mama27 0 Napisano Kwiecień 1, 2009 Witam! Jestem w Polsce mąz jest za granicą,do niedawna było wszystko prawie dobrze.Kłócilismy się,ale zawsze do siebie wracalismy.Ostatnio odbyła się rozmowa gdzie powiedziałam mu,że brakuje mi go,jego miłosci ,że już jej nie czuję...usłyszałam tylko,że ciagle źlamdam,że nie ma ochoty mnie słuchać.I weszłą opcja o rozwodzie.Nie rozmawiamy ze sobą juz trzy dni-chciałabym,ale nie chce po raz kolejny wyciagać do niego ręki i czuć się winna.Zawsze to ja dzowniłam,wysyłałam tysiąc semsów zeby wrócił,żeby było dobrze...było na chwilę a potem znowu to samo.Tęsknię za nim,ale chce żeby zrozumiał swój błąd,boję się tylko,że juz sie nie odezwie...poradźcie coś prosze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach