Niedawno marzyłem o straceniu prawictwa, teraz myślę już o innych kobietach

No i mam problem, bo jestem od 3 miesięcy w związku. Jest super, to moja pierwsza kobieta w życiu, mimo że młodsza to już doświadczona. Ja z seksem czekałem długo, byłem taką trochę męską cipką. Do czasu... Teraz jak już poznałem co znaczy seks, to dochodzi do mnie ile straciłem. I kurde ciężko mi sobie wyobrazić że mam ten seks uprawiać już tylko z jedną kobietą. Zwłaszcza że nabrałem pewności siebie, zmieniłem image, zacząłem się podobać kobietom. I co teraz robić? Chcę być z moją dziewczyną, a jednocześnie czuję silny pociąg seksualny do co najmniej kilku moich koleżanek. Nie wiem jak długo wytrzymam...

tak to jest byles prawiczkiem poznalesc co to seks.a teraz bedziesz bzykal na lewo i na prawo bo ci sie spodobalo.docen to,ze jakas cie chciala a nie juz ci innne w glowie

i właśnie dlatego nigdy chyba nie związałabym się z prawiczkiem :)

A nie doceniam? Cieszę się że poznałem w końcu odpowiednią kobietę, ale to nie znaczy , że nie będę miał ochoty na seks z innymi.

Rozumiem, ze nabrales pewnosci siebie i zmieniles sie w oczach kobiet, dzieki swojej dziewczynie? Docen jej trud czlowiecze

"i właśnie dlatego nigdy chyba nie związałabym się z prawiczkiem " bo nie prawiczki nie zdradzaja

Dziwne jest Twoje podejście do tego. Ja tam mam stałego partnera od ponad 3 lat i jakoś nigdy mi do głowy nie przyszło, że mogę być z innym bo to co mam z nim w 100% mnie zadowala. Wiesz wydaje mi się, że powinieneś dać szanse tej dziewczynie, bo seks z miłości jest 100 razy lepszy :) bynajmniej według mnie :P

Między innymi dzięki niej, ale też dzięki różnym zbiegom okoliczności. Po prostu wziąłem się za siebie w każdym aspekcie mojego życia. Teraz widzę dopiero ile straciłem trzymając prawictwo tak długo. No i wyszło też przy okazji że mam dużo większy temperament niż moja dziewczyna.

Nyttan - mój był , i do tej pory mnie nie zdradził. Myśle, że to od charakterku zależy i osobowości :P

Ja mialam identyczna sytuacje z tym ,ze ja jestem na miescu Twojej dziewczyny. Moj facet zakochany po uszy po 3 latach udanego zwiazku zostawil mnie dla laski ktorej nie znal- bo mial ochote zobaczyc jak to jest z inna. Wygnałam go z pizdu...bo dal mi do zrozumienia ,ze i tak bedzie mnie zdradzal. widze ze myslisz podobnie. Ty ze swoja dziewczyna jestes króciutko- wiec radze najpierw zakonczyc ten związek- zachowaj sie jak facet z jajami. Potem sie wyszalej i dopiero pomysl o zwiazku. Ta dziewczyna niczym sobie nie zasluzyla na to co masz zamiasr jej zgotowac. Ona tez zasluguje na szczescie wiec pusc ja wolno!

nie to że nie prawiczki nie zdradzają - ale w przypadku parwiczka zwykła ciekawość wystarczy żeby to zrobił, a w przypadku nie prawiczka musi być coś innego :)

zbanowany.koteczek - Powiedz to ance, a nie mi :P

Pomysl, czy gdyby nie twoja dziewczyna, bylbys tym, kim jestes teraz. Mysl glowa, nie fiutem. "i właśnie dlatego nigdy chyba nie związałabym się z prawiczkiem " i wlasnie dlatego nigdy sie nie przyznam, ze jestem prawiczkiem.

