czas się pogodzić z tym, że nie jestem ładna

Uwielbiam piękno wszelkiej maści, a także piękne kobiety. Co tu dużo gadać - ja nie jestem piękna. Czy ładna? Średnia raczej. Bez makijażu nie wychodzę, aczkolwiek bez tapety. Chyba się oszukiwałam. Mieszkając w mniejszym mieście, bardziej się człowiek wyróżnia. Jednak od dłuższego już czasu mieszkam w dużym mieście. I ginę. Ginę w tłumie kompletnie. Chyba mnie to dobija. Faceta mam, więc desperacji ani frustracji ogromnej nie ma. Co ciekawsze - facet niezły z wyglądu. Ba, kocha mnie. Ale ja... gdzieś marzę o absolutnym pięknie. O tym, jak wspaniale by było mieć piękniejsze włosy, twarz... Atutem moim jest ciało. Wysportowane, wieloletnie treningi zrobiły swoje. Inna sprawa, że nie wszyscy panowie takie lubią, ale mimo wszystko, wiem, że to atut. Ale chciałabym mieć piękniejszą twarz. Trochę to pewnie żałosne, co piszę, ale takie mnie refleksje naszły w niedzielny wieczór. I pytanie - jak Wy drogie Panie postrzegacie siebie w tłumie? I ogółem - lubicie się, czy gdybyście miały możliwość, to dokonałybyście jakiejś rewolucyjnej zmiany?

gdybym miała taką możliwość zmieniłabym nieco swoją twarz. Ale operacji plastycznych się boję

Dziewczyno,pamietaj ze z wiekiem uroda gasnie i liczy sie to co masz w sercu,masz faceta i dla niego jestes najpiekniejsza!! Mowisz ze nie wychodzisz bez tapety,a te laski ktore mijasz na ukicy to co?? naturalne pieknosc??? nie ma brzydkich kobiet,sa tylko zaniedbane i z kazdej z nas ozna zrobic pieknosc :P glowa do gory!!!

nie jesteś może najpiękniejsza ale wcale nie znaczy to, że nie jesteś wartościowym człowiekiem io tego się trzymaj. Nie każda jest miss Polonia, takie życie;)

sory za bledy heh :D

Nie no właśnie piszę, że tapety nie robię za bardzo.. Maluję oczy i ew. jakiś puder, od święta podkład.. Ehh. Z reguły nie marudzę, ale dziś jakiś dziwny dzień :(

Myśle ,że uroda to rzecz względna , choćby dlatego ,że wiele pięknych kobiet psuje swoją urode , chowa pod brzydkimi ubraniami, podkreśla niedoskonałości.Czasami nawet piekna dziewczyna może przejśc po ulicy i czuć się nijaka.Wszystko zależy od stylu , od osobowości.Znam przeciętne dziewczyny , ktore potrafia wyrózniac sie z tłumu i budzić zachwyt.Jeśli jesteś nieszczesliwa to znajdz swój styl i zmien się, chocby diametralnie,ale nie za pomocą skalpela , bo to i tak nie będziesz Ty.

Niby znam swoją wartość, studiuję dobry kierunek na niezłej uczelni. Ale ... czegoś mi chyba brak. No i pomarzyć dobra rzecz : )

Wyluzuj,jestes wysportowana,masz kochajacego faceta,czego chciec wiecej? Laski doczepiaja wlosy,chodza na solarium,tipsy itd zeby tak wygladac a Ty sie zamartwiasz!! Dobrze bys sie czula jak te lalunie?? Ja stawiam na naturalnosc,wyobraz sobie jak one wygladaja jak wstana z lozka rano :D :D

A ja ją rozumiem, bo też nie niedawno tak czułam.. Korciło mnie , nie czułam sie sobą , wszystko stało w miejscu ale obudziłam sie , na poczatek pomogła zmiana fryzury , makijazu , ubran , pozniej pomału doszła praca , kursy , życie nabrało tempa.. Wtedy mijają takie myśli.Po prostu jestes niespełniona, zmień coś i bądz odwazniejsza, jak nie teraz to kiedy?

Heh :) Dodałaś mi otuchy :) Dzięki. Zawsze miałam nastawienie, że jak z twarzą bez szału, to chociaż na ciało postawię. Hmmm, co do tych lasek, no pewnie i są takie. I jest ich sporo. Ale jest też wiele naprawdę pięknych. To nawet nie jest z mojej strony zawiść, czy jakaś straszna zazdrość. No zazdrość może, ale mała - lubię patrzeć na nie.. :)

Blada, ostatnie 3 miesiące chyba mnie zmieniły. Ale ogółem ejstem osobą aktywną. Wierzę, że na wiosnę odżyję - powoli zaczynam.

W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH :p

a ja mysle, ze jestes o wiele piekniejsza niz Ci sie wydaje ;) Kazdy jest wzgledem siebie najsurowszym sedzia! Jestem pewna, ze ludzie oceniaja Cie o niebo lepiej niz Ty sama :D A teraz nosek do gory! Na pewno jestes sliczna kobietka :)

Dzięki za miłe słowa. Naprawdę dodają otuchy : ) Może jednak skończę tę neidzielę z lepszym nastawieniem..

na pocieszenie inni maja gorzej. ja np mam zeza i czuje sie przez to jak smiec i wiem ze tak bedzie juz zawsze :-(