Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eeeela999

32 lata , co dalej?

Polecane posty

Gość gość
nie warto myslec o tym co sie ma lub co by sie mialo , wszystko w zyciu jest ulotne , trzeba zyc tak jak sie da bo i tak nas wywolają na tamten świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto kazał ci miec romans z zonatym? ze masakrujesz? wolnych nie bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kończę to właśnie, pogubilam się, życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz przeszło 30 lat masz dziecko i sie pogubiłas? sory ale smiac mi sie chce ja mam 28 lat-dzieci brak jestem od 6 lat sama w zyciu bym sie nie skusila na zonatego, chocby był ostatni na ziemi!! trzeba miec troche rozsadku w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się skusilam.. było minęło Co cierpię to moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego zona cierpi bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33lata,centrum polski-Rozwodka z piecioietnim dzieckiem, od roku mam romans z żonatym.. Masakra xxx to przykre że rozwód niczego cię ko\/\/orvo nie nauczył... jaką to trzeba być ścierą, żeby samej być po rozwodzie a wiec wie taka osoba jaka to trauma, a mimo tego niszczy związek drugiej kobiecie. lafirynda mysląca ci\/\/\/pą... bo ona sie uwaga: ZAKOCHALA, to ona MUSI rozkladac nogi przed zonatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 33lata,centrum polski-Rozwodka z piecioietnim dzieckiem, od roku mam romans z żonatym.. Masakra xxx to przykre że rozwód niczego cię ko//orvo nie nauczył... jaką to trzeba być ścierą, żeby samej być po rozwodzie a wiec wie taka osoba jaka to trauma, a mimo tego niszczy związek drugiej kobiecie. lafirynda mysląca ci///pą... bo ona sie uwaga: ZAKOCHALA, to ona MUSI rozkladac nogi przed zonatym xx A skąd wiesz z jakiego powodu się rozwiodła i czy msam rozwód był dla niej traumatycznym przeżyciem>? A może to związek był traumatycznym przezyciem i wraz z rozwodem trauma się skończyła? Może zakochała się w tym zonatym, może on tez ma traumatyczny związek i ona to rozumie mając takie same doświadczenia? A moze tylko ją zbył że tak jest i ona w to uwierzyła zmierzyła własną miarą i spojrzała przez pryzmat własnych doświadczeń? Ja jestem rozwódką mam 32 lata i mój związek właśnie była traumatyczny i toksyczny, uwolniłam się poznałąm pana równiez w toksycznym związku również się uwolnił i teraz jesteśmy razem :) Więc kobieto zanim zaczniesz tutaj kogoś wyzywać i obrażać zastanów się czy do końca jesteś w stanie zrozumieć i ogarnąć czyjes zycie i doświadczenia. Bo jesli nie to lepiej nie dyskutuj na temat czegoś o czym pojęcia zielonego nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy żonaty niż żaden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przegrałam: - 30 lat - facet mnie zostawił, bo nie miał ochoty czekać na seks - nic mi się już w życiu nie przydarzy (nie zamierzam szukać na portalach ani wolnych ani pseudo-wolnych czyli zonatych) - jestem naprawde bardzo nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 37latka
Jak Wam pomóc? Dziś siedzę sama w domu. Jeżeli ktoś chce podpisać i wyzalić się to śmiało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość32latka
a ja mam teraz tyle lat co autorka wtedy i mam podobne odczucia, mimo, że mam męża, dziecko, praca ujdzie, kredyt oczywiście też, i poczucie straconego życia, kieratu, braku możliwości zmian..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 37latka
Może zacznijcie się cieszyć z tego co macie? Cieszcie się ładną pogodą, zachodem słońca, uśmiechem dziecka. Chyba zdrowie jest najważniejsze. .:-$ Jakbym opisała Wam swoje przeżycia to plakałybyscie dziewczyny ale to było i minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość32latka
No właśnie, 37latko, a czy ze względu na te przeżycia nie masz poczucia straty? Moje życie też nie było usłane różami, ciągle o tym myślę, że mogłam to, tamto, gdybym wtedy wiedziała.. Nie jestem całkowicie zdrowa niestety, ale da się żyć, staram się cieszyć codziennością, ładną pogodą, uśmiechem córki, filmem z mężem, ale coraz częściej wieczorami przychodzą chwile smutnej refleksji i jest mi źle.. Wiem ilu rzeczy już nigdy nie zrobię.. na ile jest za późno. Patrzę na córeczkę i tak jej zazdroszczę, że ma całe życie przed sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 37latka
Trauma bardzo smutnego dzieciństwa ciągnie się. Poczucie bezsilności, bezsenność...... Docent to co masz. Wiesz kiedy odczułam ulgę? Kiedy wyprowadziłam się z rodzinnego domu, o resztę nie pytaj. Kochaj swoją córkę :( Sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmarł moj ukochany , dobry mąz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość32latka
Kocham ją, kocham.. Mi nie chodzi o to, że miałam jakieś złe dzieciństwo. Po prostu porównuję to, co ma córka do tego co miałam ja. Ona ma 10 lat i mówi po angielsku, z filmów więcej rozumie niż ja.. Ja nie uczyłam się tego języka zbyt długo i wiem, że mogłabym mówić o wiele lepiej, gdybym miała możliwość 20 lat temu.. Córka chodzi na basen i pływa jak ryba.. ja nauczyłam się pływać w wieku 25lat, ciągle czuję się niepewnie (na basenie nie, ale np. w jeziorze boję się), myślę o tym, co by było gdybym nauczyła się jako dziecko. Dużo mam takich rzeczy. Miałam obok siebie dobrych ludzi, którzy pomagali i wspierali, ale również niewiele mogli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 37latka
Miałam i mam toksyczną mamę :( Raniła słowami o czynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość32latka
A teraz jak? uporałaś się z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 lata, praca wyniszczajaca psych. i fiz. za kase nie pozwalajaca na samodzielne zamieszkanie. brak faceta, dziecka.... zyc nie umierac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimny dran
Oj nie płaczcie dziewczyny tak nad sobą tylko wziąsc się w garść i zrobić krok do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×