Miłość najważniejsza w życiu

bo ja mam nic do ukrycia i nie glorofikuję siebie zresztą poznawac kogoś przez neta tez jest śmieszne bo można przemyslec wszystko i odpowiedziec tak jak sobie by ta druga osoba zyczyła, co innego rozmowa w realu gzdie poprostu jest się sobą, drugi człowiek widzi jak wygląda rozmówca słyszy jego głos i sposób wypowiedzi - internet moze ułatwiac kontakt ale zapoznanie i "to" wrażenie i tak moze tylko dac real

nie patałachem tylko ciapa która zostawiła milośc jego życia:P a czego wogóle spodziewałeś sie na Kafe:P:P a propo muzyki ja słucham wszelkiej :P od disco polo, rocka, popu po alternatywę i poezję śpiewaną / te dwie ostatnie najbarzdiej oddają mój charakter/ i co sie autorze tematu tak sadzisz :P niestety nie spełniły się Twoje oczekiwania i ego siadło co:P:P witamy na Ziemii live is brutal "królewno" co żyje w swoim bajkowym świecie

socjaltechnicznny chwyt Ci nie wyszedł:P naucz sie od Rodzynka:P

Nie chciałeś się zareklamować? Dobre sobie. :O Przecież taki opis to jawne wystawianie się rynku matrymonialnym, a nóż ktoś przygarnie z litości. Ale taka też specyfika wszystkich anonsów i stron dla desperatów, więc o to akurat nie mam pretensji. Tekst niepotrzebnie długi, nudny jak flaki z olejem i nie zawierający w sumie żadnych interesujących informacji. Sprowadza się w sumie do "Jestem miły i brzydki, nie mam żadnych konkretnych zainteresowań, plotę dużo bez sensu i szukam ładnej, szczupłej dziewczyny". Cały ten nic nie wnoszący potok słów sprawia tylko, że w odbiorze jesteś osobą niekonkretną i rozmemłaną. Poza tym na każdą krytykę reagujesz histerycznie, co znaczy chyba, że z samooceną też krucho (pewnie nie bez powodu). Opis Vampire w gruncie rzeczy przekazuje to samo (wrażliwy chłopak który szuka związku na poważnie), ale brzmi dużo sympatyczniej. A eurodance to straszne gowno, podejrzewam, ze nawet muzyka relaksacyjna połączona z dzwiekiem ubijania schaboszczaków byłaby lepsza, co nie oznacza, że w takowej gustuje. :P

Oczekiwania nie spełniły sie do...chwili obecnej. Bo? Bo oczekuję, że zainteresuje się moją osobą jakaś przebojowa kobieta \"z ikrą\", a nie jakiś gejek! Dobra stary, znudziłeś mnie swoimi wypocinami, więc uderzaj do kogoś innego!

imoen kocham bystrośc wiedze i ineligencję u kobiet masz plusa:)

Imonem, ciekawy wynalazek z Ciebie. Ciekawostka przyrodnicza polega na tym, że tylko Ty jeden masz rację-:) kobiety zachwycajace się moją osobą i wysyłające co 2 minuty maile na moją skrzynkę na pewno się mylą-:) Co miał wnieść mój anons? Scharakteryzowałem własną osobę w wielkim skrócie. "Konkretne zainteresowania" ? To takie są? Są konkretne i niekonkretne zainteresowania? Kolejny genialny pomysłs. Na krytykę odpowiadam zupełnie identyczna formą w jakiej przekazywana jest krytyka, czyli atakiem. Rozumiem Cię, że po przeczytaniu mojego anonsu wpadłeś w kompleksy, ale daruj sobie nudne wywody i interpretache roku mojej charakterystyki. Eurodencu to ty przyjacielu drogi w swoim życiu jeszcze nie słyszałeś. Skoro Jolka z Anką słuchaja popu i rock'a to Ty też, no bo w końcu jak można być indywidualistą?! Z tolerancją masz problemu i piekielnie sfrustrowany jesteś.

"Nudny jak flaki z olejem"? To jaki powinien być?! To nie wypracowanie to polski, tylko własna, obiektywna charakterystyka, w ktorej zawarte jest absolutnie wszystko, co może interesować kobietę w początkowym etapie znajomości.

...No racja tylko jak tak sobie myśle to iomen jest normalna c o innego przedmówca;/

Vampire z twoich wypocin wynika, że jesteś zwykłym, szarym frajerem-nieudacznikiem niedojrzałym emocjonalnie jakich miliony na ulicach i którym żadna kobieta na poziomie nie zainteresuje się, bo czym?! leniowością i brakiem ambicji?!

nIom:D

zresztą jedna się znalazła znajdzie może sie i druga;) i spróbuję jeszcze raz moze uda mi się nie popełniac starych błędów/ hmmm wątpię w to,z tymi błedami:P:P/

"niom" - w dodatku dziecko neostrady.

