Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ercn

weganie co jecie??

Polecane posty

Gość sziababada
wszystko procz miesa i prduktow pochodnych zwierzecych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ercn
daj przyklad np . obiadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weganin
My przybysze z Wegi jemy ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja jestem wegetarianka ale sprobuje;p - warzywka na patelnie bp. z ryzem lub makaronem - spaghetti z zacierka sojowa (kumpel jak zrobilam 1 raz nie mogl dojsc co to za mieso ;p) - kotlety sojowe w sezamie - sorowki/salatki roznorakie - nalesniki z farszami typu pieczarki + cebulka, papryka, pomidor+ser (zapiekane), szpinak z przyprawami - leczo - tarta warzywna - lasagne ze szpinakiem, pieczarkami i koncentratem pomidorowym - zapiekanka z kukurydza, pieczarkami, paporyka, fasola, ziemniakami albo z brokulami, cukinia i makaronem - zupa jarzynowa oj duzo muslec mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hubertsya
jak sie robi zacierke sojowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to sa takie granulki drobne kosztuja ze 2 zlote na stoisku ze zdrowa zywnoscia/produktami sojowymi w kazdym wiekszym markecie mi z tego wystarcza na 2 spaghetti gotujesz to w wodzie z kostka rosolowa ( garnek napelniasz woda zeby tylko 2-3 cm ponad zacierke bylo), 10 min na gazie, potem odsaczasz, przyoprawiasz, ja jeszcze podsmazam na maselku golabki tez swietne z tego wychodza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miew-
a kostka rosolowa nie ma dodatku suszonego miesaa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sziababada
no mielone sojowe z surowkami do teo ziemniaki albo makaron bezjajeczny ze szpinakiem placki ziemniaczane z sosem smietankowym poszukaj w necie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zalezy jaka kupisz- ja np. uzywam knorra jakiegos oliwkowego;p sa przecierz kostki jarzynowe :) a wystarczy przeczytac etykietke- zwlaszcza w tych niemarkowych sa "aromaty identyczne z naturalnymi", nawet chipsy bekonowe okazuja sie weganskie ;p opcjonalnie mozesz nagotowac rosolku z warzywek samych, odparowac wode zeby byl intensywniejszy i pozamrazac np. w woreczkach do lodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sziababada
kosta rosołowa jest warzywna:) tzn mozesz kupic rosolowa wieprzow ai tak dalej ale czyste kostki warzywne tez sa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrn5yn
a ja ostatnio kupilam soje na mielone i byl w niej dodatej jajka llleeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
czytajcie ze zrozumieniem!!! (etykietki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrn5yn
albo w zsiadlym mleku zelatyna wieprzowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sziababada
dokladnie:) na odwrocie jest napisany sklad czytajcie np galaretki sklepowe maja zelatyne wieprzowa jogurty tez danony danonki jogobelle to wszystko ma w sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrn5yn
tak nawet zolty ser jest na podpuszcze zwierzecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
oj tam czasami jest na syntetycznej;p a galaretki i jogurty tez czasem maja syntetyczne cos zelatynopodobne wystarczy ostro poszukac ;P 3,5 roku jestem wege i jakos nie przymieram glodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sziababada
no dokladnie ale jest ser w biedronce na podpuszczce mikrobiologicznej:) tak smao majonez bez jajka w biedronce jest nazywa sie SPLENDIGO I jest pyszny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrn5yn
