finanse, bo na Uek można tak samo skończyć towaroznawstwa i inne bzdury :) I tak na koniec co dziś znaczy mgr bez doświadczenia? Zero...możesz mieć super uczelnie wyjazdy, a rekrutację przegrasz z kimś kto miał umowę zlecenie....oczywiście w branży i z dobrym kierunkiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"do ale się uśmiałem pasjonującej soboty na kafe widać liczba Twoich zainteresowań pozazawodowych (i znajomych, z którymi można by spędzić wolny czas) jest wprost proporcjonalna do poziomu Twojego wykształcenia, skoro całymi dniami tu przesiadujesz i nawracasz niewiernych " Brak argumentów, trzeba pojechać inaczje co ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
na jakiej podstawie stwierdzas,z że mnie tępiono na studiach? :P nie dopowiadaj sobie treści, których nie ma, kto Ci nagadał takich bzdur? koledzy, któzy dostali się na uniwerek, nie radizli sobie i przenisieśli się na prywatne, bo ich rzekomo TĘPIONO :P ? \"Czyżby zazdrość, to że mniejszym kosztem i upokorzeniem na uczelni \" z pewnością mniejszym kosztem :P a upokorzenie zaczyna się, jak trzeba dyplom pokazać :P \"Mój miejscowy uniwrek nie ma ekonomii, ani finansów \" \"Twój\" miejscowy uniwerek nie jest pępkiem świata \"Więc albo zasuwasz gdzieś na kasie, albo poza zawodem - rozumiem wkurza Cię sukces wielu osób po prywatnych, no ale cóż mieli łatwiej, mają więcej doświadczenia zawodowego\" pocieszaj się dalej, szczurze korporacyjny :P \"Ponadto Uek to renomka? Dla mnie renomka to finanse, bo na Uek można tak samo skończyć towaroznawstwa i inne bzdury \" przeczytaj, co napiasłeś, rozpędź się ze wszysktich sił i walnij tym głupim łbem o ścianę, niech chociaż taka korzyść z Ciebie będzie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"na jakiej podstawie stwierdzas,z że mnie tępiono na studiach? nie dopowiadaj sobie treści, których nie ma, kto Ci nagadał takich bzdur? koledzy, któzy dostali się na uniwerek, nie radizli sobie i przenisieśli się na prywatne, bo ich rzekomo TĘPIONO ?" Na takiej podstawie, że uważasz, że na prywatnych dyplom kupujesz i jest łatwiej..powiedzieli Ci to koledzy na uniwerku ? :> "z pewnością mniejszym kosztem a upokorzenie zaczyna się, jak trzeba dyplom pokazać " Teraz już wiem, że jesteś zwykłym studentem i dzieciakiem :) Otóż dyplom to się dziś dostarcza do kadr :) Najważniejsze są dla pracodawcy firmy i stanowiska, które zajmowałem. Tak naprawdę nikt dziś nie ocenia po dyplomach uczelni - jak Ci to wmówiono, ale po doświadczeniu. i tak jak kiedyś faktycznie zatrudniało się ludzi (lata 90) bo mieli dyplom AE, tak dziś zatrudnia się ludzi bo mają w wpis w CV firmy XYZ znanej na całym świecie :) - ale skąd mógłbyś o tym wiedzieć :) Słucham, gdzie rzekomo pracujesz ?:> "pocieszaj się dalej, szczurze korporacyjny " Zazdrość ? :> czy brak argumentów ?:> "przeczytaj, co napiasłeś, rozpędź się ze wszysktich sił i walnij tym głupim łbem o ścianę, niech chociaż taka korzyść z Ciebie będzie" Kolejny raz brak argumentów...ojojoj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
dobrze, że nie studiowałeś psychologii, byłbyś kiepski również na takich studiach :P niech zgadnę, jaki jest Twój ulubiony napój? woda sodowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"do ale się uśmiałem dobrze, że nie studiowałeś psychologii, byłbyś kiepski również na takich studiach niech zgadnę, jaki jest Twój ulubiony napój? woda sodowa " Brak argumentów ? Wiesz troszkę dziecinada wyzywać na forach ;) To gdzie pracujesz ? :> bo nie odp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
Na takiej podstawie, że uważasz, że na prywatnych dyplom kupujesz i jest łatwiej na takiej, że tam za naukę płacisz czesne :P Zazdrość ? :> czy brak argumentów politowanie jedynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
woda sodowa to wyzwisko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"do ale się uśmiałem Na takiej podstawie, że uważasz, że na prywatnych dyplom kupujesz i jest łatwiej na takiej, że tam za naukę płacisz czesne Zazdrość ? :> czy brak argumentów politowanie jedynie " Czesne...a na dziennych państwowych płacę ja za Ciebie podatki byś się mógł uczyć...niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"do ale się uśmiałem woda sodowa to wyzwisko??? " Brak argumentó :P Gdzie pracujesz ?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
