Pomóżcie, bo mnie mój facyt wykańcza ocena łazienki

jw. Mój mąż pracuje w innym mieście i nie mieszka teraz ze mną. Kupiliśmy sobie mieszkanie i wszystkie kłopoty z urządzaniem spadły na mnie. W sumie to nawet się cieszę, bo lubię snuć się po sklepach, ale....... Urządzam łazienkę. Znalazłam projektantkę (niedrogą!!!), która projektouje. Mi się podoba. Wymyśliła dla mnie taką łazienkę http://www.dobrzemieszkaj.pl/b/233,Moja_Lazienka,wasze_wnetrza Mój facet wraca na weekend i mówi, że on NIE CHE mieć takiej łązienki, że on by się w niej nawet nie wys.... przepraszam za wyrażenie... Mówi, że kolor mu sie nie podoba, ze lustro brzydkie, ze wszystko brzyskie. A sam nawet palcem nie ruszy, zeby cos zaproponowac. Sama jużnie wiem co mam robnic.

jakaś taka biurowa

i klockowata

są gusta i guściki myślę , że warto dojść do kompromisu, zaproponuj wspólne decyzje zakupy a jak nie będzie chciał to niech da ci wolna rękę :)

hmmm w czasach kiedy wszyscy wkoło robią łazienki na beżowo-brązowo ta wydaje się oryginalna.Widziałas te płytki 'na żywo"?

lazienka nic szczególnego . Tylko zamiast wybrzydzac powinien sie dołaczyc do projektu

przeciez ona tez jest na beżowo-brazowo no z malym paskiem zieleni --co tez orginalne nie jest

Oboje macie czuć się w mieszkaniu dobrze więc nie możesz olać zdania partnera. A tak na marginesie: kałużasto-brudna jest ta łazienka, jeśli chodzi o kolorystykę.

Ja się zgodzę z Twoim mężem. Łazienka jest po prostu brzydka. Wszystko jakieś takie kanciate . No i lustro pasuje tu kolorystycznie jak pięść do oka ;) Lubię nowoczesne rozwiązania ,ale te w tej łazience jakoś do mnie nie przemawiają.

Mnie się nie podoba ta łazienka i doskonale rozumiem twojego męża. Chce mieć z głowy kwestie urządzania mieszkania i zwala to na ciebie bo jest mu wszystko jedno. Kiedy podsuwasz mu pomysł oryginalnej łazienki, nietuzinkowej, takiej dla konesera że tak powiem to nic dziwnego że stawia opór. Troszkę cię krytykuję, ale przyznaję że ja zazwyczaj robię tak samo jak ty. Kiedy coś jest na mojej głowie chcę to zrobić super i wychodzi sprzeczka z mężem. Spróbuj wybrać łazienkę bardziej standardową, jest przecież ogromny wybór. Pamiętaj że łazienki nie zmienia się co roku, a moda mija szybko i za dwa lata może się okazać że taka łazienka to szczyt kiczu...i co wtedy? Wybierz coś bezpieczniejszego, uniwersalnego.

sorry ale mnie tez sie nie podoba ta łazienka... sprawia wrazenie strasznie zimnej, takiej nie przytulnej... brrrrrrr

a może poprostu sama z męzem coś wspolnie wymyślcie ;) zamiast chodzic po porady do projektantki, jezeli znajdziecie chwilke czasu wybierzcie się razem do obi, albo praktikera, mozna tam się naprawdę "natchnąć " pomysłami;)

Mnie też się nie podoba jakaś taka ponura sorry

Spytaj faceta, co chialby miec w lazience i w jakich kolorach, spisz to, dodaj to, co Ty chcialabys miec i wypracujcie kompromis, a potem wezwijcie projektantke... Nie mam co oceniac tej lazienki, dla mnie jest paskudna, ale przeciez to Ty z Partnerem macie jej uzywac i to Wam, a nie mnie ma sie podobac.

nieprzyjemna

i przypomina lazienke biurowa albo gym