Po pierwsze, jestem kobietą. Po drugie, twoja wielce obiektywna charakterystyka własna jest chyba niewiele warta, skoro po dwóch postach cały twój spokój diabli biorą. Po trzecie: anons towarzyski powinien być o wiele krótszy, zawierać konkrety a nie rozwodzenie się nad duperelami (ludzie powinni być uprzejmi, ojej), intrygujący, zabawny. Zwracać uwagę i zapadać w pamięć, niekoniecznie jako przykład największego nudziarstwa na kafe. Tak, zainteresowania mogą być konkretne i niekonkretne - to drugie to owijanie w bawełnę, gdy nie ma się żadnych. Bo co niby o tobie z twojego długaśnego posta wiadomo? Relaksujesz się przy tandetnej dyskotekowej muzyce (ok, różne gusta), lubisz spacerować i oczytanych ludzi. Zą tą fotografią bije ściemą na mile, widać że pisane bo nie miałeś pomysłu na nic innego. Po przeczytaniu takiej wypowiedzi, mimo jej obszerności, nadal niewiele wiadomo o czym by właściwie z tobą porozmawiać. Jakie książki czytasz? Jesteś czegoś fanem? Wyróżnia cię coś szczególnego poza tym, że masz się za dobrego człowieka? Nie mówię koniecznie o wielkich pasjach, ale do cholery - rozwodzisz się nad swoją osobowością zupełnie bez sensu, bo i tak jest to na tyle nieobiektywne, że wystarczy podać kilka cech bez rozwijania każdej w zdanie conajmniej trzykrotnie złożone - to wyjdzie "w praniu", bo pisać jaki się jest szlachetny każdy może - natomiast o tym co lubisz robić, jakie wspólne tematy potencjalna zainteresowana mogłaby z tobą znaleźć - nieproporcjonalnie malutko, trzeba się domyślać. Zresztą "w praniu" już wychodzi cała twoja cudowna, empatyczna i wrażliwa osobowość - zakompleksiony facecik usiłujący przekonać sam siebie do własnej wspaniałości, prymitywny i łatwy do wkurzenia. :)

to teraz cię zaskoczę - jo:P

imoen z czystej ciekawości ile lat masz??? autorze tematu - interesuję sie astronomią;) a kobitkom podoba sie patrzenie w gwiazdy:P:P:P szczególnie gdy jest lato lezy sie an kocyku a niedaleko dopala sie ognisko - w lipcy czy sierpniu leonidy spadają :) trzeba sobie listę amrzeń przygotować

cy jo? cy ni? ;)

do autora-- jak już się tak czepiasz innych, to łaskawie przeczytaj jeszcze raz swoje wypociny i sprawdź sobie znaczenie terminu 'altruizm'...chyba, że faktycznie nie lubisz altruistów.

nu jo:P

Powiedzmy, że nadal studiuję. A astronomia to kierunek mi dość bliski. Ze względu na postępującą manię prześladowczą a także sporą liczbę znajomych z reala kafeteriuszy, na tym poprzestanę

ok:) w takim razie miło że młode osoby mają wyrobiony charakter tak jak ty imoen:) naprawdę czasem wydaje mi sie ze można na kafe normalnie popisac dzięki takim jak Ty:) a na konstalacjach się znasz?

Niewiele. Trochę wymienię z nazwy i kształtu pi razy oko, kilka na niebie pokażę. Nie widzę z takiej wiedzy wielkiego pożytku, poza wymienionym już szpanowaniem na kocyku (nie, żeby to było coś nagannego :P). Bardziej mnie interesuje jak coś działa - ewentualnie jak coś znaleźć (np. pozasloneczne planety) - niż uszeregowane i zebrane dane. Fizyka jest wiele fajniejsza. :)

zwłaszcza kwantowa - tam wszystko jest prawdoopodobne:):) a prowadzisz jakieś amatorskie obserwacje ? nie wiem np gwiazd zmiennych? a z fizyki co Cie najbardziej interesuje?

W zamierzchłej przeszłości miałam z grupką znajomych ambitny i dość daleko posunięty plan budowy własnego teleskopu, ale niewiele z tego wyszło. Szlifowanie zwierciadła przeraziło nas wszystkich :D Co do fizyki - generalnie STW, mechanika klasyczna (chociaż obliczeniowo upiorna momentami) - kwanty lubię, ale czuję się zbytnim leszczem żeby wejść w to póki co na serio - a czytania popularnonaukowych książeczek mam szczerze dość. Tak więc cierpliwie czekam aż program studiów mi je gdzieś napatoczy, a na razie bawię się prądem - i matematyką, bo jej w sumie na fizyce jest najwięcej. Topologia to trochę hardkor, nawet dla tak światłej jednostki jak ja ;) zmykam chyba z kafe, resztki poczucia obowiązku wobec studiów wzywają :O

ok i powodzenia z równaniami Maxwella od prądu już nie daleko do fal, a potem optyka;);) a propo teleskopów jak byłem mały to podwędziłem babci plusowe okulary, minusowe zwędziłem od wója i tym sposobem powstała moja luneta galileusza/ chyba nie muszę mówic ile masy błędów miała:P:P:P/ ale kratery na księżycu dało się zobaczyć:) pozdrawiam i życzę powodzenia na studiach:) a tak przy okazji to gdzie studiujesz?

jesli Cię wystraszyłem to sorki;) wampiry tak juz mają - ale uważam ze jestes warta zainteresowania i może kiedys uda sie mi Ciebie imoen bliżej poznac:)

wyksztalcenie wyzsze, sredniego wzrostu,szczupla,pewna siebie,kosmetyki na biwak mieszcza mi sie w kieszeni spodnicy, zainteresowania-muzyka,film,technologie,podroze,ksiazki iiiiiiiiiiiii wiele jeszcze bym mogla ale nie potrzebuje, bo nie szukam nikogo.... ... a ty sie ogarnij , bo wymagasz za wiele i nikogo nie bedziesz miec przy swoim boku, albo dostaniesz piekna ale glupia, albo brzydka i fest madra...

to było do autora tematu czy do mnie:P

do autora nie zignorowalam , przeczytalam cala prezentacje...

Za duże wymagania? Jeżeli ich nie spełniasz to nie odpowiadaj za inne kobiety. Nie wymagam niczego, czego sam nie mogę zaoferować. To chyba wystarczy.