Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość genowefa50

moja synowa nie jest taka jak sobie wyobrazalam

Polecane posty

Gość HA HA HA dobre
dobre sobie...genowefo usiądź na spokojnie i poczytaj co piszesz. wkoło to samo-CHCĘ. daj sobie luzu, albo usiądź i pomódl sie o rozum..może nie jest jeszcze za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
Nie jestem zadna Jania!!!!!! Nie rozumiem czemu wy zawsze tak narzekacie na tesciowe. my chcemy dobra rodziny, by nasi synowie czuli sie dobrze i tyle. I zaden syn nie chce bezdusznej karierowiczki tylko ciepla dziewczyne, obiad i rodzine. po co wy wychodzicie za maz jak nie chcecie potem dzieci? pomyslcie o nas, my tez chcemy miec wnukow. dlaczego tego nie bierzecier pod uwagew a jak sie wam probuje wytlumaczyc, nakierowac na dobra droge to robicie z nas potworow. Ja sobie wyobrazalam synowa jako zwykla dziewczyne, co bedzie kontynuowala dom mojemu synowi a nie stolowala sie w restauracjach i poza domem. nie po to sie wychodzi za maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja nawet jeśli
istnieją takie durne kwoki jak gienia (a istnieją) to raczej nie potrafią się posługiwać komputerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HA HA HA dobre
no twój syn chyba chciał karierowiczke, bo jest jej mężem. a ty juz wyluzuj, bo wystawiasz sie na pośmiewisko. nauczyłas sie w szkole czytac ze zrozumieniem? chyba jeszcze nie! NIE WTRĄCAJ SIĘ! TO NIE TWOJE ŻYCIE I DAJ IM SPOKÓJ!ZAJMIJ SIE SOBĄ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
Moim obowiazkiem jest dbanie by synowi bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale ja uwazam
50 latka o tak ciasnych moherowych poglądach a uzywa słowa ,,ruchanie''? kiepska prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie charakterystyczny
no to trzeba było robic mu dobrze, jak to ujęłaś i nie puszczać do żeniaczki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
Co wy myslicie, ze ja nie znam potocznyh wyrazen? Znam i to dobrze. I wiem, ze sa wulgarne., Ale teraz tylko na tym wszystko sie opiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaallalalalaallalalalalalala
ja tam jestem zdania co genowefa!jak mozna miec dzieci to sie powinno i juz!ty ja moze zapytaj czy moze miec dzieci bo moze byc tak ze nie moze i wmawia ze nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja rola sie skonczyła kiedy
twoj syn sie ożenił.uważasz ,że jest niedorozwiniety i nie potrafi sie sam określic?uważasz ,że ty wiesz lepiej co twojemu synowi jest potrzebne do szcześcia.WLaśnie przeze takie pojebane mamuski rozpada sie ćzęść zwiążkow.moja tęśćiowa taka właśnbie jest.i rozpadły sie wszystkie małzęnstwa jej dzieci!!!!!zapisz sie lepiej do kołą rożancowego a odpieprz sie od nich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja nawet jeśli
"Moim obowiazkiem jest dbanie by synowi bylo dobrze." no to chyba ta panna cię przebiła w tej konkurencji:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
allalalalaallalalalalalala-- no wlasnioe tez sie zastanawialam, chcialam nawert z synowa o tym pogadac, ale ona mnie wysmiala i powiedziala bym sie nie wtracala:(( syn tez mnie skrzycxzal choc chcialam dobrze. czy tak ciezko jest zrozumiec, ze rodzina musi sie rozwijac, ze babcie chca miec wnukow? mnie juz rece opadaja. moze ma problemy, ale ona zamiast je leczycx jezdzi na kolejne wycieczki i delegacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
tak, jest jedynakiem i chce by nasze nazwisko mialo przedluzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie ale sie dajecie