a ja sama robie majonez wiadomo ze sie glodem nie przymiera ale mnie wkurza ze pchaja jakies dziadostwa we wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
Mój obiadek :) Dzień pierwszy Pierwsze danie zupka grzybowa z pierożkami nadziewnymi pieczarkami. Wersja zupelnie bez pochodnych zwierzecych to: Zupa: podkład to rosołek z suszonych grzybów na kostce warzywnej z zasmażką z mąki i oliwy z oliwek w dużej ilości. Do tego świeża pietruszka i około 0,5 kg usmazonych i mocno przyprawionych pieczarek ,ktore smażę na oleju pokrojone w plastry dość grube a potem mielę i dodaję do zupy by ją zagęścić. Pierożki: mąka+woda+jajo sojowe i ugniatam ciasto, farsz to kolejne 0,5 kg pieczarek tak samo przygotowanych i zmielonych. Wersja dla tych co jedza smietane i jaja: Zupę zagęszcza sie słodką smietaną z mąką zamiast mielonymi pieczarkami i do rosołu daje wiecej grzybow , a do ciasta zwykłe jajo. drugie danie Ziemniaczki opiekane + grillowane warzywa i kotlety sojowe z grilla. Ziemniaki kroje w grubą kostkę (ok 2cm/2cm) zalewam wodą do połowy woda i dodaję olej oraz przyprawy i piekę w piekarniku az woda odparuje a tłuszcz zarumieni ziemniaki.Nastepnie mrozonkę :kalafior+brokuł+fasolka szparagowa+marchewka zraszam olejem i solę i wstawiam też do piekarnika, tak w polowie pieczenia ziemniaków i czesto mieszam aż się troszke przypieką. Kotlety sojowe namaczam i przyprawiam przyprawa meksykanska i smaże bez tłuszczu na patelni grillowej aż zarumienią się ślady blachy. Dzień drugi: Zupka: gotuje rosół jak tradycyjny na kurze, ale zamiast kury daje drugie raz tyle włoszczyzny, do tego kilka łyzek oliwy z oliwek zeby rozgrzewał i dużo świeżego szczypiorku szczypiorku lub natki i pokrojonej marchewki. makaron wstążki bezjajeczne. drugie danie: frytki+kotlet sojowy o smaku kurczaka:) lukurydza w kolbie mrozona lub latem świeża- gotuje około 10-15 minut, frytki w piekarniku lub oleju, kotlet namaczam, przyprawiam jak zwykłego fileta z kurczaka i obtaczam w jajku sojowym i bułce tartej i smażę. dzień trzeci: Spagetti. Normalny sos pomidorowy + dorzucam do niego groszek zielony albo inne warzywka + makaron spagetti. Na deser szarlotka na na kaszy mannej z kruszonką albo racuchy:) dzien 4: zupa pomidorowa z ryżem- jak tradycyjnie tylko na kostce warzywnej drugie danie: pierogi (jak wyzej) z kapusta i grzybami dzien 5: zupa- kalafiorowa z ziemniakami - przy czym kalafior i ziemniaki najpierw szklę na oliwie, dodaje mąkę i zalewam wodą, przyprawiam. drugie danie: kopytka - jak tradycyjne ale z jajem sojowym + groszek z marchewka w zasmażce+ klopsy sojowe z cebulą (gotowe do kupienia ...booooskie). dzien 6: naleśniki (mleko i jajo sojowe) do tego na ostro smazone pieczarki z brokułem i groszkiem zielonym. Wszystko to w sosie pieczarkowym. Do popicia barszcz lub inna lekka zupa. dzień 7: zupa: szczawiowa z grzankami. risotto (ryż, papryka, kukurydza) + kotlety z boczniaków, sów lub kabaczka w panierce. A na deser popcorn, cola i kino:P itd.... ogólnie to mozna by wymieniac bez liku dobrych potraw, sycących i wcale nie jakis wydziwionych typu kiełki, jak panuje stereotyp:) Uwielbiam moje jedzonko, wcale nie jestem blada chudziną a moj facet sam z czasem polubil moja kuchnie i mieso zazwyczaj jada poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
jarek a co ty jesz? Na okragło schabowy z pyrami i burakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
No to ta moda jest od dawna..bo ja juz 15 lat tak jade i nadal w modzie to jest widze...choc ja akurat wegetarianka jestem...a prawdziwych wegan jest malutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×