Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość genowefa50

moja synowa nie jest taka jak sobie wyobrazalam

Polecane posty

Gość genowefa50

Ma 29 lat i jeszcze nie ma dzieci choc inne synowe znajomych maja nawet po dwojke. dla niej liczy sie praca i mowi jeszcze o tym otwarcie, ze dzieci to nie dla niej. Jak kobieta mozr mowic cos takiego? Nie lubi gotowac, raz kiedy a na co dzien woli restauracje lub polprodukty. Nie zachowuje sie jak prawdziwa gospodyni domowa, nie upieksza domu tylko mysli o przyjemnosciach i podrozach. Boze, kogo poslubil moj syn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz słabsze
te prowokacje!!!!! 😴 😴 😴 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
To nie jest prowokacja. Ja naprawde nie rozumiem jak kobieta moze twierdzic, ze praca jest wazniejsza niz dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Twoj syn z nia zyje, a nie Ty:O Wazne zeby jemu to odpowiadalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
On nic nie mowi, ale wedlug mnie cierpi. Ja nie rozumiem jak kobieta moze nie chciec dzieci tylko o robocie myslec. Zal mi, ze nie moge miec wnukow. Inne znajome maja nawet po dwojke wnukow a ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka prawda to
to co sie wpierdalasz w zycie swojego syna moze ten twoj syneczek nie lubi kur domowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wyobrażam sobie
jak można się nazywać GENOWEFA :):):) Nie chciałabym mieć teściowej o takim imieniu. Sam fakt że tak ma na imię świadczy o tym, że powinna się urodzić 100 lat temu i stąd takie poglądy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CiepłaPłomieniem, zaglosowalam na Twoja coreczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokłocona 30
moja tesciowa tez nie jest taka jakbym chciała i w zwiazku z tym mam sie isc pochlastac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
Genowefa to jest tylko moj nick. Nie mam staroswieckich pogladow tylko chce aby moj syn mial normalna zone i rodzine a nie jakas karierowiczke, ktora tylko o przyjemnosciach mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm mmmm
ona ma dopiero 29 lat teściowo. Jeśli nie jest gotowa na dziecko, to czemu się czepiasz? Może ona stawia póki co na karierę zawodową, a dopiero później będzie chciała mieć dzieci, kiedy będzie ją na to stać. No wybacz.. ale dla mnie urodzenie dziecka to bardzo poważna decyzja. Nie popieram kobiet, które za wszelką cenę chcą mieć dziecko nie patrząc na konsekwencje tego. powtarzam: ta kobieta ma DOPIERO 29 lat! Skończyły się czasy, kiedy dziewczyny w wieku 20-25 lat mają już rodzinę i potomstwo. No chyba że mowa o mniejszych miejscowościach, gdzie ludzie żyją od wypłaty do wypłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggtrg
trza bylo se wiecej dzieci zrobic co by ci zrobiły wnuków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka prawda to
sa faceci i kobiety co nie chca miec szybko dzieci,chca sie czegos dorobic,chca zwiedzac swiat ,myslisz ze kobiety co naklepia dzieci i siedza w domu przy garach ,a faceci pija piwo w barach bo dzieci w domu pelno - ale szczescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto nie
zaśmiecaj forum, tym co ty byś chciała! to życie twojego syna! nie twoje! ..a później wszyscy się dziwią, że teściowe są nielubiane przez synowe-tutaj mamy przykład! kobieto! masz swojego męża i nim się zajmij, a nie wtrącasz się w życie twojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie charakterystyczny
ale to nie twoja żona tylko syna, więc daj se siana. To ich życie i nic ci do niego. A jak tak ci zależy na obiadkach dla synusia, to trzeba było przywiązać go do kaloryfera, z domu na randki nie puszczać i karmić domowymi. Niekoniecznie każdy musi życ tak, jak ty. Widocznie miałaś inny pomysł na życie niż twój syn i synowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm mmmm
poza tym co z tego że nie gotuje? jeśli pracuje na takich samych obrotach jak mąż, to czemu tylko ona ma dbać o dom i tylko ona ma gotować? Boże... Jak myślę o takich teściowych jak Ty to aż mną trzęsie! Nie wtrącaj się w ich życie, to jest ICH sprawa, Ty się zajmij swoją emeryturą, chodzeniem do kościoła i obgadywaniem sąsiadów! kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