podpuszczać!!! ewidentnie widać, że to prowokacja!!!!!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn--jedynak.jak ja to dobrze znam...z doświdczenia. nie możesz się w to mieszać,chociaż oczywiście rozumiem,że jedyny syn to....ech,jakby to powiedzieć,normalna fobia u matek.Ale tak jak ktoś tu powiedział twoja rola w dopieszczaniu syna skończyła się gdy się ożenił.i zrobił to dobrowolnie i w pełni świadomie.chyba nie masz wyboru,musisz zaakceptować synową.taka jaka jest.chociaż jej postawa też nie jest ciekawa.ale syn wybrał.a czy on chce mieć dzieci??może to ich wspólna decyzja jest..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genoewfooooo
słuchaj... mam syna 21 lat . zrobił dziecko!! i nie ma zamiaru sie żenić!!!! ale mam tez..przyjaciela(dosłownie i bez skojarzeń) ...nie wie,. czasami mam wrażenie. że ożenił sie z .. jakąś???? sami odpowiedzie:) młoda, ładna, żeni się z kolesiem, który...... dzieci na 1 mjejscu!!! i co????? 2 lata po ślubie i..... nie widać potomstwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa50
No jej postawa jest gorzej niz nie zadowalajaca. jest to porazka jako kobieta i pani domu. jak mozna otwarcie mowic, ze sie umie dobrze gotowac i nie chciec dzieci? tak kobieta nie postepuje. a ona sie koncentyruje tylko na pracy. po co brala mojego syna za meza? ja naprawde chcialabym wnuki, moc przychodzic w odwiedziny, cieple dmowe spotkania i obiadki a nie tylko sluchac o jej pracy i ze razdem to do restauracvji mozemy wyjsc. mam okropna synowa i jest mi przykro, ze moj syn wzial sobie akuurat kogos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, urodzilas i wychowalas syna. Teraz on zyje swoim zyciem, a Twoje pragnienie wnukow jest tylko i wylacznie Twoim zyczeniem, nie jego. To jego zona, jego wybor, jego malzenstwo. Zainteresuj sie swoim mezem, a nie synem. Jest dorosly, nie potrzebuje opieki mamuni. A jesli potrzebuje i nie umie byc dorosly to juz blad w wychowaniu rodzicow. A argument,ze kolezanki maja wnuki nie jest zadnym argumentem, rownie dobrze ktos moze byc alkoholikiem, narkomanem, damskim bokserem, a z tego zadna powinnosc dzieku Bogu nie wynika. Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaallalalalaallalalalalalala
wcale ci sie nie dziwie ze jestes rozgoryczona.sama bym nbyla ale na kafeterii jak masz inne zdanie to cie zjada.mnie tez nieraz zjechali za inne zdanie dlatego zmieniam nicki ale zdania na pewne tematy nie mam zamiaru zmieniac bo akurat siusiumajce z koziej wolki to siew nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaallalalalaallalalalalalala
Kobieto, urodzilas i wychowalas syna. Teraz on zyje swoim zyciem, a Twoje pragnienie wnukow jest tylko i wylacznie Twoim zyczeniem, nie jego. To jego zona, jego wybor, jego malzenstwo. Zainteresuj sie swoim mezem,MAZ KURWA TEZ DOROSLY!ZALOSNY ARGUMENT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Ale argument, że inne babcie mają wnuki i że rolą kobiety jest dbanie o dom. A mężczyzna to co?? Nie ma rączek? Ja nie chcę mieć dzieci i już a argument, że ktoś chce wnuków to mnie normalnie *******. Co z tego, że Ty chcesz, może ona nie chce, może Jej dzieci nie interesują. Jak można mówić, że nie chce się mieć dzieci normalnie. Nie każda z nas jest matką Polką. której zależy tylko na tym by dzieci płodzić. Nie rozumiem jak można mówić, że każdy zdrowy powinien przedłużać gatunek. Czasy średniowiecza dawno się skończyły. Teraz kobiety są tak samo wolne jak mężczyźni i mężczyzna też powinien umieć sprzątać. Jeśli żona pracuje to mąż powinien Jej pomagać i nie wtrącaj się w ich życie, bo to nie jest Twoja sprawa. JA NIE CHCĘ MIEĆ DZIECI i moja mama nie będzie miała wnuków. Jak sobie pomyślę o tym, że miałabym wstawać w nocy, karmić, przebierać pieluszki to aż mi nie dobrze. Może Twoja synowa też nie chce mieć dzieci. Ja się nimi brzydzę i w życiu nie zamierzam przedłużać gatunku i nie uważam, że to jest moje powołanie. Może Twoja synowa chce żyć inaczej. Pozwól Jej, to dobrze, że pracuje, przynajmniej nie będzie uzależniona od Pana i władcy. Jak chcesz dzieciaki to idź jak Ci ktoś radził do żłobka popracować. No i nie śmiertelny argument: inni już mają a ja nie.Jaki wstyd przed sąsiadami? Przecież nie można powiedzieć, że syn i synowa mają inne plany i dzieci nie planują w najbliższym czasie co za wstyd. No mówię okropność. Poza tym to Twój syn tak wybrał i Ty już nie musisz dbać o to by było Mu dobrze. Jest dorosły i powinien sam dbać o siebie. I co jest dziwnego w tym,że synowa chce pracować i wyjeżdżać, podróżować. A kiedy ma to robić? Jak będzie stara? Czy wtedy kiedy według Ciebie spełni się jako kobieta. A może Ona nie ma ochoty spełniać się jako kobieta. To jest Jej sprawa kiedy będzie miała dziecko i czy w ogóle będzie Je miała a Tobie nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita musi
miec dziecko bo inaczej nigdy kobieta nie bedzie!!! No chyba ze nie moze, ale to juz inny rozdzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsauhe92y3891y9
"musi" to na Rusi - nikt nic nie musi - a twoja synowa może najwyżej kopnąc w dupe twojego ukochanego jedynaka jak ją będziesz wkurwiać dalej - wtedy go sobie weźmiesz na kark i będziesz się a nim użerać do usranej śmierci - co kto lubi :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytała o sobie
ja też nie umiem (i nie lubię) gotować,lubimy podróżować obydwoje i do pieluch tez nam sie nie śpieszy -mamy po 27 lat.Najpierw podróże:) Ślub wkrótce.On wie jaka jestem i chyba nie ma nic przeciwko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
To chyba jakiś maminsynek pisze a nie mamusia...Takie babsztyle bym w kosmos wysadziła. I takich facetów wiecznych synków też...shit nie facet...porażka życiowa, której mama ceruje skarpety...Mój sprząta (bo ja tego bardzo nie lubię), pierze (lubi sobie szykować ubrania) gotuje (uwielbiam jego jedzenie i gotujemy przemiennie) i korona mu z głowy nie spada nawet jak ma zmywać...piwa w domu nie pije i nie siedzi w koszuli flanelowej przed TV ...i od 9 lat świetnie nam się układa i lepszego życia w związku sobie wyobrazić nie mogę. Ja też nie chce mieć dzieci. Kocham pracować, podróżować. Może kiedyś, jedno adoptujemy. A to, że teściowa chce mieć wnuki to mnie gówno obchodzi...co ona ma do tego, swoje dzieci miała i niech teraz dzierga szaliki i zajmie sie swoimi sprawami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
A kim jestem jak nie będę mieć dziecka skoro nie kobietą? Mężczyzną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam dwóch Synów, dwie Wspaniałe Synowe i Kochana Wnusię!!!!! Zawsze powtarzam Swoim Laską, że Mama to Mama i jakby nie była to Matka!!!!!!!! Teściowe!!!, przecież przeżywałyście to samo i nadal takie wredne jesteście jak wasze teściowe....) Przecież nikt Wam synków nie zabiera...) oni są szczęśliwi i to szczęście pilegnujcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to dziwne
Teściowe; dobrze Wam radzę.Nie mieszajcie do swoich dorosłych dzieci.Ja przyjęłam taką taktykę,jak najdalej od synowej.Widujemy się sporadycznie na święta, czasami napiszemy do siebie sms-m i to wszystko! Syn mnie odwiedza 3 razy w tygodniu, przyjdzie na godzinkę na kawę.Synowej nie muszę kochać, najważniejsze że mój syn jest zadowolony; są dobrym małżeństwem i to jest ważne..Mam córkę i dorosłą wnuczkę i to mi w zupełnosci wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×