problemy z testem ciazowym

Mam pewnien problem z wiarygodnoscia testu ciazowego... Ostatni raz okres mialam 19 lutego, okolo 25 marca troche zaczelam panikowac bo ty byl 35 dzien cyklu i nic...zero zadnej miesiaczki.Test zrobilam po poludniu, nie wykazal ciazy.Dzis mija 43 dzien cyklu i nadal nic... Cykle mam w miare rowne (28-31dni) Stresow nie mam zadnych,nawet przestalam sie stresowac ciaza,skoro test nic nie wykazal.Zadnej zmiany w zyciu,dieta normalna...nic nadzwyczajnego sie nie dzieje. Czy sadzicie ze jest sens robic test jeszcze raz? Dzieki za wszelka rade i pomoc

zrób dla pewności jutro rano.

Zawsze wydawalo mi sie, ze test zrobiony juz po dacie oczekiwanej miesiaczki powinien byc wiarygodny... No ja tak odwlekam bo czekam, moze sie jednak pojawi ten okres...ale 42 dzien to juz chyba lekka przesada...sama juz nie wiem

zrób betę

problem w tym, ze nie jestem w Polsce, pracuje teraz, nie mam jak sie wyrawc do lekarza..porazka.... Siedze przy kompie i juz mi sie odechciewa, caly czas mam wrazenie ze mam grype, bo mnie pieka oczy tak jakbym miala goraczke....moze jakis wirus ktory sie nie moze ujawnic...

do autorki... mialam identyczną sytuację... cykle mam zazwyczaj 32 dniowe, ostatni @ miałam 9 lutego.... zrobiłam test 18 marca czyli w 38 dniu cyklu pokazała się I kreska.... uspokojona myslałam ze okres przyjdzie... skoro test negatywny i to po terminie okresu.... jednakże okresu nie dostawałam, kolejny test zrobilam w 50 dc i pokazał II krechy !!! caly czas bylam przekonana ze okres przyjdzie bo brzuch pobolewał jak na okres !!! proponuje badanie krwi beta HCG daje 100 % pewności

Albo do gina, albo na krew!