A dziewczyna która była dziewicą i ma duży temperament to prędzej czy później nie będzie miała ochoty zobaczyć jak jest z innym?

związek i tak się pewnie sypnie pierwszy związek 26 latka i pierwszą w życiu dziewczyną... małe szanse na powodzenie :D

"przypadku parwiczka zwykła ciekawość wystarczy żeby to zrobił, a w przypadku nie prawiczka musi być coś innego" na jedno wychodzi. chyba ze zdrady z ciekawosci nie wybaczasz, a zdrade z innego powodu wybaczysz, wtedy to co innego.

A mi się wydaje, że jak chłopak kocha swoją dziewczyne i pożycie intymne w związku zadowala go w 100% to nie pójdzie sobie do innej :) Aczkolwiek mogę się mylić. Nie miałam jeszcze chłopa nie prawiczka, a jakoś żaden z tamtych poprzednich mnie nie zdradził :) To może mało wiem na ten temat..

Brzydki... ma rację :D

Freon ja byłam i nie śpieszy mi się :)

Brzydki nie ma racji. On zawsze widzi wszystko w czarnych kolorach. Nie ma go co czytac.

Mi chodzi tylko o to że szybciej zdradzi taka prawica z czystej ciekawości... i nikt mi nie wmówi że jest inaczej :D

No ja właśnie nie wiem czy ją kocham. Zdawało mi się że tak, ale czy gdybym kochał, to myślałbym o innych? Z drugiej strony wiem że do innych ciągnie mnie tylko seks, nic poza tym. Chcę być z moją dziewczyną, bo świetnie się rozumiemy, nie chcę być w związku z inną. Ja chcę tylko od innych seksu. Może to śmieszne, ale prawdziwe :)

Jak nie kocha to zdradzi :P

Okaze sie jakie sa te Twoje a byc moze Twojej dziewczyny kolezanki. Pamietaj tylko o jednym, traktujac przedmiotowo dziewczyny sam siebie czynisz takim samym. Sex ma byc dla czlowieka a nie czlowiek dla seksu. Dlatego mozna isc w ilosc albo w jakosc. Ale czy to zrozumiesz?

Jesteście ze sobą 3 miesiące więc myśle, że na miłość jeszcze czas :) a to co Ci się wydaje może w przyszłości sprawić że będziesz bardzo żałował... :) Bo gdy wydoroślejesz, spoważniejesz i będziesz chciał się ustatkować...to może nie każda będzie chciała się związać z gościem który dawał na prawo i lewo :) są takie dziewczyny :) ;) bynajmniej ja bym nie chciała takowego :)

:D

Chłopie, ja Ciebie rozumiem. Mimo wieku pewnie mentalnie jesteś na poziomie 18-latka. Straciłeś 'cnotę', poczułeś się pewnie, wcześniej się nie wyszalałeś, no to wyszło jak wyszło. Przyszłości to ja wam w tym związku nie wróżę. Daj dziewczynie jak najszybciej spokój, bo potem będzie tylko więcej cierpiała. Trzy m-ce to nic. A jak już się rozstaniecie to nie szukaj żadnych związków, tylko się po prostu wyszalej. Dla ciebie na stabilizację czas przyjdzie po 30stce. Znam paru takich delikwentów i wiem co piszę.

a nawet jak zdradzi to co wy pewnie zdradzałyscie wczesniej poprostu jedni zaczynają poznawac kobiety / facetów wczesniej a inni pozniej i wcale nie oznacza ze jak ktos pozna pierwszą dziewczyne/ faceta w wieku 26 lat to zaraz musi byc ona ostatnia pozatym jak mu to przeszkADZA TO NIECH JĄ RZUCI W PIZDU i poszuka sobie inną a czy wy miałyscie tylko jednego partnera seksualnego jak nie to powinniscie go zrozumiec a mówienie o miłosci jest nie na miejscu bo jak sie poczyta kafe to widac wasze myslenie

odejdz od swojej dziewczyny, bo skoro dala szanse meskiej cipce, jak sam siebie nazwales, to jakas fajna dziewczyna, niech sobie ulozy zycie z kims normalnych A ty sie wyszalej a potem znajdz sobie taka sama dupodajke, jakim ty sie staniesz.

4329 ..a moze to jego dziewczyna jest dupodajką :P niech sie chłop wyszaleje przeciez wy tez tak robicie