Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kajetankas

co zrobiłybyście gdyby uderzył was mąż?

Polecane posty

Gość fhsrhaer
ja bym oddala, a ze pewnie bylabym zla jak cholera to bym mu chyba wszystkie kosci polamala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh jakos tak jest ze czasem jak sie odda, to facet lapie szacunek i juz uwaza na to, co robi:D chore to i patologiczne, ale jak ma byc inaczej, skoro z nas taka piracka [nie pijacka, sic] rodzinka:d my, kobiety, mamy wężowe jezyki. czasem potrafimy ukąsic tak mocno, jak żąden facet nie jest w stanie uderzyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiele kobiet stosuje przemoc psychiczną, a fizyczną się brzydzi... Ciekawe, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdolicie baby
juz wiele widzialm dup ktore sie odgrazaly ze zostawilyby faceta a on przyszedl z marnym kwiatkiem i spanielem na ryju to przebaczaly... wiec jakos nie wierze ze kazda z Was by zostawiła męza,,, Sama napisze że nie wiem co bym zrobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie podoba takie jedno powiedzonko z przedwojennej Pragi: raz ją popieści, raz ją pobije i chwalic Boga, jakoś sie zyje.... c'est la vie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Freydis => Otóż to. Niemniej jednak zawsze łatwiej odgrywać rolę strony skrzywdzonej niż spojrzeć obiektywnie na sprawy. Ciężko żyć człowiekowi poczćiwemu na tem świecie. Bo, jak się okazuje, jeśli się wpierw człowiekowi na gardło nie nastąpi, to zawsze w wyciągnietą rękę ugryzie. Zwłaszcza kobieta, która uderza zwykkle w miejscu, w którym człowiek powinien czuć się najbezpieczniej, czyli w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wybaczylam
zgadzam sie z kotem w 100% przestanmy wiecznie udawac i uzalac sie nad soba jakie to jestesmy maltretowane. gdybysmy uslyszaly od nich chocby w polowie to co oni slysza od nas (a mialybysmy tyle sily co oni) wiekszosc facetow juz dawno by nie zyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braksłów
jasne, macie rację, że kobietki też swięte nie sa, tak samo ja, mam wiele za uszami, ale uderzenie to już przesada. Takie rękoczyny do niczego dobrego nie prowadzą. Kiedyś miałam siniaka pod okiem, ale boję się,że może za jakiś czas stracę zęby... raz jest dobrze, raz jest żle. w każdym razie wiem, że sutuacja nie jest normalna. oczywiście odejść jest ciężko i nie jest to łatwe. z drugiej strony myślę sobie, że jest mnóstwo kobiet, które czasem dostaną w pysk tylko gdzieś w zaciszu domowym i nikt się nigdy o tym nawet nie dowie więc wszyscy myślą: o, jakie przykładne małżeństwo, chciałabym też mieć takiego kochającego faceta, a mam takiego chama... Mało jest kobiet, które się przyznają, bo to wstyd i upokorzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neznana
Mnie uderzył dwa razy i uwierzcie mi nic nie można w tym momeńcie zrobić, fakt gdy mój mąż mnie uderzył nie był wtedy trzeźwy ale to go nie usprawiedliwia. Wybaczyłam mu choć przyszło mi to z wielkim trudem. Groziłam rozwodem ale on błagał że więcej się to nie powtórzy. Miał się zmienić być lepszym człowiekiem. Było pięknie przez tydzień potem znów zaczeły się obelgi wyzwiska. Czuje się kompletnie zdołowana bo nie mogę sobie z tym poradzić i boję się że znów kiedyś mnie uderzy. Pomóżcie doradźcie mi....co robić bo wciąż mam nadzieje że będzie lepiej. Mamy dwójkę małych dzieci nie chcę by się chowały bez ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTamara
Mnie maż uderzyl dwa razy w zeszły piątek i byl pijany i nie rozmawiam z nim w ciągu 4 lat to byłó w sumie trzy razy mamy jedno dziecko jesli chodzi zeby sie wyprowadzic nie mam dokąd bo do rodzinnego domu mam 500 km dziewczyny doradzcie mi co mam zrobic w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wybaczyłam i po latach jesteśmy całkiem dobrym małżeństwem. Ale wtedy było trudno i nienawidziałam go. Potem człowiek łagodnieje i przestaje widzieć biało-czarno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci powiem co zrobić. Zajebać za przeproszeniem chujowi takiego kopa w dupe żeby mu gówno zęby powybijało ! Pisze poważnie, oddaj mu, niech się nauczy. Że chyba Tobie też się to zdarzyło go uderzyć, to nie ma co zgrywać ofiary. Ale jeśli Ty na niego ręki nie podnosisz, to niech się chuj nauczy wzajemnego szacunku. Bo pragnę przypomnieć, że też mogłabyś go napierdalać, uwierz, kobiety też potrafią. Mam nadzieję, że dasz radę ustawić go do pionu :D !! Wysyłam Ci dużo siły, pozytywnych myśli, szczęścia i buziaków !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj facet oddal mi gdy ja go spoliczkowalam raz jedyny byl na bardzo mocnych lekach i wypil KIELISZEK WODLI bardzo zla mieszanka gdy dotarło do niego co zrobił zgłosil się na izbe a potem przeszedł zalamamie nerwowe PRAWDZIWE LEKI SZPITAL BLAGANIEEO WYBACZENIE PLACZ KWIATY wybaczylam od tego czasu jest idealnie on w ogóle nie pije nie żałuję. MOŻNA RAZ WYBACZYC MIŁOŚĆ JEST ZDOLNA DO PRZEBACZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdwa
Historie jak z mojego życia :-( mam męża alkoholika, nie nawidzę go całym sercem. Jak się upije to mnie bije i przezywa. Jak mam odejść??? Dodam że mamy małe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie udezyl raz, przetrzymalam aż dziecko urośnie bo mieszkam w Niemczech i nie ma tam polka praw do dziecka ,teraz ja mu pokazałam,wyszłam bez słowa z dzieckiem 15 letnim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym postawila warunek. Albo natychmiast on idzie na terapie albo rozwod. I zazadalabym dowod ze chodzi na terapie. Zebym mogla sprawdzic czy naprawde to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdwa
Ja poczekam, aż mój będzie chodził do przedszkola a ja znajdę pracę i wtedy robię wypad od tego idioty, niech sobie radzi sam. Nie pozwolę sobie na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddałabym mu i miesiąc bym się nie odzywała gdyby się to powtórzyło rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×