czy ktoś mi powie dlaczego ludzie z jakąkolwiek władzą robią wszystko żeby

uniemożliwić innym ludziom popełnienie BEZBOLESNEGO i SZYBKIEGO samobójstwa. Zauważcie, że nie chodzi tu o uniemożliwienie popełnienia samobójstwa w ogóle, bo tego na szczęście żadna władza nie jest w kontrolować. Chodzi o uniemożliwienie ludziom rozstania się z tym światem w godny i bezbolesny sposób.

Tak na marginesie, mogę zrozumieć, że politycy mogą nie chcieć aby ich "poddani" masowo umierali, bo raz, że nie będą mieli kogo doić, dwa, że to źle w mediach wygląda... Ale moderatorki jakiegoś marginalnego forum??? Dlaczego wy kasujecie topiki o samobójstwach?? Tego nie pojmuję.

To powinno należeć do spraw osobistych każdego człowieka. Jeszcze swoje samobójstwo chciałbyś (czy chciała) zwalać na innych??! Ja z kolei nie rozumiem dlaczego samobójca robi wokół siebie szum, absorbuje innych (różne służby), nie potrafi być skuteczny a nawet swoją śmiercią stwarza zagrożenie dla innych (np spadając z mostu na czyjś samochód np z dzieckiem w środku).

Idź, kurwa, skacz, zamiast tu dupę zawracać. Tylko wybierz odpowiednio wysoki obiekt i sprawdź żebyś nie zaszkodził postronnym. Bo na razie strzępisz jęzor bez żadnego pożytku.

"To powinno należeć do spraw osobistych każdego człowieka." No właśnie!! Ale nie róbmy z samobójstwa tematu tabu! To nie jest przestępstwo. Nie każdy jest też katolikiem więc wmawianie mi że będę się smażył w piekle jest naruszeniem zasady świeckiego państwa. "Jeszcze swoje samobójstwo chciałbyś (czy chciała) zwalać na innych??!" A w którym momencie to czynię?

" Idź, k**wa, skacz, zamiast tu d**ę zawracać. Tylko wybierz odpowiednio wysoki obiekt i sprawdź żebyś nie zaszkodził postronnym. Bo na razie strzępisz jęzor bez żadnego pożytku." Namawianie do samobójstwa jest już z kolei PRZESTĘPSTWEM, które właśnie popełniłaś/eś.