a Ty gdzie pracujesz? pisałeś o tym, poza tym że jest to KORPORACJA Argo co chodniki targo, zresztąnieważne, klawiatura wszystko przyjmie, co byś nie napisał :P nie brak mi argumentów, natomiast Tobie i owszem. Zastanawiające, że ani jedna osoba na forum się z Tobą nie zgodziła, każdy uważa, że masz coś z globusem. nie dziwi mnie (teraz przyjmuję Twój tok rozumowania, na skróty i bez logiki), ze siedzisz w sobotę na kafe, nie masz dziewczyny ani znajomych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"do ale się uśmiałem a Ty gdzie pracujesz? pisałeś o tym, poza tym że jest to KORPORACJA Argo co chodniki targo, zresztąnieważne, klawiatura wszystko przyjmie, co byś nie napisał" kolega od Argo :) coś pamiętam wcześniej....Korporacja to korporacja nazwę znasz zapewniam Cię :) Klawiatura może i przyjmie, ale po co kłamać w necie ? Zarobię na tym ? Inna sprawa wnioskuje, że nie pracujesz, bo miałbyś dużą stycznośc z osobami po prywatnych czy zaocznych i zmieniłbyś zdecydowanie nastawienie...a tak kisisz się na uczelni i dowartościowywujesz. Swoją drogą radzę zdobywać doświadczenie.... n"ie brak mi argumentów, natomiast Tobie i owszem. Zastanawiające, że ani jedna osoba na forum się z Tobą nie zgodziła, każdy uważa, że masz coś z globusem" Globusem ach coza slang :) To z akademików ?:P Większośc tutaj to humaniści więc cięzko im się zgodzić. Ponadto wiesz uniwerki renomka, nigdy nie pracowali - a jak ktoś powie jak wygląda rynek naprawdę to niestety trochę burzy to ich porządek rzeczy -z resztą Twój też no bo jak ktoś kto kupił dyplom może pracować w znanej firmie prawda ?:> "nie dziwi mnie (teraz przyjmuję Twój tok rozumowania, na skróty i bez logiki), ze siedzisz w sobotę na kafe, nie masz dziewczyny ani znajomych" a może mam robotę do wykonania ? albo coś extra ? Tudzież siedzę w robocie? Nie jestem studentem i nie mam czasu na popijawy :) Co do mojego życia towarskigo to wybacz, ale dyskutujemy tutaj o zawodowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
Klawiatura może i przyjmie, ale po co kłamać w necie ? żeby się dowartosciować? Co do mojego życia towarskigo ... a ono istnieje? zapewniam Cię, że moje doswiadczneie zawodowe jest nieco większe niż Twoje :P, a jak szłam do pracy poraz pierwszy, nie musiałam przełykać sliny upokorzneia pokazując dyplom a tak kisisz się na uczelni Ty się kisiłeś? :P nie oceniaj innych swoją miarą Tudzież siedzę w robocie? w robocie się siedzi na kafe??? I korporacja Argo to toleruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"Klawiatura może i przyjmie, ale po co kłamać w necie ? żeby się dowartosciować?" Do tej pory swoim dyplomem dowartościowuje się ktoś inny :) "zapewniam Cię, że moje doswiadczneie zawodowe jest nieco większe niż Twoje , a jak szłam do pracy poraz pierwszy, nie musiałam przełykać sliny upokorzneia pokazując dyplom" Na pewno pokazywałaś dyplom ? A nie coś innego ?:P Widzisz ja nie musiałem - testy analityczne pokazały wszystko i poprzednie doświadczenia zawodowe :) "Co do mojego życia towarskigo ..," dziecinada.... "Ty się kisiłeś? nie oceniaj innych swoją miarą" Ja, skądże, przez długi okres pracowałem na studiach (dziennych)....doświadczenie pozwoliło mi dojść do dzisiejszej pozycji :) "Tudzież siedzę w robocie? w robocie się siedzi na kafe??? I korporacja Argo to toleruje?" A u Ciebie zablokowny rozumiem ? Jako szeregowy pracownik netu nie masz ?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
Do tej pory swoim dyplomem dowartościowuje się ktoś inny przynajmniej mam czym Ja, skądże, przez długi okres pracowałem na studiach (dziennych)....doświadczenie pozwoliło mi dojść do dzisiejszej pozycji tak, tak ... A u Ciebie zablokowny rozumiem ? Jako szeregowy pracownik netu nie masz ? nie ośmieszaj się pracowniku szczebla kierowniczego :P Widzisz ja nie musiałem - testy analityczne pokazały wszystko i poprzednie doświadczenia zawodowe oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
O mnie już porozmawialiśmy, a teraz Twoja kolej, no to jakie to zacne stanowisko po tak uznanej uczelni zajmujesz ?:> Prezes, V-ce ? No no czekam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
prezes :P of course

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale się uśmiałem
i bynajmniej nie płacą mi za pierdzenie w stołek i przeglądanie kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
a dyplom rozumiem zawieszony na ścianie ? I codzienna modlitwa ?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"do ale się uśmiałem i bynajmniej nie płacą mi za pierdzenie w stołek i przeglądanie kafe " Oooo, jakieś inne usługi ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×