Foreign 0 Napisano Kwiecień 1, 2009 Calkiem niedawno poznalem kobiete ktora jest w formalnym zwiazku czyli mezatka dla mniej rozgarnietych o tej porze ;) Meczy mnie od dwoch dni i zarzuca ze to facet powinien zabiegac o kobiete a nie ona o faceta czyli o mnie,napisalem wiec jej ze czasy sie zmienily i to musi wychodzic z dwoch stron a nie tylko z jednej,teraz pisze do mnie samymi wulgaryzmami i straszy mezem ktory podobno jest mechanikiem samochodowym i zna rozne sztuczki ktore spowoduja ze sie rozwale na drodze.Polecilem jej aby sie udala do lekarza o specjalizacji Psychiatra lecz to ja jeszcze bardziej rozwscieczylo i napisala ze mnie znajdzie i zrobi ze mna porzadek oraz poczuje na sobie jej gniew. Nie wiem ale chyba poinformuje jej meza o tych zamiarach jak sadzicie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach