Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przeraza mnie

przeraza mnie ze tak mysle

Polecane posty

Gość przeraza mnie

mam 2 letnią córeczkę, wiem ze teraz jest najlepszy moment na drugie dziecko bo pozniej juz nigdy sie nie zdecydujemy bo bedzie i praca i juz przyzwyczaimy sie do takiej sytuacji ale przeraza mnie to ze nie chce miec drugiego dziecka bo przesladuje mnie mysl " Z córką bedzie mi łatwiej jak mąż mnie zostawi" Bardzo bym chciala miec drugiego brzdąca bo zawsze marzyłam o dwójce dzieci a nawet trójce, ale ta mysl to jest dla mnie tak silny argument, że nie potrafię inaczej myslec... :O Ciężko mi z tym mężowi o tym nie mówie, ale tak jest wiem ze z jednym dzieckiem sobie poradze z dwójką bedzie juz trudniej (wiem z doswiadczenia moi rodzice sie rozwieldki kiedy mój brat mial rok i dwa miesiące)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechce mi sieeee
no niestety i ja tak mam, a tym bardziej mieszka obok mnie samotna matka z 4 dzieci, to masakra. Marcinkiewicz ostatnio zostawił swoją rodzinę dla młodszej, tylko że marciniewicza stać na porządne alimenty, a ja z 2 tys. męża mało bym dostała, do tego z jednym teraz nam ciężko. Także pozostanę przy jednym. A gdzie jest napisane, że kobieta ma się poświęcać całe życie. A nawet jak nam się kiedyś polepszy no to tyle jest teraz rożnych przyjemności, że każdy grosz można wyda bez zastanowienia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to super myślenie
po co w ogóle wychodziłyście za mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgGg
A dlaczego myślisz, że mąż cię zostawi? Podejżewasz go o coś? albo go nie kochasz? Jeśli tak, to nie rozumiem jak możesz myśleć o kolejnym dziecku, skoro problemy jakieś macie... Z drugiej str. jeśli wszystko ok., skoro chcecie oboje kolejne dziecko, to dlaczego myślisz, że zostaniesz sama? Jeśli to przez to, co było u ciebie w rodzinie, to musiałabyś chyba porozmawiać ze swoim mężem o tym. To nie dobrze żyć w takiej niepewności. Ja mam 2 dzieci, jestem 8 lat po ślubie. Nie jestem pewna, że będziemy razem do końca, bo nikt nie może być tego pewny, nie zawsze było też różowo, ale nie zadręczam się tym. Żyję zajmując się rodziną, staram się, bo związek trzeba pielęgnować zwłaszcza jak wkrada się rutyna i przyzwyczajenie. I wierzę, że będzie dobrze:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu wy macie zostac
z dzieckiem? może przeciez zostać przy ojcu. ono nie jest tylko wasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo o związek sie nieustannie
dba a nie zakłada z góry, że kiedyś sie rozpadnie. "gratuluje" takiego podejścia.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×