Chcialam miec iwecej dzieci, ale tak wyszlo, ze urodzil sie tylko syn. myslalam, ze chociaz bede miec wiecej wnukow, ale onm musial sobie te france znalesc. Wydawala sie taka mila i ulozona dziewczyna do tego z dwojka rodzenstwa a tu okazuje sie ze tylko nowe prace jej w glowie a dzieci i rodzina to juz nie. Wstyd mi przed znajomymi kiedy pytaja o wnuki bo co mam powiedziec, ze synowej kariera i podroze w glowie? Dlatego jestem za tym aby matka syna miala prawpo wtracac sie w wybor syna co do zony. wlasnie po to by uniknac takich sytacji jak ta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm mmmm
niedoruchana chyba jesteś, sory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna prowokacja
daj sobie kobieto-dziewczynko spokój. usiądź i poczytaj słownik ortograficzny-wyjdzie ci na zdrowie. dziewczyny nie nabijajcie postów...może stąd pójdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale ja uwazam
ze to prowokacja i to grubymi nićmi szyta.niemozliwe ,żeby istnieli tacy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
No wlasnie typowe o dziiaj ruchanie bez zobowiazan, zycie bez zobowiazan bo jakby taka miala dzieci to okazaloby sie, ze musialaby w domu posiedziec i sie domu poswiecic a nie tylko hulaj dusza i forse zarabiac. Wiec poszla na latwizne i po co sobie stwarzac obowiazki? Juz nie ma tych walorow co kiedys. Przykto mi, ze padlo akurat na mnie, ze mam w domu kobiete co sie nie zachowuje jak na kobiete przystalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggtrg
kobieta, to ty wcale nie patrzysz na szczęście syna, tylko na swoje. A moze jemu tak dobrze. Wnuków sie zachciało,hehe se zaadoptuj. To ich decyzja czy chca mieć dzieci czy nie. Nie masz prawa się wtrącać, tylko dlatego, ze ty chcesz mieć wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synowi chyba to odpowiada skoro jet z nią . może o była decyzja ich obojga, wg mnie nie wtrącać sie to już jest facet twojej synowej i to dla niego ona jest teraz ważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treacle23
zaraz, zaraz. A podzial obowiazkow? Synek nie umie sobie ugotowac i posprzatac? Jesli nie, to tylko Twoja wina Genowefo, bo zrobilas z niego kaleke. Twoja synowa nie jest 'franca' jak to okreslilas, tylko nie chce byc calkowicie zalezna od meza, a na dzieci przyjdzie czas kiedy uzna, ze osiagnela co chciala. Wyluzuj Genowefo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
Mam prawo oczekiwac wnukow bo taka jest chyba rola rodziny by dawac kolejnych czlonkow rodziny. To nie jest prowokacja. Mnie naprawde boli, ze moj syn wzial sobie kogos kto sie malo interesuje domem, jest malo rodzinna i skupia sie nak karierze a nie na pielegnowaniu domu. Inne znajome maja synowe co maja dzieci, dom, moga przychodzic na urodziny, komunie, dawac prezenty a ja nie moge nic:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
treacle23--- gotowanie i sprzatanie to rola kobiety a nie zeby moj syn mial sie tym zajmowac czy pomagac jej dom ogarniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie charakterystyczny
wygląda na to, że synowa ma realizować to, czego ty byś sobie życzyła. Może adoptuj jakieś maluchy z domu dziecka, albo zgłoś się do pracy w żłobku albo przedszkolu skoro tak bardzo tych dzieci ci potrzeba a im daj święty spokój. Kumoszkom, skoro tak przejmujesz się ich dopytywaniem, odpowiadaj, że próby trwają. A najlepiej zajmij się czymś pożytecznym zamiast organizować im życie po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
genowefa50 Ty się zajmij sobą nie synową,bo zniszczyszx przez wtrącanie się związek dwojga ludzi.To ich wybór,a jak się synowi nie podoba to niech sam sobie z tym rtadi,bo to już nie Twój syn tylko JEJ MĄŻ.Swoje zrobiłaś: urodziłaś,wychowałaś i bądź z siebie dumna,podziwiaj efekt,ale Twoja rola już się skończyła!!!!!!!!!!!!!!! Moje małżeństwo wisi na włosku przez taką nadgorliwą mamuśkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jania to ty
Jakoś ta prowokacja jest w Twoim stylu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×