Poznam przyjaciół

Wypowiedź z 12.34 nie jest moją, ktoś inny koniecznie chce zwrocić na siebie uwagę. Widzisz, jesli ktoś zaczyna podszywać się, rozralać temat czy zbliżać ja wolę się wycofać i nie wdawać w pyskówki wolę odejść

Co by było gdyby. Co by było gdyby babka miała wąsy? Dziadkiem by była. ;)

Chyba razem napisalismy bo moja wypowiedź jest jeszcze na poprzedniej stronie hehe

O widzisz. A umiesz i czy chcesz zalogować się? Mogę cię nauczyć jak to zrobić, jeśli nie wiesz. :)

Z chęcią poddam się Twojej nauce, zobaczymy czy pojętnym uczniem jestem a Ty jakie ciało pedagogiczne hehehe

Raczej nie inaczej. Hehehe. ;) Wejdź w "Rejestracja na forum". Tam cię pokierują. Koniec nauki. Hehe. Wymyśl sobie pseudo, hasło wpisz, skrzynkę podaj i jesteś jak malowany niebieski. ;)

Albo Ty taka szybka jesteś albo mnie masz za takiego który niewiele nauki potrzebuje. ..hehehe

Szybka? W czym? Nie czaję.

A może tak wystarczy?

Może być. Jasne. :) Pewnie nikt cię już nie podrobi.

Też mam nadzieję ;)

Napisałaś kilka słów i. ..KONIEC. ..w uczeniu mnie. .hehe. ..jak podoba Ci się mój nowy nick?

Nik jest piękny. Pasuje mi. Nauka numer dwa: nie szukaj akceptacji, zaakceptuj siebie. ;)

A jednak każdemu zależy na uznaniu innych, czyż ta potrzeba nie jest wpisana w nasze istnienie?

Nie piszecie tutaj sami :-) Chyba jestescie tego swiadomi????? :-)

13.04 i 13.12 wypowiedzi nie są moje widzę że jakaś miernota życiowa która ma problemy ze znalezieniem kogoś do rozmów musi w ten sposób się dowartościować. Już wiesz co miałem na myśli mówiąc o rozwalaniu tematu i dlaczego wolę przechodzić na priv

Dlatego jeśli chcesz proponuję kontynuację mejlową inaczej nie ma sensu

Jednak jestes chory psychocznie. I przyjepany do tego. Uciekaj kobieto!!!! Nie daj sie nabrac.

Ba! Super kiedy wszyscy nas lubią. Ja też bym chciała żeby cały świat mnie lubił, szanował, słuchał się mnie i podziwiał. Żartuję. :) Jeżeli akceptujesz siebie i pogodzisz się z tym kim jesteś wtedy życie jest ładniejsze. Akceptacja siebie i świadomość tego kim jesteś jest najważniejsza, a ludzie którzy ciebie nie akceptują, akceptują innych. I co? A nico. Ty masz tak samo, jednych lubimy, innych nie. Ja jestem tolerancyjna i wiele rozumiem, ale szczerze nie gonię za tym i nie udaję po to tylko aby mnie ktoś tolerował, akceeptował.

Wypowiedź z 13.24 też nie jest moją.

Dokładnie, też bym uciekała od kolesia :) już po samych jego aluzjach do tego, że jesteś ''szybka''... niesmaczne i chamskie na początku znajomości i na stopie czysto przyjacielskiej.

Proponuje przejscie. Zaczyna sie. Wiedzialem o tym. Zawsze tak jest, sam rozwalam temat i udaje, ze robia to inni :-) Dasz sie nabrac? Uwielbiam sobie masowac, czytajac listy od kobietek.

No co za koorfy tu pisza? Won miernoty!

Komentarz z 13.26 i z 13.28 nie jest moja ktoś usiłuje mącić i nie widzę możliwości spokojnej rozmowy może lepiej rzeczywiście przejść na maila

Przejdźmy na maila to się będę trzepał, proszę.

Sam rozwalam tematy aby szybko przejsc na priva, hehehe Czasami sie udaje.

To jest naprawdę zboczemiec coś takiego pisać! !! Uciekaj kobieto

Zrób sobie stałego nika jak masz ochotę dalszej rozmowy. :) Bo rozmowy z pseudo ty nie będzie. ;) Ja lecę na obiad. Tymczasem.

To nie sa kooorfa moje wpisy!!!! Chyba zapomnialem dzisiaj lyknac tabetek?! Kooorfa sam juz nie wiem!

Chce na priva koorfo! A nie nicka!